Ślepi na cierpienie. Dlaczego mobber może być oprawcą

Źródło:
tvn24.pl
Według absolwentki szkoły filmowej miało tam dochodzić do aktów przemocy i mobbingu
Według absolwentki szkoły filmowej miało tam dochodzić do aktów przemocy i mobbinguTVN24
wideo 2/5
Według absolwentki szkoły filmowej miało tam dochodzić do aktów przemocy i mobbinguTVN24

Pierwsze objawy mobbingu to drobne uszczypliwości, które łatwo przeoczyć. Bo - jak mówi psycholog dr Agnieszka Mościcka-Teske - przemoc rozwija się jak spirala, powoli, ale konsekwentnie. Dzieje się to na oczach zobojętniałych świadków, którzy agresję albo bagatelizują, albo starają się jej nie widzieć. Próg tolerancji jest przesuwany konsekwentnie, dochodzi do tego, że nikt nie reaguje na publiczne poniżanie. Jak z tym walczyć? Czemu o mobbingu trzeba mówić jak najwięcej i dlaczego nikomu nie wolno dawać prawa do złego traktowania otoczenia? O tym rozmawiamy z ekspertami. 

Oskarżenia o mobbing pod adresem Tomasza Lisa, byłego naczelnego "Newsweeka" wywołała bardzo różne komentarze - w tym takie, że trudny charakter lidera jest "ceną, którą otoczenia płaci za geniusz jednostki". Zdarzały się uwagi, że ludzie wybitni, wizjonerzy często nie pasują do standardów społecznych i trzeba się z tym pogodzić. Czy tak jest rzeczywiście? Eksperci, z którymi rozmawiamy tłumaczą, że to w dużej mierze od lidera zależy, czy swoim zachowaniem da na to zezwolenie.

Doktor Agnieszka Mościcka-Teske, psycholożka, terapeutka, kierowniczka Zakładu Psychologii Klinicznej i Zdrowia Uniwersytetu SWPS w Poznaniu oraz ekspertka w sprawach o mobbing i molestowanie seksualne w miejscu pracy mówi, że próby chronienia autorytetów mogą wiązać się z przekonaniem, że osoby nieliczące się z emocjami podwładnych są skuteczniejszymi managerami. Rozmówczyni tvn24.pl przytacza wyniki badań amerykańskiego psychiatry, profesora Jamesa Fallona, który udowadniał, że w kwestiach zarządczych dobrze sobie radę dają osoby, które mają pewne cechy psychopatyczne.

- Oczywiście nie mówimy o ekstremalnym, klinicznym poziomie, bo taki raczej uniemożliwia normalne funkcjonowanie - wyjaśnia. - Spora część kadry kierowniczej posiada cechy, które pozwalają chłodno, bez emocji i instrumentalnie dowodzić ludźmi. Dzięki tym cechom szef lub manager może myśleć o dalekosiężnych celach bez zatrzymywania się nad indywidualną sytuacją każdego z pracowników.

I podkreśla: - Ale pamiętajmy, że usprawiedliwiamy tu teraz szefów-psychopatów, a nie mówimy o najlepszym współczesnym modelu zarządzania. Bo w nim zarówno patrzenie daleko w przyszłość, jak i i dobre relacje z pracownikami są kluczem do sukcesu.

Wskazuje, że nie można zatem bronić realizacji jakiegokolwiek celu, jeżeli ponoszona jest ofiara z ludzi. Jak to się jednak dzieje, że do takich historii dochodzi?

Patrzeć i nie widzieć

- K***y już są? - takimi słowami potrafił rozpocząć dzień dyrektor zakładu szwalniczego w Łodzi. Pytał swoich pracowników na tyle głośno, żeby szwaczki - czyli w słowniku właściciela wspomniane "k***y" - to słyszały. Do poniżania były już przyzwyczajone. Żeby wziąć urlop, każda z nich musiała na oczach całego zakładu klęknąć przed szefem i o to poprosić.  

