- Być może jest to atak na samego ministra Bartłomieja Sienkiewicza skierowany z wewnątrz - mówił w TVN24 socjolog, prof. Henryk Domański, komentując nagranie rozmowy szefów MSW i NBP, którą opublikował tygodnik "Wprost". Politolog, prof. Wawrzyniec Konarski, zwrócił uwagę na "prymitywny żargon" wypowiedzi obu polityków.
Prof. Domański ocenił, że taśmy mogą być niebezpieczne dla polskiego państwa. Dodał, że jest to "przypadek korupcji politycznej" - niebezpiecznej także dla rządu. Jego zdaniem, nagrania pokazują, że obóz rządzący funkcjonuje "na poziomie zakonspirowanym". - Dokonuje się to w trybie mafijnym - powiedział. - Sytuacja jest groźna dla systemu i na pewno dla PO - dodał.
"Prymitywny żargon"
Prof. Konarski zwrócił uwagę na "knajacki język" wypowiedzi szefa MSW i NBP. - To jest kolejny przypadek, kiedy politycy, którym wydaje się, że nie są prze nikogo słuchani pozwalają sobie na bardzo prymitywny żargon, który oczywiście ich kompromituje - stwierdził. Jak mówił, robią to prominentne osoby, a w ich wypowiedziach słychać brak szacunku do własnego państwa. Dodał, że konsekwencje powinny spotkać nie tylko ministra Sienkiewicza, ale także Marka Belkę. - Jestem głęboko rozczarowany jego sposobem myślenia o państwie - powiedział.
Kto nagrał?
Prof. Domański nie wykluczył, że rozmowę mogły nagrać same służby specjalne w związku z "czystką", którą przeprowadza minister Sienkiewicz w swoim resorcie. - Być może jest to atak na samego ministra skierowany z wewnątrz - zauważył. Z drugiej strony - jak mówił - może to być także próba przysłonięcia sprawy majątku Kwaśniewskich. Zdaniem prof. Domańskiego nie jest to atak na rząd ze strony opozycji, gdyż sprawa ta wyszłaby na jaw przed wyborami do Parlamentu Europejskiego.
Dymisja w zamian za pomoc NBP
W sobotę wieczorem tygodnik "Wprost" opublikował na stronach internetowych nagranie z rozmowy szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką o tym, by NBP pomógł w finansowaniu deficytu budżetowego i tym samym pomógł PO w trudnych wyborczych latach. Belka miał w zamian żądać dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego. W rozmowie uczestniczył także szef gabinetu NBP Sławomir Cytrycki.
Premier Donald Tusk zapowiedział, że w poniedziałek o godz. 15 na konferencji prasowej odniesie się do sprawy. "Przykra sprawa. Nie lekceważę jej" - napisał na Twitterze. Po zapoznaniu się z całością publikacji - jak powiedział rzecznik prokuratora generalnego Mateusz Martyniuk - w poniedziałek do sprawy odniesie się także prokuratura.
Autor: db//kdj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24