"Mierzymy wysoko". Tusk rozmawiał z polskim astronautą

Sławosz Uznański-Wiśniewski oraz premier Donald Tusk podczas połączenia wideo na żywo oglądanego z siedziby MRiT w Warszawie
Donald Tusk rozmawiał ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim
Źródło: TVN24
Premier Donald Tusk w środowe popołudnie rozmawiał z przebywającym na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim. Astronauta wskazał między innymi, co uważa za kluczowe w budowaniu przyszłości technologicznej Polski.

- Bardzo się cieszę, Sławosz, że możemy się zobaczyć i że dystans, chociaż liczony w tysiącach kilometrów, jest dziś taki nieduży - powiedział premier. Dodał, że nie wie nawet, czy powiedzieć "dzień dobry" czy "dobry wieczór". - Nie wiem, jaką masz w tej chwili porę doby, ale chcę żebyś jedno wiedział: że my tutaj wszyscy bardzo wyczekujemy już twojego powrotu na Ziemię i do Polski - powiedział szef rządu na początku połączenia wideo ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim.

- Poza wszystkim chcę powiedzieć, że bardzo niektórzy tobie zazdroszczą stanu nieważkości. I są bardzo ciekawi jak naprawdę to jest, czy jest to przyjemne i czy jest to fajne móc tak czarować rzeczywistość, bo dla nas to wygląda jak absolutna magia - kontynuował Tusk. Premier dodał, że "chyba przede wszystkim polskie dzieciaki, polska młodzież, dziewczyny, chłopaki bardzo by chcieli wiedzieć, co masz im do powiedzenia, bo stałeś się dla nich prawdziwym bohaterem".

Sławosz Uznański-Wiśniewski oraz premier Donald Tusk podczas połączenia wideo na żywo oglądanego z siedziby MRiT w Warszawie
Sławosz Uznański-Wiśniewski oraz premier Donald Tusk podczas połączenia wideo na żywo oglądanego z siedziby MRiT w Warszawie
Źródło: PAP/Radek Pietruszka

Uznański-Wiśniewski o widoku na Polskę

Polski astronauta przyznał, że przebywanie w mikrograwitacji to "niesamowite uczucie". - Ale największe uczucie dla mnie i najbardziej specjalne to było jednak zobaczyć z powrotem Ziemię z góry. Akurat mieliśmy takie szczęście, że lecąc Dragonem na stację kosmiczną (Międzynarodowa Stacja Kosmiczna ISS - red.) przelatywaliśmy nad Europą i mieliśmy okazję po raz pierwszy zobaczyć nasze kraje, Unię Europejską, Polskę. Widziałem Półwysep Helski z tego małego okna Dragona - powiedział astronauta. Dodał, że z powodu "natłoku pracy" jeszcze nie miał okazji wyjrzeć przez okno na ISS.

- Możesz mi wierzyć, że wtedy, kiedy patrzyłeś na Półwysep Helski, to widziałeś też Sopot. Ja wtedy machałem do ciebie z całą rodziną - odpowiedział Tusk. Następnie poprosił Uznańskiego-Wiśniewskiego, by powiedział "całej młodej Polsce, jak ważna jest innowacja, kreatywność i odwaga, i że warto żebyśmy wszyscy mieli odwagę lecieć w tę przestrzeń, w kosmos".

Premier polskiego rządu stwierdził też, że Uznański-Wiśniewski jest dla dzieci i młodych ludzi symbolem polskiej ambicji. Premier podkreślił, że misja polskiego astronauty jest impulsem i otwiera bardzo szeroko "nasze polskie okna na przestrzeń kosmiczną i na bardzo ambitną przyszłość".

"Mierzymy wysoko"

Polski astronauta przypomniał, że kosmos inspirował go, odkąd był dzieckiem, i stwierdził, że motywacja do eksploracji jest "niesamowicie ważna" w życiu codziennym, "cokolwiek byśmy nie robili". Ponadto stwierdził, iż "jest przekonany", że takie obiekty jak ISS będą "kluczowe w budowaniu naszej przyszłości technologicznej". - Myślę, że mierzymy wysoko - wskazał.