Historię opowiada mi dr Mościska-Teske. Pytam ją, jakim cudem w łódzkich zakładach mogło dochodzić - na oczach wielu świadków - do tak bulwersujących praktyk. W odpowiedzi słyszę, że najpewniej było tak, jak w eksperymencie gotowania żaby:

Działania mobbingowe utrudniające proces komunikowania się: - ograniczanie lub utrudnianie ofierze możliwości wypowiadania się - ciągle przerywanie wypowiedzi - reagowanie na wypowiedzi ofiary krzykiem i wyzwiskami - ciągle krytykowanie wykonywanej pracy i życia osobistego - nękanie przez telefon - stosowanie gróźb ustnych i pisemnych - prezentowanie poniżających i obraźliwych gestów - stosowanie alizji w i zawoalowanej krytyki - brak wypowiedzi wprost

- Jeżeli wrzucimy żabę do gorącej wody, natychmiast wyskoczy. Jeżeli natomiast powoli będziemy zwiększać temperaturę wody, w której siedzi, w końcu się ugotuje. Człowiek ma mechanizmy, które pomagają mu się przystosować do najtrudniejszych warunków. A przemoc rozwija się jak spirala - mówi psycholożka.

Żeby spirala mogła się rozkręcić, niezbędne są trzy elementy: musi pojawić się mobber, czyli sprawca mobbingu. Po drugie, przemoc psychiczna musi trafić na podatnych grunt - czyli źle zorganizowaną firmę lub organizację. Po trzecie, działania sprawcy muszą być długo bagatelizowane lub ignorowane przez otoczenie.

Psychologowie podkreślają, że nie ma charakterystycznego typu osobowości oprawców. Są jednak charakterystyczne cechy, które nazywane są "ciemną triadą". To połączenie narcyzmu, makiawelizmu i psychopatii. Jak mówi doktor Mościcka-Teske, taka mieszanina cech wcale nie jest rzadkością i dość łatwo może się pojawić w bardzo wielu grupach. To, czy dojdzie do mobbingu zależy jednak nie od mobbera, tylko od tego, czy będzie on działał w warunkach, w których mobbing może się rozwinąć i utrzymywać.

- Zależy to od sposobu, w jaki funkcjonuje grupa: jakie są przyjęte wartości w instytucji lub firmie, jak zorganizowana jest praca. Żeby mobbing się rozwinął, potrzebne są pewne warunki środowiska sprzyjające nadużyciom - mówi.

Bo - jak dodaje psycholożka - na mobbing najbardziej narażone są firmy i organizacje ze sztywnym i zhierarchizowanym sposobem zarządzania, które najczęściej nie są dobrze zorganizowane. Brakuje na przykład precyzyjnego opisania stanowisk pracy, nie ma czytelnej procedury podejmowania decyzji i nie ma systemu rozwiązywania konfliktów.

Działania mobbingowe wpływające negatywnie na relacje społeczne: - unikanie przez przełożonego kontaktu z osobą, rozmów z nią - ograniczenie możliwości wypowiadania się - fizyczne i społeczne izolowanie osoby (np. umieszczenie jej w osobnym pokoju z zakazem komunikowania się z innymi osobami; zakazanie pracownikom kontaktowania się z izolowaną osobą) - ostentacyjne ignorowanie i lekceważenie (traktowanie „jak powietrze”)

- Kiedy pracownicy nie wiedzą, dlaczego pomiędzy nimi są dysproporcje w wynagrodzeniu albo jakie są kryteria awansu, mówimy o nieporządku organizacyjnym. A to sprzyja zachowaniom nieetycznym, w tym mobbingowi - mówi dr Mościcka Teske.

Dodaje, że kluczowa jest też postawa kierownictwa - jeżeli szefowie pozwalają sobie na złośliwości czy obelgi, dają zgodę na podobne zachowania w pozostałych strukturach firmy. Niepewność organizacyjna przekłada się z kolei na bierność otoczenia: - Pracownik firmy, w którym stosowana jest przemoc psychiczna, może pozostawać bierny, bo obawia się, że interwencja mogłaby się na nim źle odbić. Trzeba podkreślić, że bierność może być nieświadoma: nasza psychika ma różne mechanizmy obronne, które mają nas chronić przed wpakowaniem się w problemy emocjonalne: na przykład w poczucie winy. Z tego powodu sygnały świadczące o tym, że komuś dzieje się krzywda mogą być niuansowane albo bagatelizowane.

