"Lewica grzeje się w odbitym blasku gejów"

Jerzy Wenderlich przekazał na ręce Adama Hoffmana prezent od gejów dla PiS
Jerzy Wenderlich przekazał na ręce Adama Hoffmana prezent od gejów dla PiS
Źródło: TVN24

- To zamieszanie z gejami jest niepotrzebne i sztuczne. Jesteśmy tolerancyjni - w Sejmie nikt nie napadł na tych panów - stwierdził w "Magazynie 24 godziny" Adam Hofman (PiS). Na to ripostował mu Jerzy Wenderlich (SLD): - Pana to ani ziębi, ani grzeje, a to nie jest sprawa termoforu, ale tolerancji.

Zdaniem Adama Hofmana, zainteresowanie okazane przez lewicę parze gejów, która w poniedziałek odwiedziła Sejm, jest niepotrzebne. – Mamy swoich gejów, nie musimy się odwoływać do zagranicznych - mówił poseł PiS. Jak dodał, w Polsce geje i lesbijki nie są dyskryminowani.

"Lewica grzeje się w odbitym blasku gejów"

Poseł PiS uważa, że "lewica chce się grzać w odbitym blasku gejów". - Ryszard Kalisz robi to z gracją i uśmiechem - ironizował Hofman. Sam poseł, pytany o opinię na temat nietypowych gości w Sejmie, przyznał, że ma "ambiwalentne uczucia w tej sprawie". - Myślę sobie, że niech sobie żyją tak jak sobie żyją - odpowiedział poseł PiS, zapewniając o swojej tolerancji dla homoseksualistów. LEWICA Z GEJAMI - ZOBACZ

SLD: Rejestracja związków, ale bez prawa do adopocji

Zdaniem Jerzego Wenderlicha (SLD), Polska wcale nie jest rajem dla homoseksualistów. Poseł przypomniał, że jego partia chce pomóc mniejszościom seksualnym i przygotowała projekt ustawy o związkach partnerskich. - Uważamy, że powinny być zarejestrowane związki partnerskie, ale nie jesteśmy za tym, by pary homoseksualne mogły wychowywać dzieci - podkreślił Wenderlich.

Natomiast według Adama Hoffmana obecny stan prawny takich związków jest wystarczający – tzn. prawo pozwala na istnienie takich związków, ale nic więcej. -W Polsce geje i lesbijki mieszkają ze sobą, kochają się - argumentował poseł PiS. Jego zdaniem, to im wystarczy.

Prezent od gejów dla PiS

Jerzy Wenderlich przekazał na ręce Adama Hoffmana prezent od gejów dla braci Kaczyńskich. Była to pisemna prośba o dialog i tolerancję dla mniejszości seksualnych. – Proszę zarazić tolerancją pana kolegów z partii - sugerował Hofmanowi poseł SLD. Zaprosił go też na paradę równości. – Mniejszości będą pana oklaskiwać - dodał.

Źródło: TVN24, Fakty TVN

Czytaj także: