Wynik testu premiera Mateusza Morawieckiego w zakresie koronawirusa jest ujemny - podał we wtorek wieczorem rzecznik rządu Piotr Mueller. Szef rządu wcześniej tego dnia poinformował, że w związku z kontaktem z osobą chorą na COVID-19 poddał się kwarantannie. Dodał, że rząd pracuje normalnie i jest w stałym kontakcie ze współpracownikami i służbami.
O negatywnym wyniku testu na COVID-19 polskiego premiera poinformował we wtorek późnym wieczorem rzecznik rządu Piotr Mueller. "Wynik testu premiera Morawieckiego w zakresie koronawirusa jest ujemny. Nie wykryto zachorowania" - napisał na Twitterze.
Jak dodał, "premier pozostaje na kwarantannie do czasu stosownych, dalszych decyzji lekarza i służb sanitarnych".
Premier na kwarantannie
"Proszę Państwa - w związku z kontaktem z osobą zarażoną COVID-19, zgodnie z wszelkimi procedurami udaję się na kwarantannę. Informuję, że rząd pracuje normalnie, a ja jestem w stałym kontakcie ze współpracownikami i wszystkimi służbami!" - napisał we wtorek w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki.
"Uważajmy na siebie i bądźmy odpowiedzialni. Wszystkim życzę zdrowia!" - dodał.
Dworczyk: Premier czuje się dobrze. Czekamy na wyniki testu
Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk przekazał po południu na konferencji prasowej, że Morawiecki "czuje się bardzo dobrze, od rana pracuje, prowadzi ciąg spotkań".
Poinformował, że premier spędza kwarantannę w jednym z budynków rządowych, który jest przystosowany między innymi do prowadzenia wideokonferencji. To potwierdzenie informacji przekazanej wcześniej przez dziennikarza "Faktów" TVN Krzysztofa Skórzyńskiego, że Morawiecki przebywa w rządowym kompleksie przy ulicy Parkowej.
Premier na kwarantannie. Dlaczego?
Rzecznik rządu Piotr Mueller przekazał, że kwarantanna premiera jest następstwem potwierdzenia dzisiaj rano zarażenia u osoby, z którą miał kontakt w ostatni piątek 9 października. Mueller w rozmowie z TVN24 poinformował, że nie jest to żaden polityk.
Jak powiedział, w tej chwili nie ma potwierdzonej informacji, żeby Mateusz Morawiecki był zakażony.
Rzecznik rządu: premier odbywa kwarantannę w związku z zarażeniem się funkcjonariusza SOP
Służba Ochrony Państwa poinformowała wcześniej na Twitterze, że jeden z jej pracowników z grupy ochronnej szefa rządu we wtorek rano otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa. SOP zapewniła, że zostały wdrożone stosowne procedury związane z kwarantanną.
Informację potwierdził rzecznik rządu. "Premier Mateusz Morawiecki odbywa kwarantannę w związku z zarażeniem funkcjonariusza SOP" - napisał na Twitterze Mueller.
- Tylko premier jest na kwarantannie spośród członków Rady Ministrów - podał podczas konferencji prasowej szef KPRM Michał Dworczyk. Wydaje się na ten moment, że nikt z członków rządu z tym chorym funkcjonariuszem nie miał kontaktu - powiedział Dworczyk.
"Premier będzie swoje obowiązki wykonywał z miejsca odizolowanego"
Mueller zaznaczył, że podczas kwarantanny Mateusz Morawiecki wykonuje swoje obowiązki. Będzie prowadził posiedzenia Rady Ministrów, Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego oraz innych gremiów. - Od wielu miesięcy mamy dostosowane systemy teleinformatyczne do tego, aby prowadzić posiedzenia rządu, czy inne spotkania w formie wideokonferencji. Dzisiaj Rada Ministrów obraduje właśnie w tej formie. Będzie pan premier swoje obowiązki wykonywał z miejsca odizolowanego tak, jak to wynika z wymogów kwarantanny, ale jednocześnie z miejsca, w którym są wszystkie proceduralne i techniczne możliwości do tego, aby prowadzić działania premiera, chociażby podpisywać dokumenty elektronicznie - wyjaśnił.
Rzecznik rządu został zapytany, co z osobami, z którymi miał premier kontakt od ostatniego piątku. - Te spotkania odbywały się w taki sposób, które zabezpieczają je pod kątem odległości, maseczek. Nie ma w tej chwili pan premier potwierdzonego zakażenia, w związku z tym nie obowiązują kwestie kwarantanny tych osób, bo pan premier jest osobą zdrową na ten moment. Natomiast oczywiście te osoby, które miały kontakt z panem premierem, wiedzą o tym, bo siłą rzeczy ta informacja ma charakter publiczny - dodał.
Mueller zapowiedział, że o dalszej procedurze związanej z kwarantanną Prezesa Rady Ministrów, wykonywanych testach i czasie kwarantanny będzie decydował lekarz oraz Państwowa Inspekcja Sanitarna.
"Fakty" TVN: na liście głównego inspektora sanitarnego nie ma żadnego innego polityka
Dziennikarz "Faktów" TVN Krzysztof Skórzyński potwierdził, iż jest "niemal pewne, że osobą zakażoną, z którą kontakt miał premier nie jest polityk". - Trwa analiza w kancelarii premiera z powiatowym i głównym inspektorem sanitarnym, z kim ta osoba miała jeszcze kontakt - mówił.
- Najnowsze informacje są takie, że na liście, którą w tym momencie ma główny inspektor sanitarny, nie ma żadnego innego polityka. Premier Morawiecki jest jedynym politykiem, który tam widnieje - zaznaczył Skórzyński.
Jak dodał, dzisiaj wykonano premierowi pierwszy test, ale jeszcze nie ma wyniku. - Jeszcze dzisiaj będzie jasne, czy test jest pozytywny. Czy premier jest zakażony, to nie będzie pewne, bo te pewne testy są wykonywane w 6. dobie od zakażenia - zastrzegł. - Czyli premier będzie mógł taki pewny test wykonać dopiero w czwartek - wyjaśnił.
Ekspert w TVN24: test wykonany dziś przez premiera nie będzie rozstrzygający
Przewodniczący Komisji Młodych Lekarzy Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie Paweł Doczekalski potwierdził w "Dniu na żywo" w TVN24, że test wykonany dziś przez premiera nie będzie rozstrzygający. - Czas inkubacji wirusa to jest około siedmiu dni, więc ten test, nawet jeśli będzie negatywny, jeszcze nie wykluczy zakażenia - zauważył.
- Dlatego pan premier jest w kwarantannie, bo myślę, że też o tym doskonale wie - dodał.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Morawiecki/facebook