W najbliższych dniach nie odbędzie się specjalne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego ws. Ukrainy - poinformował w TVN24 Stanisław Koziej, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. O zorganizowanie posiedzenia wnioskował Janusz Palikot.
- Tych posiedzeń było już sporo, na nich wypracowane zostały realne, strategiczne kierunki wsparcia Ukrainy - tłumaczył w TVN24 Stanisław Koziej. Odnosząc się do zarzutów Janusza Palikota, który uważa, że dotychczasowe posiedzenia "nie sprawdziły się", Koziej odparł: - Ja to odbieram jako pewną zagrywkę w okresie kampanii wyborczej. Prezydent jest jak najdalszy od tego, by wciągać RBN w takie partyjne rozgrywki w ramach kampanii.
"Sytuacja się zmieniła"
Mówiąc o zbliżającej się wizycie szefa NATO w Polsce Koziej nazwał ją "rutynową". - Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że sytuacja się zmieniła akurat na wschodnim kierunku strategicznym, a ta flanka jest niedoinwestowana, np. pod względem infrastruktury obronnej. O to przede wszystkim będziemy zabiegać - tłumaczył. Zdaniem szefa BBN dzisiaj "NATO ma adekwatną odpowiedź do obecnego poziomu zagrożenia". - Przecież to, co zrobiła Rosja, pokazuje, że te zagrożenia mogą mieć różny charakter, one mogą się przybliżyć bardziej do granic NATO, w związku z tym być może będzie potrzeba zwiększonej albo ćwiczebnej, albo stałej obecności - wyjaśnił.
Autor: nsz//tka/zp / Źródło: tvn24