Szef klubu Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk poinformował, że składa wniosek o nadzwyczajne i pilne posiedzenie Sejmu w sprawie strategii walki z koronawirusem. - Rząd nie wyciągnął wniosków z tego, co działo się w Polsce w czasie tak zwanego lockdownu - powiedział. Dodał, że podobny wniosek składa również do marszałka Senatu. Premier w sobotę zaprosił opozycję na telekonferencję w sprawie pandemii.
W ocenie Cezarego Tomczyka "rząd nie przygotował Polski na drugą falę zachorowań". - Rząd nie wyciągnął wniosków z tego, co działo się w Polsce w czasie tak zwanego lockdownu, wtedy, kiedy gospodarka właściwie stanęła, kiedy zostały zamknięte szkoły - powiedział szef klubu Koalicji Obywatelskiej w poniedziałek.
"Sytuacja jest absolutnie wyjątkowa"
- To był taki czas, te ostatnie pięć miesięcy, żeby wyciągnąć wnioski. To był taki czas, kiedy można było dokonać - poza normalnym systemem zamówień publicznych - zakupów dodatkowych respiratorów, szczepionek, maseczek, testów. To był taki czas, który był czasem testu dla polskiego rządu i dzisiaj z wielkim smutkiem muszę przyznać, że polski rząd tego testu na przygotowanie Polski do drugiej fali zachorowań na koronawirusa po prostu nie zdał - mówił Tomczyk w Sejmie.
CZYTAJ TAKŻE: Ponad 4 tysiące nowych zakażeń. Dane z poniedziałku >>>
Wyliczał, że Polska potrzebuje dziś minimum osiem milionów szczepionek na grypę, bo taka jest skala osób zagrożonych, a także testów na obecność koronawirusa, respiratorów.
Zaznaczył też, że "sytuacja jest absolutnie wyjątkowa i wszyscy musimy do tego wyjątkowo podejść". - Musimy do tego wyjątkowo podejść jako społeczeństwo, jako politycy, ale od rządu oczekujemy działania, bo rządowi płacimy z naszych podatków za to, żeby w naszym imieniu zarządzał bezpieczeństwem państwa, a nie zajmował się walką o stołki, nie żeby dokonywał sztucznych reorganizacji prac rządu, bo z tego nic nie wynika - mówił Tomczyk i pytał premiera Mateusza Morawieckiego, co rząd robił przez ostatnie pięć miesięcy, aby przygotować Polskę do drugiej fali zachorowań.
"Pan premier Morawiecki ucieka przed taką debatą"
- Dzisiaj premier Morawiecki unika spotkania z parlamentem. W zeszłym tygodniu składaliśmy wniosek o informację rządu. Jaki jest efekt? Pan premier Morawiecki ucieka przed taką debatą - mówił. - Składam w imieniu Koalicji Obywatelskiej wniosek o nadzwyczajne i pilne posiedzenie Sejmu w sprawie strategii walki z koronawirusem - poinformował zaznaczając, że takie spotkanie jest dzisiaj bardzo potrzebne.
Tomczyk przekazał, że taki sam wniosek w imieniu KO składa też do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. - Posiedzenie Senatu odbędzie się w ciągu najbliższych dni. Chciałbym, żeby taki punkt znalazł się w porządku obrad już w środę w tym tygodniu - podkreślił. - Polacy potrzebują poznać prawdę. Polacy potrzebują wiedzieć, jaka jest prawda o skali zagrożenia, które jest przed nami - dodał.
Szef klubu KO przekazał, że jego ugrupowanie weźmie udział w wideokonferencji z premierem, która ma się odbyć we wtorek. - Ale to jest zdecydowanie za mało - zaznaczył. - To spotkanie musi być jawne, to spotkanie powinno być transmitowane, bo to nie jest spotkanie dla szefów partii, to nie jest spotkanie dla jakiejś ograniczonej grupy ludzi, która ma mieć jakąś wyjątkową wiedzę, dzisiaj każdy Polak, każda Polka, wszyscy jesteśmy narażeni na koronawirusa - powiedział Tomczyk.
Podobny wniosek o nadzwyczajne posiedzenie Sejmu zapowiedziała w sobotę Lewica. Jak mówił wówczas szef klubu Krzysztof Gawkowski, jego ugrupowanie chce, aby posłowie zajęli się zmianami w prawie związanymi z epidemią koronawirusa, chodzi m.in. o pomoc dla służby zdrowia, a także przedsiębiorców z żółtych i czerwonych stref.
Do sobotniego zaproszenia przez premiera Morawieckiego przedstawicieli opozycji na spotkanie w sprawie COVID-19 odniósł się w poniedziałek wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS).
Pytany o to, w jakim celu szef rządu wystosował to zaproszenie, wicemarszałek odpowiedział: "żeby porozmawiać o różnych aspektach ochrony i o tym, czy należy mnożyć obostrzenia, czy nie". - Po drugie, opozycja się domaga rozmów i takiego jakby przez pana premiera zaproszenia, więc [premier - przyp. red.] zaprasza - dodał.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24