Jeśli mróz jest zbyt duży lub temperatura w szkole jest zbyt niska, dyrektor szkoły może odwołać zajęcia - przypomina rzecznik Ministerstwa Edukacji Narodowej. Tak było np. w I liceum w Bydgoszczy, gdzie temperatura w salach spadła do ok. 14 st. C. W piątek także w woj. świętokrzyskim zajęcia odwołano w 38 szkołach.
- Możemy się spodziewać, że w najbliższych dniach więcej szkół podejmie takie decyzje - zapowiada rzecznik MEN Grzegorz Żurawski. Jak wyjaśnia, to zależy od mrozów i od temperatury w szkole. - Organizm dziecka jest bardziej narażony na niskie temperatury niż organizm dorosłego - podkreśla rzecznik. Przypomina też, że odwołanych z tego powodu zajęć nie trzeba odpracowywać.
Mróz za oknem, zimno w szkole
Z powodu dotkliwych mrozów lekcje do końca tygodnia odwołała jedna ze szkół społecznych w Warszawie. Podobnie postąpiła dyrekcja bydgoskiego liceum nr 1. Wicedyrektor placówki, Katarzyna Narojczyk, tłumaczy, że podjęto decyzję o zamknięciu szkoły, bo w salach jest po ok. 14 stopni C. Dodaje, że szkoła boryka się z problemem niedostatecznego ogrzewania już od kilku lat – przede wszystkim z powodu nieszczelnych okien i dachu.
W bydgoskim liceum lekcji, co prawda, nie ma, ale - jak mówi wicedyrektor - w ramach zajęć szkoła zorganizuje m.in. wycieczkę. Jak przyznaje część uczniów się cieszy i w wolnym czasie planuje pojeździć na nartach. Jednak maturzyści są "zrozpaczeni" z powodu braku zajęć, bo do egzaminu dojrzałości zostało już tylko 90 dni. Dyrekcja zapowiedziała jednak dla nich zajęcia dodatkowe.
Także w świętokrzyskim
Mrozy dają się we znaki też w woj. świętokrzyskim. Jak poinformował świętokrzyski wicekurator oświaty Grzegorz Bień, lekcji nie będzie w sześciu gimnazjach i 32 podstawówkach. - To szkoły w małych miejscowościach, do których uczęszcza niewielu uczniów. Do większości placówek dzieci są dowożone i to wówczas najbardziej marzną - dodał kurator.
Zajęcia nie odbędą się m.in. w szkołach powiatu ostrowieckiego i włoszczowskiego, także w gminach: Pierznica, Pacanów, Staszów i Kije. Drugi dzień nie będzie lekcji w Gimnazjum nr 7. Tam w klasach panuje za niska temperatura - poniżej 18 stopni Celsjusza. W czwartek do kieleckiego kuratorium mogą wpłynąć kolejne decyzje dotyczące zamykania placówek. O tym, że lekcje są odwołane, rodziców informują uczniowie. Szkoły mogą zorganizować opiekę dla dzieci i młodzieży, w czasie, kiedy rodzice pracują. O ewentualnym odrabianiu zajęć zadecydują dyrektorzy placówek.
Silne mrozy w Polsce to skutek wyżu znad północnej Rosji. W czwartek temperatura maksymalna, czyli ta w najcieplejszym momencie dnia, wyniesie od -20 st. na Podlasiu, -17 st. na Mazowszu, -15 st. w centrum kraju, -12 st. na Dolnym Śląsku do -8 st. na Nizinie Szczecińskiej.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24