O. Antoni Mruk zmarł w niedzielę. O jego śmierci poinformowało Radio Watykańskie. Pogrzeb duchownego odbędzie się we wtorek w Rzymie.

Karol Wojtyła, jako młody ksiądz, poznał ojca Mruka w 1946 r. w Rzymie. Gdy Wojtyła był metropolitą krakowskim poprosił Mruka, aby został postulatorem procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego siostry Faustyny Kowalskiej. W ostatnich latach życia Jana Pawła II o. Mruk był jego spowiednikiem.

Jezuita w obozie

O. Mruk urodził się 21 listopada 1914 r. w Krakowie. W wieku 16 lat wstąpił do nowicjatu jezuitów. Jego studia filozoficzne, a później matematyczno-fizyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim przerwała II wojna światowa. W listopadzie wraz z grupą jezuitów został aresztowany przez Niemców. Początkowo był więziony na Montelupich w Krakowie i w Wiśniczu, potem przebywał w obozach koncentracyjnych Auschwitz i Dachau.

Pojechał do Rzymu

Po wyzwoleniu przez wojska amerykańskie obozu Dachau zdecydował się nie wracać o Polski i udał się do Rzymu, gdzie odbył studia i uzyskał doktorat z teologii moralnej. W 1947 r. przyjął święcenia kapłańskie. Przez wiele lat prowadził wykłady z teologii moralnej na Gregorianum. W latach 1965-1975 był asystentem Asystencji Słowiańskiej w jezuickiej Kurii Generalnej.

Źródło: PAP