Raz w życiu próbowałem marihuany, fatalnie to się skończyło - zdradził w środę minister zdrowia Łukasz Szumowski. Opowiedział się przeciwko zalegalizowaniu w Polsce marihuany jako używki.
- W Polsce nie było dostępu do takich środków odurzających, do narkotyków i mam nadzieję, że nie będzie - powiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM, pytany o możliwość zalegalizowania marihuany jako używki.
Marihuana medyczna została w Polsce zalegalizowana. Na początku listopada 2017 roku weszła w życie nowelizacja przepisów. Zgodnie z nimi konopie mogą być wykorzystywane do przygotowania leków recepturowych w aptece. Sporządzenie preparatu mogą ordynować lekarze, leki takie nie są refundowane.
Minister zdrowia: raz zapaliłem marihuanę
Szumowski ocenił, iż "przykłady krajów, gdzie (marihuana) została zalegalizowana wyraźnie pokazują, że problem z uzależnieniami (tam) rośnie".
Wskazywał, iż "dane medyczne pokazują niestety, że marihuana jest używką, która po pierwsze prowadzi do uzależnień, a po drugie zwiększa użycie pozostałych narkotyków".
Na uwagę, że papierosy również są szkodliwe, odparł, że zarówno one, jak i alkohol, który także szkodzi, są obecne "w kulturze europejskiej od wiek wieków". Przyznał, że sam w przeszłości palił papierosy, jednak zerwał z nałogiem.
Minister zdrowia został zapytany, czy kiedykolwiek zapalił marihuanę.
- Raz w życiu próbowałem, fatalnie to się skończyło i nigdy więcej - odpowiedział Szumowski.
Jak dodał, "po prostu nie nadaję się chyba do takich rzeczy, chyba zbyt mocno reaguję na szczęście".
Autor: akr//rzw / Źródło: RMF FM
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock