Mania, Natasza, Jagoda i Tosia. Tata: powoli je rozpoznaję, wszystkie są piękne

Dziewczynki na świat przyszły jako wcześniaki
Dziewczynki na świat przyszły jako wcześniaki
Źródło: tvn24

- Na początku był szok i strach - mówił na antenie TVN24 Michał Leks, ojciec czworaczków z Rudy Śląskiej. Dziewczynki urodziły się w czwartek.

Dziewczynki na świat przyszły przedwcześnie, bo w 32. tygodniu ciąży.

Obecnie przebywają w szpitalu. Zostaną tam jeszcze przez ok. dwa miesiące, do czasu, gdy będą ważyć ok. 2 kg (obecnie dziewczynki ważą niewiele ponad kilogram, najwięcej Mania - 1200 g).Państwo Leksowie od czterech lat starali się o dzieci. W końcu okazało się, że będą mieli od razu cztery córeczki.

- To był wielki szok, od razu pojawił się też strach, jak to wszystko się ogarnie, bo musimy zmienić dom i pracę, ale później była wielka radość - powiedział dumny tata, pan Michał.

- Na szczęście teraz wszystko idzie po naszej myśli - dodał.

Liczą na pomoc

Na razie, jak podkreślił ojciec dziewczynek, jeszcze śpi, ale powoli oswaja się z myślą, że wkrótce przestanie. Przyznał, że sami z żoną nie dadzą sobie rady, ale mają babcie, przyjaciół, a poza tym pomoc zadeklarowało też miasto. Jego rodzina otrzyma pomoc dla rodzin wielodzietnych.

- Już nie mogę się doczekać, kiedy córki wrócą do domu i wszystko się zacznie - zaznaczył szczęśliwy tata.

Autor: MAC/ ola / Źródło: tvn24

Czytaj także: