Istota sporu jest poważna. Polega na tym, że od kilku miesięcy zadajemy sobie pytanie, kto jest suwerenem - powiedział w "Kropce nad i" wiceminister kultury Jarosław Sellin (PiS), pytany o kryzys konstytucyjny. - Nie możecie tłamsić i deptać godności ludzi, którzy na was nie głosowali - odpowiadał mu szef klubu PO Sławomir Neumann.
Wiceminister kultury tłumaczył, że istotą trwającego sporu o TK jest to, kim jest suweren, o którym wspomina konstytucja, i który - zgodnie z nią - "sprawuje w Polsce władzę zwierzchnią".
- Czy suwerenem jest naród, który w drodze demokratycznych wyborów wybiera swoje przedstawicielstwo, swojego prezydenta, w drodze powszechnych wyborów, czy suwerenem jest jakaś korporacja prawników, sędziów? - pytał Jarosław Sellin (PiS). Jego zdaniem niektóre "korporacje prawników" zdecydowały, że wybrana część prawa je obowiązuje, a część nie.
Sławomir Neumann z PO odpowiadał, że PiS nie może odwoływać się do "woli suwerena".
- Z całym szacunkiem, dostaliście 36 proc. głosów. Nie możecie tłamsić i deptać godności i wolności pozostałych 64 proc. ludzi, którzy nie głosowali na was - mówi szef klubu Platformy. - Arogancja, którą państwo prezentujecie i zasłanianie się suwerenem jest niespotykane - dodał.
- Na końcu tak czy inaczej ten suweren, na którego się powołujecie, wymiecie was z polityki i będziecie za to odpowiadać, za łamanie prawa - przekonywał Neumann.
- Proszę nas nie straszyć - ripostował Sellin. - Na razie was wymietli i w sondażach też nie najwyżej stoicie - zaznaczył.
Sellin: jestem za publikowaniem, ale...
Neumann przekonywał, że PiS traktuje wolę suwerena wybiórczo. Jak mówił, dowodem na to może być m.in. najnowszy sondaż Millward Brown dla TVN24 i "Faktów" TVN. Wynika z niego, że 66 proc. badanych chce, by rząd opublikował sporny wyrok TK z 9 marca.
- Jestem za publikowaniem orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego i jestem w tej większości. Tylko musi być to orzeczenie, a nie stanowisko grupy sędziów - komentował Sellin.
- Jakby ten sam ankieter przyszedł do mnie, polityka, który w tym sporze uczestniczy i zapytał: "czy jest pan za publikowaniem orzeczeń TK?", byłbym w tej większości, 66 proc. - dodał wiceminister kultury, sugerując, że pytanie nie dotyczyło orzeczenia z 9 marca.
- Ankietowani mieli świadomość, na co odpowiadają. Rozumiem, że jeśli badania dla PiS wychodzą niekorzystnie, to mówicie, że wola suwerena jest nieistotna - odpowiadał szef klubu PO.
"Ciekawa agenda" czy "kawa i ciasteczka"?
Wiceminister kultury był też pytany o komentarz do słów rzeczniczki klub PiS Beaty Mazurek, która nazwała sędziów Sądu Najwyższego "zespołem kolesi".
- Nie powinno się tak mówić. Myślę, że zostało to powiedziane w niepotrzebnych emocjach - mówił Sellin. Dodał, że nie może potwierdzić, czy podczas spotkania klubu Mazurek otrzymała brawa za swoją wypowiedź, bo był w tym czasie w "pracy, w ministerstwie".
Szef klubu Platformy skomentował z kolei czwartkową zapowiedź Jarosława Kaczyńskiego o zaproszeniu opozycji do rozmów w sprawie Trybunału.
- Jeśli pan prezes Kaczyński zaproponuje ciekawą agendę spotkania i pokaże, co jest na stole do rozmowy, poza kawą i ciasteczkami, to będziemy na to odpowiadać - zapewniał Neumann.
- A jeżeli to spotkanie będzie tylko po to, żeby pan prezes Kaczyński mógł opowiadać o tym, że spotyka się z opozycją i PiS będzie dalej rozwalał ład konstytucyjny, to nie ma sensu w takim cyrku brać udziału - dodał polityk Platformy.
Autor: ts//plw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24