- Przepisy kodeksu postępowania karnego są tutaj jasne. Można ułaskawić osobę skazaną prawomocnym wyrokiem sądowym - stwierdził rzecznik prasowy Prokuratury Generalnej Mateusz Martyniuk. W ten sposób skomentował decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o ułaskawieniu Mariusza Kamińskiego.
Prezydent Andrzej Duda ułaskawił byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusza Kamińskiego i byłych funkcjonariuszy CBA skazanych za działania w tzw. "aferze gruntowej", m.in. byłego wiceszefa CBA Macieja Wąsika.
- Przepisy kodeksu postępowania karnego są tutaj jasne. Można ułaskawić osobę skazaną prawomocnym wyrokiem sądowym - powiedział Martyniuk.
Przypomniał też orzeczenie Sądu Najwyższego z 2006 roku, w którym sąd stwierdził, że ułaskawić można osobę skazaną prawomocnym wyrokiem sądowym.
- Ja takiego przypadku nie znam, żeby ułaskawić osobę skazaną nieprawomocnym orzeczeniem - stwierdził Martyniuk.
Nieprawomocny wyrok
W marcu tego roku Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał na kary więzienia b. szefów CBA, w tym Mariusza Kamińskiego (3 lata więzienia i 10-letni zakaz zajmowania stanowisk), m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA przy "aferze gruntowej" w 2007 r. Proces dotyczył operacji CBA z lata 2007 r. CBA zakończyło tę operację specjalną wręczeniem Piotrowi Rybie i Andrzejowi K. tzw. kontrolowanej łapówki za "odrolnienie" gruntu na Mazurach w kierowanym przez Andrzeja Leppera ministerstwie rolnictwa. Finał akcji miał utrudnić przeciek, wskutek czego z rządu odwołano szefa MSWiA Janusza Kaczmarka.
Wyrok był nieprawomocny i na początku listopada Mariusz Kamiński złożył apelację od wyroku. Podobnie uczynił były wiceszef CBA Maciej Wąsik.
Autor: PM/ja / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24