Lepper ma sześć prawomocnych wyroków, ostatni za wysypywanie zboża na tory kolejowe. Pomimo to, jak twierdzi, wprowadzona zmiana nie dotyczy jego osoby. - Jeśli ta zmiana miałaby dotyczyć mojej osoby, to posłowie się pomylili - przekonywał z dużą pewnością siebie przewodniczący Samoobrony.
- Sprawa mojego wystąpienia w Sejmie jest w Strasburgu i na 99 procent ją wygram - powiedział. (Za rządów Leszka Millera w 2001 r. Lepper zarzucił korupcję pięciu politykom PO i SLD. W 2006 r. został skazany za pomówienie na 1 rok 3 mc w zawieszeniu - red.) - Mam opinię Fundacji Helsińskiej, która jest tym faktem zbulwersowana - przekonywał Lepper. Bronił się również w sprawie wyroku za wysypane zboże. - Jeśli za akcję związku zawodowego skazuje się w Polsce człowieka, to nie jest dobrze z demokracją - ocenił były wicepremier. Wyroku tym jednak nie zmieni.
Nie będzie miejsca dla Leppera
Zmianę konstytucji, którą w czwartek wprowadzili posłowie, chwalił natomiast Tomasz Brudziński z PiS. - Jeśli zacznie ona obowiązywać, to nie będzie miejsca w polityce dla osób pokroju Andrzeja Leppera czy Janusza Palikota (toczy się postępowanie w związku z jego pytaniami o "alkoholizm" Lecha Kaczyńskiego - red.).
Zdaniem Brudzińskiego, koalicja Prawa i Sprawiedliwości z Samoobroną i LPR będzie pamiętana przez Polaków raczej jako "możliwość pokazania, jak słabej jakości są to ugrupowania", niż jako rzeczywisty Polski rząd. - Myślę, że problem Samoobrony i LPR już w polskim społeczeństwie się nie powtórzy - zawyrokował.
- Niech pan nie będzie taki pewny - ripostował Lepper.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24