Na niedzielnym marszu Karola Nawrockiego w Warszawie pojawił się mężczyzna w koszulce m.in. z krzyżem celtyckim, uznawanym za międzynarodowy symbol rasizmu i ruchów supremacji białej rasy. W czasie II wojny światowej symbol ten był wykorzystywany przez formacje SS, obecnie jest używany przez grupy neonazistowskie.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zidentyfikował mężczyznę jako lidera poznańskiej grupy neonazistowskiej. "Neonaziści z Poznania przyjechali poprzeć Karola Nawrockiego w koszulkach z krzyżem celtyckim i symbolami 1488 - to oznacza pochwalanie Adolfa Hitlera i nazistowskie pozdrowienie" - poinformował ośrodek w mediach społecznościowych.
"Poznańscy neonaziści przez pewien czas szli w marszu Nawrockiego, po chwili jednak zareagowała straż marszu, która postanowiła usunąć ich ze zgromadzenia" - czytamy we wpisie.
Działacz PiS o "prowokacji"
Radny klubu Prawa i Sprawiedliwości z Łomianek Eliasz Grubiński zamieścił na platformie X nagranie wideo, na którym widać łysego mężczyznę w białej koszulce z czarnym krzyżem celtyckim, trzymającego biało-czerwoną flagę z tym samym symbolem, który zachowuje się bardzo agresywnie. Dochodzi do szarpaniny. Na nagraniu widać tłum mężczyzn trzymających polskie flagi, w tle słychać krzyki.
"Prowokacja na Marszu za Polską" - napisał Grubiński. "Neonaziści weszli w tłum i zaczęli agresywnie szarpać ludzi. Na szczęście dzięki szybkiej reakcji Straży Marszu oraz policji udało się odizolować agresywnych prowokatorów z tłumu” - relacjonował działacz PiS.
Doniesienia o incydencie potwierdził "Gazecie Wyborczej" asp. Kamil Sobótka z Komendy Stołecznej Policji. - Na trasie marszu znajdowała się osoba o odmiennych poglądach. Mężczyzna został odizolowany przez policjantów - przekazał policjant. Zaznaczył, że symbole widniejące na koszulce mężczyzny nie są w Polsce zakazane prawnie.
Wcześniej Sobótka informował, że zgromadzenia zorganizowane w niedzielę w Warszawie przebiegły bezpiecznie.
Autorka/Autor: momo/kg
Źródło: tvn24.pl, Gazeta Wyborcza