W zeszły wtorek Prokuratura Regionalna w Białymstoku wszczęła śledztwo dotyczące podejrzeń nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych i deklaracjach podatkowych prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia.
Rezygnacji Banasia chce Prawo i Sprawiedliwość. Szef NIK oświadczył, że był gotów złożyć rezygnację, jednak stał się "przedmiotem brutalnej gry politycznej".
RAPORT SPECJALNY TVN24.PL: afera wokół prezesa NIK Mariana Banasia >
Prezydent "potwierdza, że jest po prostu człowiekiem Prawa i Sprawiedliwości"
Redaktor naczelny "Liberte!" Leszek Jażdżewski oraz ekonomista Ryszard Bugaj dyskutowali w "Kropce nad i" w TVN24, czy sprawa szefa NIK obciąża wizerunkowo prezydenta Andrzeja Dudy przed przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi.
- Moim zdaniem obciąża - przyznał Bugaj. Zauważył, że "jednym z ważnych instrumentów działania prezydenta jest dostęp do opinii publicznej i on w tej sprawie milczy".
- On nie mówi, że jest problem etyczny, że trzeba to jakoś rozwiązać. On zachowuje milczenie. Zachowując milczenie w tych warunkach potwierdza, że jest po prostu człowiekiem Prawa i Sprawiedliwości ze wszystkimi tego konsekwencjami - komentował.
Według niego, w sprawie Banasia "mogą się ujawniać nowe okoliczności". - Poza tym wszystkim jest to jednak bardzo rażące. Ma różne wymiary - zauważył. W jego ocenie, chodzi nie tylko o wątpliwości etyczne, ale i pytanie o "sprawność całego aparatu PiS-owskiego i samego prezesa Kaczyńskiego".
Profesor Bugaj o sprawie Mariana Banasia
- Jest pytanie nie tylko o zachowanie Prawa i Sprawiedliwości w sprawie Banasia, ale też o zachowanie opozycji. Wcale nie jestem pewien, czy dobrą strategią jest narracja, że "to wasza sprawa, wy stworzyliście Banasia, wy sobie rozwiążcie tę sprawę" - kontynuował Bugaj.
Jak mówił, "Banaś jest całkowicie wywołany przez Prawo i Sprawiedliwości, co do tego nie ma absolutnie cienia wątpliwości".
- Ale Banaś jest od pewnego czasu naszym wspólnym problemem i jest pytanie, jak opozycja powinna się zachować wobec tej sytuacji: czy mieć preferencję na rzecz usunięcia Banasia, czy mieć zdecydowaną preferencję wyłącznie na odpowiedzialność PiS-u - komentował.
Jego zdaniem "preferencja na odpowiedzialność PiS-u może się okazać nieskuteczna". - Może być odruch ze strony części obywateli, wyborców, którzy powiedzą (o opozycji - przyp. red.): nie chcą pomóc go usunąć. Zresztą wydaje się, że PiS na to gra. Moim zdaniem opozycja powinna się nad tym dobrze zastanowić - dodał.
Bugaj: Banaś jest naszym wspólnym problemem od pewnego czasu
"Opozycja musi to wymusić pokazując, że chodzi im o coś więcej"
Według Jażdżewskiego "opozycja powinna pokazać, że im tak naprawdę nie chodzi do końca o ich partyjny interes, tylko o dobro państwa". Jak mówił, opozycja powinna pokazać też, że jest "w stanie zrobić pół kroku w bok albo wstecz, ale pod warunkiem, że będą przyjęte pewne standardy".
- I w ramach tych standardów PiS postawiony pod bramką sprawą Banasia - który mu może bardzo zaszkodzić - będzie zmuszony do tego, żeby ustąpić w sprawie Trybunału (Konstytucyjnego - red.), ustąpić w sprawie Sądu Najwyższego, być może w innych obszarach - stwierdził.
W jego ocenie, należałoby wybrać nowego prezesa NIK, który "będzie spoza bieżącej polityki".
Według Jażdżewskiego "opozycja musi to wymusić pokazując, że chodzi jej o coś więcej". - I ja obawiam się, że tego ruchu się nie doczekamy - dodał.
- Ta postać kompromituje przecież nie tylko PiS. Ten człowiek jest jednym z najważniejszych urzędników państwowych. Czy my naprawdę mamy patrzeć przez pięć lat, jak ktoś tego typu sprawuje taki urząd? - mówił.
- Ja się czuję tym oburzony jako Polak i wydaje mi się, że wiele osób czuje się z tym źle. I ktoś, kto im pokaże drogę wyjścia, będzie w stanie też na tym politycznie wygrać - dodał.
"Andrzej Duda dźwiga cały ciężar Prawa i Sprawiedliwości"
Goście "Kropki nad i" byli także pytani, czy Andrzej Duda może przegrać zbliżające się wybory prezydenckie.
- Na razie trudno snuć moim zdaniem optymistyczne prognozy, ale jest jeszcze trochę czasu, różne rzeczy mogą się zdarzyć - mówił Bugaj. Jego zdaniem "Andrzej Duda dźwiga cały ciężar Prawa i Sprawiedliwości i to, co się tam będzie działo - a mogą się dziać rzeczy bardzo negatywne (...) - może w końcu przeważyć".
- Chciałoby się, żeby opozycja była trochę sprawniejsza. Żeby sobie radziła trochę lepiej - dodał.
Jażdżewski, mówiąc o wyścigu o fotel prezydenta, ocenił, że "Andrzej Duda ewidentnie wygrywa ten mecz na punkty". - Dobrze przygotowana zawodniczka lub zawodnik, o silnej osobowości, wyrazistej, która - czy który - nie będzie się bała swoich poglądów, moim zdaniem jest w stanie nie na punkty, ale przez nokaut Dudę pokonać - przekonywał.
Autor: akr//kg / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24