- Nie życzę sobie, żeby atakowano Kościół pod hasłem jakiejś równości kobiet - zastrzegała w "Kropce nad i" posłanka Marzena Wróbel w ostrej dyskusji z Anną Grodzką o podejściu do kobiet i ich statusie w społeczeństwie.
Obie posłanki odniosły się do obecnej sytuacji równości kobiet wobec mężczyzn. Według Marzeny Wróbel z Solidarnej Polski, niepokojącym zjawiskiem może być feminizm, do którego prawa uzurpują sobie środowiska lewicowe.
"Kobiecość to nie feminizm"
Nie zgadzam się by środowiska kobiet były reprezentowane jedynie przez środowiska lewicowe. Kobiecość to nie feminizm Marzena Wróbel, posłanka SP
Z tym poglądem nie zgodziła się jednak błyskawicznie Anna Grodzka z Ruchu Palikota. Według niej, należy wprowadzać wszelkiego rodzaju systemy (kwoty, parytety, "suwaki"), aby zmienić sposób myślenia o kobietach. - Parytety powinny przyzwyczajać społeczeństwo, do tego, że jesteśmy równe mężczyznom - zaznaczała Grodzka. Posłanka genezy podejścia umniejszającego rolę kobiety upatruje się w katolickim wychowaniu.
- Tradycyjne wychowanie przenosi się na życie społeczne - zaznaczała i tym samym naraziła się ponownie na krytykę ze strony posłanki Wróbel. Ta z kolei mocno podkreślała znaczenie Kościoła i sprzeciwiła się twierdząc, "że nie życzy sobie atakowania Kościoła pod hasłami feminizmu".
Posłanka Ruchu Palikota podniosła również kwestię edukacji seksualnej w szkołach i świadomości, że kobieta również w sferze seksualnej ma równe prawa.
- Człowiek to nie tylko sfera cielesności i seksu - ripostowała i tym razem posłanka Wróbel. - Edukację seksualną można prowadzić na wiele sposobów, niekoniecznie kładąc nacisk na tę sferę techniczną - dodała i tym samym skrytykowała akcję Janusza Palikota, który z okazji Dnia Kobiet rozdawał prezerwatywy. Pomysł posłanka SP nazwała "obraźliwym" i "uwypuklającym jedną tylko część natury".
Pensje po równo
W tej kwestii znów nie zgodziła się z nią Grodzka. Według niej, happening miał jednak inny wydźwięk. Chodziło o podkreślenie równości kobiet również w sferze seksualnej. Dla Grodzkiej, ważne jest również aby kobiety miały dostęp przede wszystkim do równych szans i płac wobec mężczyzn. Tu jednak zgodziła się z nią również Marzena Wróbel, która powiedziała, że "jeśli kobiecie po powrocie z urlopu macierzyńskiego nie oferuje jej się tego samego miejsca pracy, to jest to złamanie ustawy i powinno być karalne".
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24