Świadkowie mogą sami siebie przekonywać, że mobbing jest formą ciężkiego żartu albo usprawiedliwioną krytyką. Nie znają bowiem całego obrazu sytuacji, widzą przecież jedynie urywki tego co dzieje się pomiędzy mobberem a jego celem. Grzegorz Makowski, socjolog ze Szkoły Głównej Handlowej oraz Fundacji Batorego dodaje, że w społeczeństwie silne jest zjawisko "amoralnego familizmu" opisane przez amerykańskiego socjologa i publicystę, Edwarda Banfielda.

- Pojawia się ono zwłaszcza w małych firmach. Polega na założeniu, że problemy powinny być załatwiane w obrębie grupy, a nie "wynoszone na zewnątrz". Bierność może być związana z przekonaniem, że ewentualna interwencja zostanie odebrana przez grupę współpracowników jako "donoszenie" - komentuje Makowski.

Czytaj też:  jak udowodnić mobbing, co grozi sprawcy i jakie zadośćuczynienie można uzyskać

Spirala przemocy

Początki mobbingu bowiem nie są spektakularne, ani szczególnie zauważalne: ot, ktoś się do nas brzydko odezwie, albo pozwoli sobie na złośliwość. Pominie nas w grupie, wszystkim przyniesie herbatę, a nam nie. To - jak mówi Mościcka-Teske - zazwyczaj małe dawki poniżenia i upokorzenia. Mobber sączy jad, którego dawkę stopniowo zwiększa. Tak było w przypadku korpulentnej kobiety, którą zajmowała się psycholożka z SWPS w Poznaniu. 

Działania mobbingowe uderzające w pozycję zawodową: - wymuszanie wykonywania zadań naruszających godność osobistą  - kwestionowanie podejmowanych decyzji - nie przydzielanie żadnych zadań do realizacji - przydzielanie zadań bezsensownych, zbędnych - przydzielanie zadań poniżej kwalifikacji i kompetencji - przydzielanie zadań zbyt trudnych, przerastających kompetencje i możliwości - ciągle przydzielanie nowych zadań do wykonania (z nierealnym terminem realizacji) - ostentacyjne odbierania zadań przekazanych do realizowania - wydawanie absurdalnych i sprzecznych poleceń

W firmie czuła się potrzebna i lubiana. Do czasu, kiedy pojawił się nowy manager, który ostentacyjnie prezentował niechęć do otyłych osób. Kiedy podchodziła do biurka przełożonego, nagle narzekał, że "zaszło słońce". Zdarzało się, że wchodził do pomieszczenia, w którym - oprócz pacjentki dr Mościckiej-Teske - byli też inni pracownicy. Rzucał wtedy, że "grubasy jedzą świństwa, a potem w całym biurze śmierdzi knurem". Przytyki bolesne, a na dodatek - jak zwraca uwagę psycholożka - wypowiadane nie wprost do danej osoby. Księgowej, która z dnia na dzień stawała się celem ataków, tym trudniej było się bronić. Czemu nie reagowała skoro dochodziło do eskalacji?

Dr Agnieszka Mościcka-Teske mówi, że zadziałał ten sam mechanizm, który można zaobserwować u osób poddawanych przemocy domowej: - Proszę zwrócić uwagę, że osoby po najgorszych traumach są najczęściej w stanie wrócić do funkcjonowania, nawet po utracie bliskiej osoby czy ciężkiej chorobie. Przejmujemy się tym, ale potem - dla naszego dobra - psychika pomaga nam się z tym uporać i żyć dalej.

Ten ochronny mechanizm, w przypadku przemocy psychicznie działa paradoksalnie na naszą niekorzyść. Może - jak zaznacza rozmówczyni tvn24.pl – uśpić naszą czujność i doprowadzać do przekraczania kolejnych granic przez mobbera. Mobbing to bowiem proces długotrwały. Osoba jemu poddawana może długo być tego nieświadoma. 

Tak było w historii pacjentki dr Mościckiej-Teske. Kobieta przez lata z powodzeniem była szefową jednego z działów w urzędzie. 

Wszystko zmieniło się jednak, kiedy pojawił się nowy szef. Stopniowo izolował ją od pracowników, podważał kompetencje, zlecał dodatkowe zadania, które wykraczały poza jej obowiązki. Ona jednak długo starała się sprostać wymaganiom i przekonać przełożonego, że jest właściwą osobą na właściwym miejscu. Dopiero po prawie roku zdała sobie sprawę, że… nie lubi własnego dziecka. Jej długo wyczekiwana córeczka irytowała ją, bo odciągała od natłoku obowiązków. Wytrącała z ciągłego wyścigu o upragnioną akceptację przełożonego. To był impuls, który pozwolił jej zrozumieć, że od dawna jest ofiarą przemocy i musi szybko szukać pomocy.

- Przełożeni, nawet jeśli ich nie cenimy jako ludzi, są dla nas pewnego rodzaju autorytetem, o szacunek i uwagę których zabiegamy. Dlatego staramy się zdobyć ich uznanie, nawet jeśli zadania nam zlecane są absurdalne - przekazuje ekspertka. 

Moment przebudzenia stosunkowo późno pojawił się też u innej pacjentki doktor Mościckiej-Teske. Do jej zadań należało między innymi kompletowanie dokumentacji w różnych częściach budynku firmy. Szef uznał, że zbyt wolno się porusza. Poprosił nawet ochroniarza, żeby przebiegł się po budynku i stoperem zmierzył mu czas. W ten sposób wyznaczył czas, w którym pracownica - jego zdaniem - powinna uwinąć się z powierzonymi jej zadaniami. Kobieta próbowała sprostać wyzwaniu, chociaż - co oczywiste - była skazana na porażkę. Każde "spóźnienie" kończyło się wpisem przełożonego, że "samowolnie oddaliła się z miejsca pracy".

O tym, że przełożony stosuje mobbing zdała sobie sprawę, kiedy wyznaczył on jej nowe miejsce pracy - puste pomieszczenie, w którym była tylko wykładzina. 

- Kiedy zapytała, gdzie jest niezbędny do pracy sprzęt, usłyszała, że nie ma go z jej winy, bo jest "źle zorganizowana" - mówi Mościcka-Teske. 

Działania mobbingowe uderzające w zdrowie: - zlecanie prac szkodliwych dla zdrowia, niedostosowanych do możliwości osoby i bez zapewnienia odpowiednich zabezpieczeń - groźba użycia siły fizycznej  - stosowanie przemocy fizycznej - znęcanie się fizyczne - działanie o podłożu seksualnym, wykorzystywanie seksualne - przyczynianie się do powstawania strat materialnych powodowanych przez osobę - wyrządzanie szkód psychicznych w miejscu pracy lub miejscu zamieszkania osoby

Ofiara z ludzi i wzruszenie ramionami

Konsekwencje mobbingu są - jak wskazuje dr Mościcka-Teske - krótko- i długoterminowe. Na początku - jak mówi - zaobserwować można wszystkie objawy, które związane są z podwyższonym poziomem stresu. 

- Stres psychologiczny wywołuje zmiany w ciele: napięcie różnych części ciała, które przeradza się w dolegliwości czy nawet objawy chorobowe. Na to nakładają się trudne emocje lęku, żalu, strachu, rozczarowania, wściekłości czy gniewu. Jest też wstyd i poczucie winy - zaznacza. 

Gdy sytuacja trwa nadal i nie otrzymuje pomocy tkwiąc w sytuacji przemocowej, pojawiają się trwałe zaburzenia zdrowia, na przykład lękowe. - Kiedyś mówiło się na to nerwice. Pojawiają się zaburzenia depresyjne oraz zaburzenia adaptacyjne, wycofanie się z życia społecznego. W reakcji na stres mogą pojawiać się problemy z zanikiem pamięci. Mogą występowa też myśli samobójcze - podkreśla psycholożka. 

