Były premier Leszek Miller po "licznych rozmowach z koleżankami i kolegami" z łódzkiego SLD podjął decyzję o kandydowaniu w przedterminowych wyborach parlamentarnych. Zapowiedział, że wystartuje z listy SLD w Łodzi.
- Odbyłem szereg spotkań i konsultacji, aby odpowiedzieć sobie samemu na pytanie – powiedział dziś na konferencji prasowej premier Leszek Miller, - co powinienem uczynić w sytuacji zbliżających się wyborów parlamentarnych i w sytuacji, w której wielu sympatyków SLD prosi mnie o kandydowanie? Odpowiedź na to pytanie ułatwiło mi poparcie mojej kandydatury przez liderów Sojuszu w regionie łódzkim, zwłaszcza posła Sylwestra Pawłowskiego i Krzysztofa Makowskiego, a także cenne opinie innych działaczy - dodał.
Miller podkreślił, że te opinie skłoniły go do przyjęcia propozycji, aby wystartował z Łodzi w najbliższych wyborach. Przypomniał jednocześnie, że były prezydent Aleksander Kwaśniewski, który będzie szefem Komitetu Wyborczego Lewicy i Demokratów, zaproponował mu, aby wystartował za półtora roku w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
To cenna propozycja, ale z rządem braci Kaczyńskich i z ich formacją polityczną trzeba walczyć w Polsce, a nie poza jej granicami. Premier Miller w odpowiedzi na propozycję Aleksandra Kwaśniewskiego
Wśród niektórych działaczy SLD krąży informacja, że z pierwszego miejsca łódzkiej listy SLD miał startować Wojciech Olejniczak. Zapytany o tę kwestię, Miller odpowiedział, że nic mu o tym nie wiadomo. Poprzednio Olejniczak startował z okręgu sieradzkiego. Były premier nie widzi więc powodu, by lider SLD miał to zmieniać.
- Gdyby jednak Olejniczak miał zmienić okręg wyborczy i startować z dużego miasta, to powinna to być Warszawa - uważa Miller.
Dwa lata temu Leszek Miller chciał się ubiegać o reelekcję w Sejmie, ale Wojciech Olejniczak nie zgodził się na to. Miller znalazł się w grupie "starych" działaczy, którym nowy szef SLD zaproponował kandydowanie do Senatu. Były premier z propozycji nie skorzystał.
Były premier już w środę potwierdzał w rozmowie z TVN24, że chciałby otwierać łódzką listę LiD do Sejmu, ale zadowoliłby się też ewentualnie ostatnim miejscem. - Każdy polityk marzy o tym, żeby być w parlamencie - mówił Miller. Potwierdził, że rozmawiał w tej sprawie z Kwaśniewskim. Tymczasem były prezydent w TOK FM wprost powiedział, że chętniej widziałby ekspremiera w Parlamencie Europejskim, a nie w Sejmie.
jk
Źródło: PAP/Radio Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: TVN24