Do 9 tys. zł, służbowa komórka i własny gabinet - to warunki, na jakich pracować będzie Nelly Rokita jako doradca prezydenta ds. kobiet. Niewykluczone też, że żona byłego lidera PO przejdzie na "ty" z Lechem Kaczyńskim - informuje "Dziennik".
Żona byłego lidera PO pracę w pałacu rozpoczęła już wczoraj, a jej zdjęcie pojawiło się - wśród zdjęć innych doradców - na stronie internetowej prezydenta.
Jak informuje Kancelaria Prezydenta nie sprecyzowano jeszcze, czym dokładnie zajmować się będzie Nelly Rokita.
Rokita dołączy do grona doradców, do którego obecnie należą: były premier Jan Olszewski (nieformalny szef doradców prezydenta), prof. Andrzej Stelmachowski (prawo i Polonia za granicą), Danuta Wawrzynkiewicz (finanse publiczne i samorządowe) oraz socjolog Andrzej Klarkowski (analiza badań społecznych).
Doradcy spotykają się raz w miesiącu. Poza tym mogą być indywidualnie wzywani przez prezydenta, a także mogą się do niego bezpośrednio zwracać. Jak podkreśla dziennik, większość z nich ma przywilej mówienia do prezydenta per "ty".
W ubiegły piątek Nelly została doradcą prezydenta ds. kobiet. W związku z tym jej mąż, dotychczasowy lider Platformy Obywatelskiej, Jan Rokita, poinformował, że nie zamierza kandydować w najbliższych wyborach parlamentarnych i wycofuje się z udziału w życiu publicznym. Rokita, który swą decyzję ogłosił w piątek wieczorem w TVN24, powiedział, że nie odchodzi z PO i życzy tej partii zwycięstwa w wyborach parlamentarnych oraz że będzie na nią głosował.
Źródło: Dziennik
Źródło zdjęcia głównego: TVN24