Młode roczniki wkraczają na polityczne salony. Nie chcą być maskotkami. Zaczną od zwalniania

Młode roczniki wkraczają na polityczne salony. Nie chcą być maskotkami, zaczną od zwolnień
Młode roczniki wkraczają na polityczne salony. Nie chcą być maskotkami, zaczną od zwolnień
mapa.jpg

Najmłodsi samorządowcy mają niewiele więcej lat, niż sprawują władzę niektóre lokalne "dinozaury". Rocznik 90. wygrał te wybory. W Sulęcinie rządy obejmie najmłodszy w historii Polski starosta - Patryk Lewicki; ma 24 lata, nadal studiuje. O rok starszy Marek Materek rządzić będzie Starachowicami. - Idzie nowe. Być może są niedoświadczeni, ale dają ludziom nadzieję na zmianę - komentuje politolog.

Co o swoim zwycięstwie myślą młodzi wygrani? Jak się widzą na szczytach samorządowej władzy? Co zamierzają, jakie mają autorytety? Zapytaliśmy ich o to.

Jak deklarują, nie zamierzają być maskotkami, raczej "głosem pokolenia". Chcą działać na rzecz lokalnych społeczności, zapowiadają podejmowanie trudnych decyzji, nawet tych dotyczących zwolnień w urzędzie. Wszystko to, bo mają świadomość, że "zapisują się na kartach historii".

Brak doświadczenia im nie przeszkadza. - Mam doświadczonych współpracowników. Ja będę dawał energię i młodość - mówi nam 24-letni starosta sulęciński.

Nasi rozmówcy wśród autorytetów wymieniają m.in. najbliższych, Jana Pawła II i... Waldemara Pawlaka.

Ale po kolei.

19-latek z Warszawy najmłodszym radnym

Do grudnia tego roku jednym z najmłodszych samorządowców w historii Polski był 18-letni Bartłomiej Kulas. Gdy w 2010 roku został wybrany radnym Tczewa (woj. pomorskie) nie miał jeszcze nawet matury, co niejednokrotnie mu wypominano. Egzamin dojrzałości zdał, poszedł na studia, ale w tym roku przegrał walkę o reelekcję.

Po wyborach jego miejsce - najmłodszego radnego w Polsce - zajął 19-latek z Warszawy. Krzysztof Bosak z Prawa i Sprawiedliwości (nie mylić z liderem Ruchu Narodowego), na co dzień student, został wybrany do rady miasta w Warszawie.

Jak zapowiada w rozmowie z tvnwarszawa.pl, będzie chciał zająć się tym, co mu - jako nastolatkowi - jest najbliższe. - Najbardziej chciałbym się zaangażować w pracę komisji edukacji i rodziny. To są kwestie, które dotyczą mojego pokolenia – podkreśla. Chciałby też włączyć się w prace komisji do spraw nazewnictwa miejskiego, "bo tam też jest dużo do zrobienia".

Najmłodszy radny w Polsce - Krzysztof Bosak
Najmłodszy radny w Polsce - Krzysztof Bosaktvnwarszawa.pl

Najmłodszy prezydent w Polsce. Boi się, że nie wszyscy nadążą za zmianami

Najbardziej znanym reprezentantem "młodej fali" w samorządzie jest Marek Materek, który został prezydentem Starachowic (woj. świętokrzyskie), o czym informowaliśmy na portalu tvn24.pl już w dniu wyborów. Materek w drugiej turze jako kandydat bezpartyjny pokonał nie byle kogo, bo rządzącego w mieście od 10 lat prezydenta z SLD.

W PRL-u nie przeżył ani dnia. Urodził się dwa miesiące po obaleniu komunizmu. Ma 25 lat, czyli najmniej, ile zgodnie z ordynacją może mieć prezydent.

Do polityki wszedł jako nastolatek. Napisał e-maila do europosłanki Róży Thun z PO, w którym zaoferował pomoc w kampanii. Gdy ta zakończyła się, polityk zaproponowała mu pracę asystenta.

I choć wyrzucono go z PO (mówi, że nie wie, za co), Thun wyraża się o nim pochlebnie. - Ma umiejętności, jest pracowity. Jego zwycięstwo to ogromny sukces, jak wygrana Dawida z Goliatem - komentuje w rozmowie z tvn24.pl zwycięstwo swojego współpracownika europosłanka.

Oto 25-letni prezydent Starachowicmarekmaterek.pl

25-latek zapowiada, że pracę w ratuszu zacznie od zwolnień. Bo - jak tłumaczy - chce ograniczyć administrację. - To będą trudne decyzje, ale ktoś musi kiedyś ich dokonać - wyjaśnia. Chce też zatrzymać młodych w Starachowicach. Jak? - Podstawa to dobry klimat do zatrudniania. Pomogą też mikropożyczki dla młodych – prognozuje w rozmowie z tvn24.pl.

Przyznaje jednak, że ma obawy przed rozpoczęciem pracy prezydenta. - Największą przed oporem materii, że nie wszyscy będą chcieć zmian, że nie wszyscy będą za nimi nadążać - wyjaśnia.

Materek wierzy jednak, że jego młody wiek nie będzie przeszkodą. - Wiek w polityce, życiu publicznym nie ma znaczenia – mówi, zaznaczając jednocześnie, że 1989 to dobry rocznik. - To pewna zmiana pokoleniowa w polityce. 25 lat wolności, 25 lat nowego prezydenta. Pewien etap się kończy - wskazuje. Autorytetem 25-latka jest Władysław Bartoszewski. - Pokazał, że w swoim życiu można poświęcić się dla kraju - wyjaśnia Materek.

Cała rozmowa z prezydentem Starachowic
Cała rozmowa z prezydentem Starachowic tvn24

"Rzecznikowanie to pudrowanie". Młode "usta" PSL do Ciechanowa

Zaledwie o pół roku starszy od Materka jest nowy prezydent Ciechanowa (woj. mazowieckie). To Krzysztof Kosiński, były już rzecznik Polskiego Stronnictwa Ludowego, lat 26. - Cieszę się, że nie jestem najmłodszym prezydentem, bo byłbym traktowany jako maskotka - komentuje w rozmowie z tvn24.pl.

Dlaczego zdecydował się na porzucenie reprezentacyjnej funkcji w Sejmie na rzecz samorządu? - Funkcja rzecznika jest odtwórcza. To pudrowanie pewnych spraw, ulepszanie, ale nie tworzenie czegoś konkretnego, nowego. W samorządzie będę rzecznikiem spraw ludzi - tłumaczy tvn24.pl.

Co będzie jego głównym celem jako prezydenta? - Tych jest naprawdę wiele, ale przede wszystkim to ściągnięcie inwestorów i zatrzymanie młodych ludzi. To wyzwanie niełatwe, tym bardziej, że Warszawa jest blisko i są tam lepsze warunki edukacyjne oraz szanse na pracę - nie ukrywa i przyznaje, że sam tuż po liceum wyjechał z rodzinnego Ciechanowa na studia.

Jak podkreśla, w pracy samorządowca - w przeciwieństwie do poprzedników - chce być transparentny. - Poprzednie pokolenie nie zwracało na to zbytnio uwagi - ocenia.

Autorytet 26-latka? - Prywatnie rodzice, politycznie Waldemar Pawlak. To on mnie wciągnął w politykę - wyjaśnia.

Rzecznik Kosiński zasiądzie na fotelu prezydentakrzysztofkosinski.pl

Najmłodszy prezydent w historii Podlasia

Podczas tegorocznych wyborów samorządowych wyłoniono najmłodszego prezydenta w historii województwa podlaskiego. Trochę starszy od wymienionych powyżej, bo "aż" 30-letni, Mariusz Chrzanowski z Prawa i Sprawiedliwości objął funkcję prezydenta Łomży.

W wyborach - zdobywając prawie 70 proc. głosów - spektakularnie pokonał 66-letniego Mieczysława Czerniawskiego z SLD, byłego członka PZPR. Do tej pory nie udało się to żadnemu kandydatowi PiS, w tym dwukrotnie 51-letniemu obecnie posłowi Lechowi Kołakowskiemu. - Władze doszły do wniosku, że przyszedł czas na zmianę i na młodych. Padł wybór na mnie - tłumaczy swój start w wyborach w rozmowie z tvn24.pl Chrzanowski.

Karierę polityczną zaczął jako nastolatek. W wieku 19 lat zapisał się do PiS, rok po jego powstaniu, niedługo później został radnym. W linię partii wpisuje się idealnie. Chrzanowski to prawicowiec, otwarcie głoszący swoją wiarę. Jak mówi, jego autorytetem jest Jan Paweł II. - To wzór, do którego należy dążyć - mówi nam.

Teraz nowo upieczony prezydent składa obietnice. Mają być ulgi dla przedsiębiorców za tworzenie nowych miejsc pracy (szczegółów nie podaje), miejskie becikowe (ok. 1 tys. zł), miejski sylwester "z prawdziwego zdarzenia" i raz w roku "duże wydarzenie muzyczne, dzięki któremu miasto będzie zauważalne na mapie Polski". Ma nadzieję, że to wszystko spowoduje, iż młodzi nie będą wyjeżdżać ze starzejącej się Łomży.

- Łomża ostatnio postrzegana była jako miasto, gdzie co chwilę wybucha jakaś afera. Ludzie chcą normalności, dlatego mnie wybrali - ocenia Chrzanowski. I wytyka: - Chcą prezydenta, który po prostu będzie pracował. Mój poprzednik w ostatnim roku w pracy spędził tylko 149 dni.

Jarosław Kaczyński z Mariuszem ChrzanowskimFacebook, Mariusz Chrzanowski

Starosta-student. Młodszego Polska nigdy nie miała

- Jestem z siebie dumny. Nie wiedziałem, że zapiszę się na kartach historii naszego kraju - nie ukrywa radości w rozmowie z tvn24.pl 24-letni Patryk Lewicki. Zapisze się dlatego, bo właśnie - z ramienia SLD - został wybrany starostą. Jest najmłodszą osobą, która będzie piastować to stanowisko w historii III RP.

24-latek, jeszcze student, rządzić będzie w powiecie sulęcińskim (woj. lubuskie). Pytamy go, czy nie boi się, że ma za mało doświadczenia. - Nie, mam doświadczonych współpracowników. Ja będę dawał energię i młodość - odpowiada. Chwali się, że to nie jego pierwszy kontakt z polityką, bo już w podstawówce został radnym młodzieżowej rady miasta.

- Chcę przede wszystkim pokazać młodym ludziom, że można inaczej. Że można rozmawiać, uprawiać politykę w inny sposób, nie kłócąc się - mówi o swoich celach. Jak zaznacza, głównym zadaniem, jakie sobie stawia będzie "konsolidacja gminy i ożywienie gospodarcze". - Podjęliśmy pierwsze rozmowy. Powinno być dobrze - dodaje.

Najmłodszy starosta w historii Polski. Ma 24 lata

23-latek, co chce być "głosem młodego pokolenia"

Najmłodszym radnym wojewódzkim w Polsce jest Łukasz Mejza. 23-latek z małej wsi Łagów został wybrany na radnego sejmiku woj. lubuskiego.

Do tej pory był studentem stosunków międzynarodowych, prawa i komunikacji wizerunkowej. Jak pogodzi pracę radnego z obowiązkami studenta? - Pogodzę, jakoś będę musiał. Pewnie przejdę na studia zaoczne - odpowiada.

Mejza, który na radnego został wybrany jako kandydat bezpartyjny, w sejmiku będzie chciał postawić na rozwój gospodarczy. - Każda inna dziedzina jest jego pochodną. Trzeba ściągnąć inwestorów - argumentuje. Szczegółów jednak nie zdradza.

23-latek przekonuje za to, że chciałby być "reprezentantem i głosem młodego pokolenia". - To mój priorytet - podkreśla. I dodaje: - W zastałych strukturach potrzeba odświeżenia. Pokolenie, które rządzi już od 25 lat wyczerpuje się. Te wybory pokazały, że ludzie chcą czegoś nowego.

23-latek jest najmłodszym radnym sejmikuFacebook, Łukasz Mejza

"Dają nadzieję. Widać zmianę pokoleniową"

Dr Tomasz Płudowski, socjolog polityki z Collegium Civitas zauważa: idzie nowe. Bo jak tłumaczy, z każdym rokiem, w polityce będzie pojawiać się coraz więcej młodych.

- Widać zmianę pokoleniową - mówi. Skąd ta zmiana? - Spowodowana jest przede wszystkim zmęczeniem, starym modelem działania świata polityki - ocenia w rozmowie z tvn24.pl.

Ekspert tłumaczy, że coraz częstsze głosowanie na młodych może być związane z chęcią odrzucenia przez wyborców zastałego systemu i tych, którzy do tej pory byli u władzy.

- Wybierając młodych mamy większą pewność, że nie są częścią tego systemu. Być może są niedoświadczeni, ale dają nadzieję na zmianę - podsumowuje dr Płudowski.

Autor: Natalia Szewczak/i,rzw / Źródło: tvn24.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Rok temu wzięła ślub, a kilka miesięcy temu została uznana za funkcjonariuszkę miesiąca w dzielnicy Queens. Emilia Rennhack z domu Kowalczyk - policjantka z Nowego Jorku - została pochowana. Kilka dni wcześniej zginęła w salonie kosmetycznym, jako jedna z czterech osób, w które wjechał kompletnie pijany kierowca.

Emilia pochowana. Pożegnała ją rodzina, burmistrz Nowego Jorku i wielu policjantów

Emilia pochowana. Pożegnała ją rodzina, burmistrz Nowego Jorku i wielu policjantów

Źródło:
PAP

W nowej kadencji brytyjskiej Izby Gmin Partia Pracy będzie mieć 411 posłów, Partia Konserwatywna – 121, a Liberalni Demokraci – 72. Dopiero w sobotę późnym południem zakończyło się ponowne przeliczanie głosów oddanych w czwartkowych wyborach parlamentarnych w ostatnim z okręgów.

Wybory w Wielkiej Brytanii. Wszystkie głosy przeliczone, exit poll nie dla wszystkich się sprawdził

Wybory w Wielkiej Brytanii. Wszystkie głosy przeliczone, exit poll nie dla wszystkich się sprawdził

Źródło:
PAP

Pogoda na dziś. Niedziela 7.07 przyniesie gwałtowne zjawiska w części kraju: burze z ulewami i silnym wiatrem. Szykuje się duża różnica temperatury między najchłodniejszym a najcieplejszym regionem kraju.

Pogoda na dziś - niedziela 7.07. Duża różnica temperatury i gwałtowne zjawiska

Pogoda na dziś - niedziela 7.07. Duża różnica temperatury i gwałtowne zjawiska

Źródło:
tvnmeteo.pl

W trzeciej rundzie Wimbledonu Iga Świątek przegrała z Julią Putincewą i odpadła z turnieju. Dwa śmiertelne wypadki na polskich jeziorach - utonęli 12-latek i 17-latka. We Francji rozpoczyna się II tura wyborów do Zgromadzenia Narodowego. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 7 lipca.

Przegrana Igi Świątek, II tura wyborów we Francji. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć w niedzielę

Przegrana Igi Świątek, II tura wyborów we Francji. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć w niedzielę

Źródło:
tvn24.pl, PAP, eurosport

Burzowy sobotni wieczór w części kraju. W miejscowości Radgoszcz (Wielkopolska) wiatr poderwał dmuchany zamek, cztery osoby zostały poszkodowane. W Kiełbicach (Zachodniopomorskie) ewakuowano kilkudziesięciu harcerzy przebywających na obozie.

W Zachodniopomorskim ewakuacja, w Wielkopolsce cztery osoby poszkodowane

W Zachodniopomorskim ewakuacja, w Wielkopolsce cztery osoby poszkodowane

Źródło:
TVN24, PAP

W sobotę w obwodzie rówieńskim na zachodzie Ukrainy ciężarówka transportująca ropę zderzyła się z minibusem. Nie żyje 14 osób, w tym sześcioletnie dziecko. Przeżyła tylko jedna osoba - donosi Reuters, powołując się na miejscowe służby ratunkowe.

Cysterna zderzyła się z minibusem. Przeżyła tylko jedna kobieta

Cysterna zderzyła się z minibusem. Przeżyła tylko jedna kobieta

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

17-latka w Skorzęcinie (Wielkopolskie) utonęła w sobotę po tym, jak wyskoczyła z rowera wodnego do jeziora bez kapoku.

17-latka zeskoczyła z roweru wodnego. Nie żyje 

17-latka zeskoczyła z roweru wodnego. Nie żyje 

Źródło:
PAP

2 lipca w Katowicach z okna na trzecim piętrze budynku mieszkalnego wypadł 2,5-letni chłopiec. Przeżył, ale z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala, gdzie jego stan poprawia się. Policja apeluje: mając dzieci w domu, zadbajmy, żeby okna i drzwi były zawsze zabezpieczone, to sprawa życia i śmierci. Historie ku przestrodze.

Mając dzieci, należy zamykać okna w domu. Ciekawość malucha może doprowadzić do tragedii

Mając dzieci, należy zamykać okna w domu. Ciekawość malucha może doprowadzić do tragedii

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Wizyta premiera Węgier Viktora Orbana w Kijowie to był gest, który miał niewątpliwie poprawić jego wizerunek wewnątrz Unii Europejskiej. Ale przekaz, jaki wysłał z Ukrainy, był dokładnie przekazem putinowskim - stwierdził w "Faktach po Faktach" Jerzy Marek Nowakowski, prezes Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego, były ambasador na Łotwie i w Armenii. Marek Ostrowski, dziennikarz tygodnika "Polityka" powiedział, że Orban ewidentnie szkodzi sprawie Europy.

Dla Kijowa pieredyszka, dla Putina raport

Dla Kijowa pieredyszka, dla Putina raport

Źródło:
TVN24

To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego - powiedział w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński, komentując problemy z wyborem przez PiS marszałka w Małopolsce, gdzie ma większość w sejmiku. - To nie jest tak, że to się wydarzyło nagle. To jest taki długotrwały proces, którego w tej chwili widzimy spektakularny koniec - stwierdziła Joanna Kluzik-Rostkowska (KO).

