W piątek 13 szerokim łukiem omijamy czarne koty i drabiny. Czy rzeczywiście tego dnia prześladuje nas pech?
Psychologowie podkreślają, że ten dzień nie jest niczym nadzwyczajnym. Przypisujemy mu magiczną moc, aby usprawiedliwić nasze porażki i niepowodzenia.
Inną opinię usłyszeliśmy od wróżki, która uważa, że 13-go nie należy zawierać umów, kupować nieruchomości. Jej zdaniem mogłyby być to być nieudane transakcje. Wróżka ma tez inne nietypowe wskazówki jak przeżyć spokojnie ten dzień. W skrajnych przypadkach radzi nie myć, nosić brudne ubrania oraz nie kichać, aby nie kusić losu. Ewentualnie można pocieszać się tym, że w niektórych kulturach liczba trzynaście jest szczęśliwa i nie ma nic wspólnego z pechem.
Opinie wśród nas są różne: niektórzy uważają, że ten dzień jest pechowy, a inni, że szczęśliwy. Zwłaszcza urodzeni 13-go są przekonani, że dzięki tej dacie lepiej im się powodzi w życiu. Rzadko pojawiają się stwierdzenia, że piątek 13-tego niesie ze sobą kataklizmy i nieszczęścia. Pytani przez nas przechodnie mieli na temat feralnego piątku podzielone zdania. Jednak większość z nich uważa, że w dzisiejszym dniu nie ma nic specjalnego, chociaż niektórzy wolą „dmuchać na zimne” i w związku z tym uważają na niecodzienne sytuacje. W odwiedzonym przez nas szpitalu również nie zdarzyło się nic nadzwyczajnego, ale zgłaszali się pacjenci którzy mieli dzisiaj pecha i przytrafiły im się nieszczęśliwe w skutkach wypadki.
Można stwierdzić, że 13-ty w piątek zaczyna tracić swoją złą moc. Nie zwracanie uwagi na pechową datę spowodowane jest coraz szybszym tempem życia. Dopiero gdy tego dnia przydarzy się coś złego szukamy w nim usprawiedliwienia.
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Kto (nie) miał pecha w piątek 13-ego?/tvn24.pl