Europejska Agencja Leków (EMA) przekazała w czwartek, że szczepionka firmy AstraZeneca nie jest powiązana ze wzrostem ryzyka przypadków zakrzepowych. Jak zapewniła dyrektor zarządzająca tej unijnej instytucji Emer Cooke, "jest to bezpieczna i skuteczna szczepionka". Działania te podjęto w związku z pojedynczymi przypadkami wystąpienia zakrzepów krwi, a czasem zgonów, wśród osób zaszczepionych preparatem AstraZeneki.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO
Także eksperci WHO oceniali bezpieczeństwo szczepionki AstraZeneki, a swe wnioski przedstawili w piątek. Panel do spraw bezpieczeństwa Światowej Organizacji Zdrowia uznał, że dostępne informacje nie wykazują, by szczepionka zwiększała ryzyko wystąpienia stanów zakrzepowych. "Korzyści płynące ze szczepionki przewyższają ryzyko" – podkreślili eksperci WHO. Zapewnili przy tym, że organizacja będzie stale monitorowała wszelkie przypadki ewentualnych efektów ubocznych.
O szczepionce AstraZeneki i wątpliwościach wokół tego preparatu mówili w piątkowym wydaniu programu "Tak jest" Aleksandra Dufour, immunolog, doktor nauk biomedycznych z Uniwersytetu Genewskiego oraz Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych, Uczelnia Łazarskiego.
Dr Dufour: naprawdę nie powinniśmy się bać szczepionki, która była przebadana
Dr Dufour mówiła, że "na dziś nie wiemy, która szczepionka okaże się najlepsza". - Może za pięć lat dowiemy się, że Pfizer czy Moderna dają tylko odporność na rok, a AstraZeneca na przykład na pięć lat, więc ciężko powiedzieć, która będzie najlepsza, ale wszystkie są bezpieczne – przekonywała.
Odnosząc się do podejrzeń, że zakrzepy krwi mogą powstawać u osób, które przyjęły szczepionkę AstraZeneki, dr Dufour wyjaśniła, że "nie wykazano, żeby było więcej przypadków zakrzepicy po szczepieniu tym preparatem, niż jest to w ogólnej populacji". - Kobiety, które zażywają tabletki antykoncepcyjne, mają dużo większe ryzyko zakrzepicy niż osoby, które przyjęły AstraZenecę, nie mówiąc o tym, jakie to jest ryzyko, gdy ktoś ma COVID – podkreśliła.
- Naprawdę nie powinniśmy się bać szczepionki, która była przebadana – zauważyła. Jak dodała, "w Wielkiej Brytanii podano już naście milionów dawek, w Unii Europejskiej kilka milionów i ta szczepionka daje praktycznie stuprocentową ochronę przed hospitalizacją i ciężkim przebiegiem COVID-19".
- Jest to bardzo dobra szczepionka, tak jak wszystkie inne dopuszczone na rynku europejskim – powiedziała.
Dr Sutkowski: dwójka z minusem za sposób opowieści dla przeciętnego Kowalskiego
Michał Sutkowski, który w ramach obowiązków lekarskich również szczepi pacjentów, mówił, że preparat AstraZeneki "niepotrzebnie ma taką złą sławę i prasę od samego początku".
- To jest preparat bezpieczny, należałoby zrobić wszystko, żeby przyspieszyć ten program szczepień – mówił.
Lekarz ocenił w tym kontekście czwartkową konferencję Europejskiej Agencji Leków. - Jeśli chodzi o merytorykę - za wczoraj piątka z plusem, ale jeśli chodzi o PR, to dwójka z minusem - dlatego że sposób opowieści dla przeciętnego Kowalskiego w każdym państwie europejskim był absolutnie nie do przyjęcia – ocenił.
- Trzeba bardzo jasno artykułować bezpieczeństwo tej szczepionki – podkreślał Sutkowski.
Autorka/Autor: pp//rzw
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24