"To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego"

"To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego"

Źródło:
TVN24

Najpierw pojechał do Ukrainy, gdzie jeszcze świeża jest krew ofiar rosyjskiego imperializmu. Później jedzie ściskać prawicę komuś, kto za tę krew ofiar odpowiada - mówił w sobotę marszałek Sejm Szymon Hołownia. Ocenił, że "jest w tym coś okrutnego". Premier Donald Tusk spytał, "czy ktoś czuje się bezpieczniej po rozmowie Orbana z Putinem".

"Jest w tym coś okrutnego", "czy ktoś czuje się bezpieczniej?"

"Jest w tym coś okrutnego", "czy ktoś czuje się bezpieczniej?"

Źródło:
PAP

Burza tropikalna Beryl zmierza w stronę Teksasu, a jej dotarcie do amerykańskiego lądu prognozowane jest na poniedziałek. Przedtem może ona przybrać na sile i ponownie stać się huraganem, choć już nie tak silnym, co można było zaobserwować w ostatnich dniach na Karaibach. Tam wciąż trwa usuwanie skutków silnego wiatru i ulewnych opadów.

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NHC

Strażnicy graniczni interweniowali na pokładzie samolotu, który miał odlecieć z Lotniska Chopina do Wenecji. Powodem był agresywny pasażer, który nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej i nie stosował się do poleceń personelu.

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rodzice trzymiesięcznego chłopca, u którego "stwierdzono liczne obrażenia mózgu powstałe na przestrzeni co najmniej kilku tygodni", usłyszeli zarzuty znęcania się fizycznego nad dzieckiem i spowodowania ciężkich obrażeń. To 35-letnia adwokatka i 37-letni lekarz. Ich pełnomocnik przekazał, że nie przyznali się do stawianych zarzutów.

Zarzuty dla rodziców niemowlaka z obrażeniami mózgu. Ojciec dziecka, lekarz, był karany

Zarzuty dla rodziców niemowlaka z obrażeniami mózgu. Ojciec dziecka, lekarz, był karany

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Przed fałszywymi stronami podszywającymi się pod portal rządowy ostrzega zespół cyberbezpieczeństwa w Komisji Nadzoru Finansowego (CSIRT KNF). Dodaje także, że oszuści "zachęcają do wybrania banku, w którym posiadamy rachunek" i próbują wyłudzić dane logowania.

Podszywają się pod portal rządowy. "Zachęcają do wybrania banku"

Podszywają się pod portal rządowy. "Zachęcają do wybrania banku"

Źródło:
tvn24.pl
Pan miał swój Excel, a chłop - zespół stresu pourazowego

Pan miał swój Excel, a chłop - zespół stresu pourazowego

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Victoria Starmer jest żoną nowego brytyjskiego premiera, Keira Starmera. Jednym z wątków wspominanych w tym kontekście przez media są jej polsko-żydowskie korzenie. Do jej pochodzenia nawiązał w sobotę szef polskiego rządu Donald Tusk.

Żona nowego brytyjskiego premiera ma związki z Polską. Kim jest Victoria Starmer?

Żona nowego brytyjskiego premiera ma związki z Polską. Kim jest Victoria Starmer?

Źródło:
PAP, tvn24.pl, BBC

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Najpierw musimy się zastanowić nad odpowiedzialnością samego ministra sprawiedliwości, ale być może w tym kontekście także premiera - powiedział o Zbigniewie Ziobrze i Mateuszu Morawieckim w specjalnym wydaniu programu "#BezKitu" w TVN24 obecny szef resortu Adam Bodnar. Odniósł się w ten sposób do kwestii badania nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości i odpowiedzialności za tę aferę członków poprzedniego rządu. Zaznaczył, że list Jarosława Kaczyńskiego do Ziobry ujawniony w ostatnich dniach "ma szczególne znaczenie" i był jedną z podstaw dla przygotowania wniosku o uchylenie immunitetu byłemu wiceministrowi Marcinowi Romanowskiemu.

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Źródło:
TVN24

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Wakacje na greckiej wyspie, w malowniczym regionie Włoch, a może w hotelu Drakuli? W ofercie platformy Max nie brakuje filmów w sam raz na letni wieczór. Co warto obejrzeć?

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Źródło:
tvn24.pl

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi horror "MaXXXine", trzecia części trylogii Ti Westa. Wspomniała także o ekscentrycznych ubraniach Eltona Johna, które trafiły na aukcję.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl