Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiada luzowanie obostrzeń związanych z pandemią. Kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu Krzysztof Simon w "Faktach po Faktach" w TVN24 przyznał, że w środowisku lekarskim zdania dotyczące zasadności znoszenia obostrzeń są podzielone. Z kolei ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19 Paweł Grzesiowski przestrzega, że po zniesieniu obowiązku noszenia maseczek w zamkniętych pomieszczeniach, do społeczeństwa popłynie przekaz, że pandemia się skończyła.
Ministerstwo Zdrowia w środę podało, że badania potwierdziły 10 437 kolejnych zakażeń SARS-CoV-2. Resort przekazał, że na COVID-19 zmarło 34 chorych, a z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami 90 osób. W czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski podczas konferencji prasowej ma mówić o znoszeniu obostrzeń – między innymi na temat obowiązku noszenia maseczek.
Kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu prof. Krzysztof Simon w "Faktach po Faktach" w TVN24 stwierdził, że "należy coś poluzowywać". – Wirus jest bardziej łagodny, powoduje mniejsze obciążenie śmiertelnością, więc i mniejsze obłożenie oddziałów – przyznał.
- Ale z drugiej strony mamy praktycznie stan wojenny dookoła granic Polski i fatalną atmosferę, napływ uciekinierów, którzy są w mniejszym stopniu zaszczepieni niż my i mamy 30 procent społeczeństwa do tej pory niezaszczepione, więc dyskusje są bardzo zróżnicowane – dodał.
Prof. Krzysztof Simon stwierdził, że należałoby zrezygnować z kwarantanny i oddziałów covidowych. – Nam są przesyłani pacjenci w gipsie, z rozsianym nowotworem, z guzem mózgu, po urazach, tylko dlatego, że są zakażeni i nie mają żadnych objawów. To jest bez sensu – ocenił i zastrzegł, że osoby zakażone powinny podlegać izolacji, a także należałoby utrzymać obowiązek noszenia maseczek w zamkniętych pomieszczeniach.
Dr Grzesiowski: Polacy powinni się dalej szczepić i testować
W sprawie utrzymania obowiązku izolacji i noszenia maseczki w zamkniętych pomieszczeniach z Simonem zgodził się ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19 dr Paweł Grzesiowski.
– Dodałbym do tego jeszcze testowanie. Wciąż namawiam i przypominam o tym, że są szczepienia. My praktycznie nie widzimy nowych osób na szczepieniach, a przecież ponad 30 procent Polaków się w ogóle nie zaszczepiło – zwrócił uwagę. – Szczepienia zmniejszają ryzyko ciężkiego covidu, zmniejszają ryzyko śmierci, ale też wpływają na słabsze rozprzestrzenianie się wirusa – przypomniał.
Dr Grzesiowski: zapał Polaków do walki z pandemią maleje
Grzesiowski przyznał, że jeśli minister zdrowia ogłosi zniesienie obowiązku noszenia maseczek w zamkniętych pomieszczeniach, do społeczeństwa popłynie przekaz, że pandemia się skończyła. – Już te sygnały były wysyłane i za każdym razem, gdy ktoś z ministerstwa zapowiada zniesienie czy luzowanie ograniczeń, to zapał Polaków do walki z pandemią maleje – dodał.
Ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19 podkreślił, że lekarzy to martwi, "bo wirus nie zniknął, cały czas się zmienia, mamy ponowne zakażenia u ludzi, którzy chorowali jesienią zeszłego roku".
– Dlatego nie wolno bagatelizować tych zagrożeń, choć nie należy stawiać wyżej covidu niż innych chorób zakaźnych, ale ta choroba ma na stałe swoje miejsce w naszym obszarze medycznym i musimy się liczyć z tym, że będzie przybywać pacjentów z powikłaniami po covidzie, o których wiele osób w ogóle nie pamięta – powiedział.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24