Rząd powinien zarabiać pieniądze dla budżetu, a nie tylko ciąć wydatki. Powinien też wyjaśnić wszystkie wątpliwości ws. finansów publicznych - stwierdził szef SLD Leszek Miller, odnosząc się do zapowiadanych przez premiera Donalda Tuska oszczędności z powodu dziury budżetowej.
W opinii Millera, rząd, aby ratować budżet, powinien postarać się, aby nastąpił wzrost gospodarczy do 3 proc. PKB. - Taki wzrost powoduje, że tworzą się miejsca pracy, spada bezrobocie i następuje większy wpływ środków do budżetu - powiedział szef SLD.
W jego opinii, rząd powinien jasno przedstawić zakres budżetowych cięć.
- Powinien on zawierać plan osłon socjalnych, które spowodują, że cięcia nie dotkną najgorzej sytuowanych i najmniej zarabiających.
Rząd - zdaniem Millera - powinien też przeprowadzić audyt finansów publicznych. - Dlatego, że w tej sprawie (budżetu - red.) jest wiele niejasności. I zarówno Sejm, jak i opinia publiczna musi żądać, aby wszystkie wątpliwości w tej sprawie zostały wyjaśnione - powiedział Miller. - Prawda o finansach publicznych powinna być oczywista - zaznaczył.
Wzrost deficytu
Premier Donald Tusk poinformował we wtorek, że rząd w sierpniu przedstawi nowelizację tegorocznego budżetu.
Wyjaśnił, że stanie się tak w związku z niższymi dochodami, jakie Polska odnotowała w pierwszym półroczu, a szczególnie trudne pod tym względem były miesiące zimowe i wczesnowiosenne.
Podał, że deficyt budżetowy wzrośnie w tym roku o 16 mld zł, a oszczędności w resortach wyniosą 8,5 - 8,6 mld zł.
Autor: mac/roody/zp / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24