Świadomość ogromu konsekwencji mobbingu szokująco kontrastuje z opiniami, które zdarzają się po jego ujawnionych przypadkach. W rozumowaniu komentujących, przez dekady nie było nawet definicji mobbingu, a społeczeństwo miało się dobrze. Doktor Mościcka-Teske prowokacyjnie stwierdza, że "jest to faktycznie problem wymyślony":

- Im bardziej jesteśmy rozwinięci cywilizacyjnie, tym więcej problemów "sobie wymyślamy". W tym znaczeniu wymyśliliśmy sobie problem mobbingu. Tak samo, jak przed laty wymyśliliśmy sobie, że dziecko jednak jest człowiekiem, a nie rzeczą. Że nie można z nim zrobić wszystkiego, co się nam podoba. Na pewnym etapie rozwoju wymyśliliśmy sobie też, że pracownik fizyczny ma prawo wykonywać swoje obowiązki bez ryzyka, że ze zmiany wróci z urwaną ręką. Dlatego pojawiły się przepisy nakazujące pracodawcom instalowanie wszelakich zabezpieczeń i przestrzeganie norm BHP. Tak samo jest z mobbingiem - czy też szerzej - z przemocą psychiczną. Zrozumieliśmy, że to realny problem, z którym trzeba się rozprawić - wyjaśnia. 

Zaprogramowani

Konrad Lorenz, austriacki zoolog w książce "O agresji" z 1966 roku opisał zjawisko mobbingu wśród ptaków. Potrafią one izolować i szykanować wybraną jednostkę, aż zmuszą ją do opuszczenia stada. Naukowiec tłumaczył, że pyskom każą to robić instynkty zakorzenione w darwinowskiej walce o przetrwanie. Termin mobbing wziął się od angielskiego "mob", czyli słowa oznaczającego tłum. 

- Mobbing to nacisk tłumu na jednostkę. My, jako ludzie też to robimy i to już od wczesnego dzieciństwa. W szkole bowiem dochodzi do bullingu, a w świecie dorosłych do mobbingu - opowiada dr Mościcka-Teske.

 Grupa - jak wskazuje nasza rozmówczyni – może przelewać swoje złe emocje na wybraną osobę i w ten sposób buduje swoją unitarność, poczucie wspólnoty. Namierzony zostaje ten, który - z różnych powodów - nie pasuje: wyróżnia się, odstaje. Albo po prostu nie może się skutecznie obronić, bo jest chory, słabszy albo starszy. Złe emocje, frustracje kumulowane są w jednym miejscu - w tym wypadku na barkach tej osoby - i nie rozlewają się na innych członków grupy. 

Co zrobić, żeby do tego nie doszło? Eksperci wskazują, że w miejscu pracy powinien funkcjonować stały zespół lub dział, który zajmuje się sytuacjami interpersonalnymi. Idealnie jest, jeżeli w takim zespołu jest osoba, która pracuje interwencyjnie, z zewnątrz. Wtedy pracownicy mają większą pewność, że ich sprawa będzie rozpatrzona obiektywnie.

- Wiele firm obawia się, że stworzenie kanału, w którym anonimowo można ostrzec o nieprawidłowościach, na przykład mobbingu, spowoduje wysyp niepotwierdzonych donosów, które zaciemnią ogląd sytuacji w organizacji. Tyle że w żadnym z badanych przez nas wypadków, to się nie działo - komentuje Grzegorz Makowski, socjolog z Fundacji Batorego.

Dr Mościcka-Teske z kolei zwraca uwagę, że w każdym miejscu pracy powinien istnieć regulamin, który wskazywałby, jak reagować na przypadki przemocy psychicznej. Powinna być jasna, czytelna ścieżka: - Pewnie można by było rozważyć kwestię przymusu w ramach regulacji prawnych, ale nie wierzę, żeby to było skuteczne rozwiązanie. Dużo skuteczniejsze byłoby - w mojej opinii - przekonanie pracodawców, że mobbing w miejscu pracy to gigantyczny koszt. W Polsce rzadko się spotykam z takimi wyliczeniami, ale przecież przypadki przemocy psychicznej odbijają się na wizerunku społecznym i reklamowym firmy, oznaczają konieczność wynajęcia radców prawych, zapłacenia odszkodowania czy - przede wszystkim - wpływają na obniżenie efektywności pracy. Bo pracownik zastraszony, to pracownik niewydajny. 

Autorka/Autor:Bartosz Żurawicz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Lokalne media piszą, że pojechał tam na negocjacje w sprawie dostaw gazu. Ukraina zapowiedziała bowiem, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24