- Po raz pierwszym jesteśmy w tak niesamowitym laboratorium naukowym jak Międzynarodowa Stacja Kosmiczna. (...) Jestem przekonany, że polskie eksperymenty wykonywane dzisiaj tutaj, czy generalnie dostęp dla polskiego naukowca, inżyniera, polskiego przemysłu, czy (dostęp) nauki do takich obiektów jak Międzynarodowa Stacja Kosmiczna będą niesamowicie kluczowe w budowaniu naszej przyszłości technologicznej - powiedział Uznański-Wiśniewski.

- To brzmi bardzo optymistycznie - odpowiedział premier. - Nie tylko Aleksandra czeka na twój powrót. Cała Polska czeka na twój powrót i możesz być pewny, że nie damy ci spokoju i że będziesz miał bardzo dużo ważnych rzeczy do zrobienia dla całego kraju. Także bardzo się już cieszę na to spotkanie - dodał Tusk.

Pytania od córek szefa MON

Podczas tego samego połączenia z astronautą rozmawiał wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk oraz prezes Polskiej Agencji Kosmicznej Marta Wachowicz. Minister obrony pytał m.in. o "największą obawę, stres" przed misją oraz w jej trakcie. Uznański-Wiśniewski wskazał na moment startu rakiety.

- Strachu i obaw jest zawsze bardzo dużo, jakichkolwiek wyzwań byśmy się nie podejmowali. Dla mnie akurat (to był) ten moment startu rakiety, wejścia do kapsuły, a potem poczekania, aż zostanie ona wypełniona i paliwem i ciekłym tlenem, który komasuje niesamowitą energię, która później wyrzuca nas na orbitę - mówił astronauta. Jest to "bardzo ekscytujące, emocjonujące, ale też dosyć trudne".

Jedno z pytań wicepremier skierował bezpośrednio od swoich córek, "Zosi i Rózi, sześć i pięć lat, które też bardzo przeżywały" start misji na ISS, zaznaczył polityk. - Zastanawiają się, jak w warunkach mikrograwitacji można przyłożyć głowę do poduszki - przekazał Kosiniak-Kamysz.

- Szczerze mówiąc nie potrzebuję poduszki i to też było dla mnie dosyć dużym zdziwieniem - odpowiedział polski astronauta. - Pierwsze noce nie były dla mnie najłatwiejsze, dlatego że musiałem się troszeczkę przyzwyczaić do tego stanu. Teraz czuję się zdecydowanie swobodniej i śpię niesamowicie dobrze. Lepiej chyba niż na Ziemi, a to dlatego, że mogę się unosić w swojej kwaterze. Nie potrzebuję ani kołdry, ani poduszki, ani krzesła. Już trochę zapomniałem, jak to jest siedzieć na krześle - odpowiedział astronauta.

Krzysztof Paszyk pytał z kolei m.in. o to, jak Uznański-Wiśniewski widzi przyszłość osób kreujących polski przemysł kosmiczny. - Nasz przemysł kosmiczny bardzo mocno idzie do przodu - ocenił pierwszy Polak w historii na ISS. - Na pewno bardzo mocno pójdzie do przodu na przestrzeni najbliższych lat - dodał.

Szefowa Polskiej Agencji Kosmicznej Marta Wachowicz zapytała astronautę, czy widział już zorze polarne i jakie to uczucie obserwować je z kosmosu. Sławosz Uznański-Wiśniewski przyznał, że "ciężko słowami opisać, jak Ziemia wygląda z kosmosu". - Jest niesamowicie jasna, piękna, z niesamowicie małą i cienką warstwą atmosfery. Przyznał także, że już kilka razy rzeczywiście widział zorzę polarną.

Władysław Kosiniak-Kamysz, Krzysztof Paszyk oraz Marta Ewa Wachowicz podczas konferencji prasowej po zakończeniu połączenia wideo ze Sławoszrm Uznańskim-Wiśniewskim
Władysław Kosiniak-Kamysz, Krzysztof Paszyk oraz Marta Ewa Wachowicz podczas konferencji prasowej po zakończeniu połączenia wideo ze Sławoszrm Uznańskim-Wiśniewskim
Źródło: PAP/Radek Pietruszka
Czytaj także: