- Skoro już jest decyzja o tym referendum, które będzie kosztowało 100 mln złotych, to warto zapytać Polaków o sprawy, które były już podnoszone - powiedziała w rozmowie z TVN24 kandydatka PiS na premiera Beata Szydło.
W sobotę Beata Szydło, kandydatka PiS na premiera, zapowiedziała, że zgłosi propozycję o dopisanie do referendum, które odbędzie się 6 września, kolejnych pytań: o obniżenie wieku emerytalnego, o obowiązek szkolny dla sześciolatków oraz o prywatyzację lasów państwowych.
Skoro już wydajemy 100 mln zł...
- Skoro już jest decyzja o tym referendum, które będzie kosztowało 100 mln złotych, to warto zapytać Polaków o sprawy, które były już podnoszone. Mamy opinię prawną, że możemy dołożyć kolejne pytania, chcemy wykorzystać tę szansę - powiedziała Szydło w rozmowie z TVN24.
Przyznała, że PiS popiera finansowanie partii politycznych z budżetu państwa (to jedna z kwestii, której dotyczyć będzie referendum). - To daje możliwość przejrzystych finansów partyjnych i kontroli na co te pieniądze są wydawane. To chroni przed różnego rodzaju korupcją polityczną. Nie jest to sposób doskonały w tej chwili, ale wydaje się, że jest najlepszy jaki może być w Polsce w tym momencie realizowany - powiedziała Szydło.
Autor: kło / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24