Były wiceszef MSWiA i były poseł PiS Maciej Wąsik stawił się przed godziną 12 w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, gdzie usłyszał zarzuty. - Uważam, że prokuratura wykonuje polityczne zlecenie obozu władzy - mówił dziennikarzom przed wejściem.
Maciej Wąsik powiedział, że usłyszał zarzuty, ale ich "nie przyjął". - Nie przyjąłem do wiadomości zarzutów. Jestem posłem na Sejm. Zapytałem panią prokurator, czy posiada uchwałę Sejmu uchylającą mi immunitet. Jak rozumiem, pani prokurator nie ma takiej uchwały - dodał.
- Złożyłem oświadczenie mówiące o tym, że jest to czynność bezprawna, że jestem posłem i że nie przyjmuję do wiadomości zarzutów - mówił Wąsik.
Maciej Wąsik w prokuraturze
Wcześniej przed wejściem do Prokuratury Okręgowej w Warszawie Wąsik powiedział, że aby postawić jakiekolwiek zarzuty posłom, należy uchylić im immunitet. - Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego jesteśmy (z Mariuszem Kamińskim - red.) nadal posłami - dodał.
- Traktujemy to dzisiejsze wezwanie jako polityczną represję - mówił.
Jak powiedział, "poinformuje prokurator, że ta czynność jest bezprawna". - Uważam, że prokuratura wykonuje polityczne zlecenie obozu władzy - dodał Wąsik.
Wcześniej w prokuraturze stawił się były szef MSWiA Mariusz Kamiński. - Prokurator odczytała zarzuty, ale odmówiłem udziału w jakichkolwiek czynnościach - przekazał.
Sprecyzował, że zarzut dotyczy udziału w głosowniach w Sejmie 21 grudnia i udziału w sejmowej komisji 28 grudnia.
Kamiński i Wąsik zostali wezwani do prokuratury w związku ze śledztwem wszczętym 8 lutego o czyn z art. 244 Kodeksu karnego, czyli o niezastosowanie się do zakazu pełnienia stanowisk publicznych, za co grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Jak poinformował rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Szymon Banna, zawiadomienie w tej sprawie wpłynęło w grudniu.
Kamiński i Wąsik bez mandatów poselskich
20 grudnia 2023 roku Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł prawomocnie kary po dwa lata więzienia dla Kamińskiego i Wąsika, jako byłych szefów CBA, za działania operacyjne podczas "afery gruntowej" z 2007 roku. Wobec skazanych orzeczono także pięcioletnie zakazy zajmowania stanowisk publicznych. Dzień później marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienia o stwierdzeniu wygaśnięcia mandatów poselskich w związku z prawomocnym skazaniem dotychczasowych posłów PiS.
Jak wynika z informacji ze strony sejmowej - 21 grudnia obaj wzięli udział w sejmowych głosowaniach.
CZYTAJ W KONKRET24: Politycy PiS: "panowie Kamiński i Wąsik są nadal posłami". Nie, już nie są
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24