"Zgony są przesunięte o mniej więcej dwa tygodnie"

Źródło:
TVN24
Grzesiowski: zgony są przesunięte o mniej więcej dwa tygodnie
Grzesiowski: zgony są przesunięte o mniej więcej dwa tygodnieTVN24
wideo 2/23
Grzesiowski: zgony są przesunięte o mniej więcej dwa tygodnie"TVN24

Widzimy, że skuteczność intensywnej terapii, jeśli ktoś już trafi na respirator, jest dramatycznie niska - powiedział w "Tak jest" doktor Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej do spraw COVID-19. Jego zdaniem co trzecia taka osoba przegrywa walkę z koronawirusem. Psychiatra Jacek Koprowicz wyraził nadzieję, że dane ze szpitali wpłyną na zachowanie osób, które nie przestrzegają zasad.

Ministerstwo Zdrowia poinformowało w środę o 29 978 nowych potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. To najwyższy dobowy przyrost zakażeń w Polsce od początku pandemii. Resort przekazał też informację o śmierci 575 osób, u których stwierdzono SARS-CoV-2. W Polsce koronawirusa potwierdzono dotychczas u 2 120 671 osób, z których 50 340 zmarło.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

"Zgony przesunięte o co najmniej dwa tygodnie"

O epidemicznym bilansie mówili w "Tak jest" w TVN24 doktor Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej do spraw COVID-19 i doktor Jacek Koprowicz, psychiatra, kierownik Przychodni Zdrowia Psychicznego Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie.

Grzesiowski wskazywał, że "większość tych przypadków, które w tej chwili oglądamy, uległa zakażeniu przynajmniej 10 dni wcześniej". - Więc to, co w tej chwili widzimy, to jest obraz, który już się wydarzył - mówił.

Jego zdaniem "to samo jest ze zgonami". - Zgony są przesunięte o co najmniej dwa tygodnie. Tyle mniej więcej trwa średni pobyt pacjenta w szpitalu, zanim on umrze - wyjaśniał.

Ekspert był pytany, ile jego zdaniem osób może przegrać walkę z COVID-19, biorąc pod uwagę środową liczbę zakażonych. - To może przekroczyć 1000-1200 osób - ocenił. - Widzimy, że skuteczność intensywnej terapii, jeśli ktoś już trafi na respirator, jest dramatycznie niska. To jest może co trzeci (pacjent - red.), który da się uratować - dodał Grzesiowski.

Grzesiowski: zgony są przesunięte o mniej więcej dwa tygodnie
Grzesiowski: zgony są przesunięte o mniej więcej dwa tygodnieTVN24

Koprowicz: być może to dotrze do osób, które nie przestrzegają zasad

Doktor Koprowicz mówił o sytuacji, która - jego zdaniem - być może "w jakiś sposób dotrze do tych osób, które nadal nie rozumieją potrzeby stosowania tych najprostszych zasad: dystansu, dezynfekcji, maseczek, których ciągle, widzimy, na ulicach brakuje".

Podobnie jak Grzesiowski mówił, że "do 70 procent osób, które są podpięte pod respirator, jednak umrze, nie będziemy w stanie im pomóc". - Na dzisiaj (…) jest 2537 osób pod respiratorem. Z tego wniosek, że około 1800 z nich umrze mimo wysiłków pracowników opieki zdrowotnej - dodał.

Koprowicz: być może to dotrze do osób, które nie przestrzegają zasad
Koprowicz: być może to dotrze do osób, które nie przestrzegają zasadTVN24

Koprowicz: dramatyczny lockdown jedynym rozwiązaniem

Premier Mateusz Morawiecki poinformował we wtorek, że w związku z sytuacją epidemiczną najpóźniej w czwartek rząd przedstawi kolejne obostrzenia, które będą obowiązywały przez dwa tygodnie, a więc obejmą "tydzień poprzedzający święta i tydzień po świętach".

Goście TVN24 dyskutowali o tym, jaką formę mogą mieć kolejne restrykcje. Jak zauważył Grzesiowski, "niewiele nam już zostało do ograniczenia". - Podejrzewam, że ostatecznym ruchem będzie zakaz opuszczania miejsca zamieszkania na jakąś większą odległość niż kilka kilometrów bez istotnej przyczyny, wygaszenie wszelkich aktywności, pozostawienie – tak jak w marcu rok temu – otwartych tylko wybranych sklepów i tak naprawdę zachęta do tego, aby pozostawać w domu, nie kontaktować się z innymi osobami – wyliczał.

Koprowicz przyznał, że "w pełni podziela zdanie doktora Grzesiowskiego". - Myślę, że niewiele nam zostało, ale [lockdown - przyp. red.] to jest to, co stać się powinno. Myślę, że na dzisiaj taki totalny lockdown, który powstrzyma tę dramatyczną falę zakażeń, jest jedynym rozwiązaniem. Oczywiście oprócz szczepionek, które idą swoim trybem – dodał.

Grzesiowski: ostatecznym ruchem będzie zakaz opuszczania miejsca zamieszkania na odległość większą niż kilka kilometrów
Grzesiowski: ostatecznym ruchem będzie zakaz opuszczania miejsca zamieszkania na odległość większą niż kilka kilometrówTVN2

"To nie ma nic wspólnego z walką z Kościołem"

Ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej do spraw COVID-19 odniósł się również do restrykcji obowiązujących w kościołach. Obowiązuje tam limit osób – jedna na 15 metrów kwadratowych, przy zachowaniu odległości nie mniejszej niż 1,5 metra. Jeżeli wydarzenie odbywa się na zewnątrz, należy zachować dystans 1,5 metra oraz zakryć usta i nos.

W środę minister zdrowia Adam Niedzielski i sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski biskup Artur Miziński wydali po spotkaniu wspólny komunikat. "Apelujemy do wszystkich księży proboszczów o bardzo poważne podejście do obowiązujących zasad dotyczących liczby wiernych, którzy w jednym czasie mogą uczestniczyć w nabożeństwach" – napisali. Dodali, że pisma z apelem trafią do wszystkich parafii.

Wspólny apel ministra zdrowia i episkopatu w sprawie liczby wiernych w kościołach

- Jestem zdania, że Kościół musi stanąć na wysokości zadania, jeśli naprawdę chce chronić swoich wiernych, chronić swoich pracowników, czyli duchownych. Pamiętajmy, że to są tacy sami ludzie, oni są tak samo podatni na zakażenia – powiedział Grzesiowski.

- Jeżeli lockdown zostanie ogłoszony i będzie to lockdown totalny, to uważam, że kościoły powinny zostać zamknięte – dodał. Zaznaczył, że "jest to precedens przecież znany z innych krajów". - Mogą się przecież odbyć nabożeństwa online, może pracować cała, można powiedzieć, ta strona duchowa na zasadzie transmisji czy to mszy świętej, czy nawet można sobie wyobrazić spowiedź online – wyliczał.

Grzesiowski podkreślił, że "to nie ma nic wspólnego z walką z Kościołem, tylko to jest walka o życie i zdrowie naszych pacjentów".

Autorka/Autor:akr/kab

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Samolot próbował wylądować dwa-trzy razy, ale nie udało mu się to - wspomniał Subchonkuł Rachimow, pasażer Embraera 190, który w środę rano rozbił się nieopodal miasta Aktau w Kazachstanie. Subchonkuł ocenił, że gdyby nie manewr pilota, "wszyscy byśmy zginęli". Zaur Mamedow też był na pokładzie tego samolotu. Wracał z pogrzebu ojca. Kiedy doszło do katastrofy, nagrał wiadomość do przyjaciółki: "Nie martw się. Nasz samolot spadł i się rozbił. Żyję. Jestem gdzieś w Kazachstanie".

Gdyby nie pilot "wszyscy byśmy zginęli". Ocaleli z katastrofy, wspominają dramatyczne chwile

Gdyby nie pilot "wszyscy byśmy zginęli". Ocaleli z katastrofy, wspominają dramatyczne chwile

Źródło:
Zakon, BBC, Nastojaszczeje Wremia, PAP, tvn24.pl

Kierowca taksówki zjechał z jezdni na chodnik i staranował na nowojorskim Manhattanie przechodniów. Siedem osób, w tym 9-letnich chłopiec, zostało rannych. Trzy osoby przewieziono do szpitala - poinformowała policja dodając, że kierowca najprawdopodobniej zasłabł.

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Źródło:
Reuters, PAP

Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło przeprowadzenie zmasowanego ataku na infrastrukturę energetyczną w Ukrainie. Resort ocenił, że "cel ataku został osiągnięty, wszystkie obiekty zostały trafione". Inne dane podaje strona ukraińska. Atak, nazywając go "skandalicznym", potępił prezydent USA Joe Biden. Poinformował przy tym, że polecił Pentagonowi kontynuowanie wzmożonych dostaw broni do Ukrainy.

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Źródło:
PAP

Kiedy zdjęto rusztowanie, poznaniacy przecierali oczy ze zdumienia. Ci starsi mogli zastanawiać się, czy właśnie nie przenieśli się w czasie. Od listopada Dom Książki przy ulicy Gwarnej wygląda, jak pół wieku temu tuż przed otwarciem. A może nawet lepiej.

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Źródło:
tvn24.pl

Kilkaset osób musiało zostać ewakuowanych po tym, jak doszło do awarii wyciągu krzesełkowego w alpejskim ośrodku narciarskim Le Devoluy w południowo-wschodniej Francji. Nagranie świadka tej akcji udostępniła agencja Reuters.

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Źródło:
Reuters

Burza śnieżna nawiedziła Bośnie i Hercegowinę. Ponad 200 tysięcy domów było w środę pozbawionych prądu. Intensywne opady śniegu doprowadziły do paraliżu komunikacyjnego, a niektóre miejscowości zostały odcięte od świata. Biało zrobiło się też w Serbii i Chorwacji.

Bałkany pod śniegiem. Samochody utknęły w zaspach, domy były pozbawione prądu 

Bałkany pod śniegiem. Samochody utknęły w zaspach, domy były pozbawione prądu 

Źródło:
Reuters, ENEX, vijesti.ba

Siły lojalne wobec obalonego syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada zorganizowały zasadzkę na funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa nowych władz - poinformowała tymczasowa administracja kraju w czwartek nad ranem. Przekazano, że zginęło 14 osób, a dziesięć kolejnych zostało rannych.

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Źródło:
PAP
Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gołoledzią. W części kraju na drogach i chodnikach zrobi się ślisko. Obowiązują też alarmy przed gęstymi mgłami, które będą ograniczać widzialność.

Uwaga na gołoledź i gęste mgły. IMGW ostrzega

Uwaga na gołoledź i gęste mgły. IMGW ostrzega

Źródło:
IMGW

Kościół katolicki obchodzi w czwartek drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, w którym wspomina świętego Szczepana - pierwszego męczennika. W środę w Kazachstanie rozbił się samolot Embraer 190, zginęło 38 osób. W świątecznym orędziu papież Franciszek zaapelował o pokój w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 26 grudnia.

Drugi dzień świąt, katastrofa samolotu, orędzie papieża

Drugi dzień świąt, katastrofa samolotu, orędzie papieża

Źródło:
TVN24, PAP
"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

Premium

1036 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Nie milkną echa zmasowanego ataku na obiekty energetyczne Ukrainy, jaki w nocy z wtorku na środę dokonała Rosja. Prezydent USA Joe Biden określił go jako "skandaliczny". Drony dalekiego zasięgu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zniszczyły skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim, który jest jednym z największych w Rosji. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Ukraińcy zniszczyli skład amunicji na jednym z największych rosyjskich poligonów

Ukraińcy zniszczyli skład amunicji na jednym z największych rosyjskich poligonów

Źródło:
PAP

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Samolot pasażerski rozbił się w środę w pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie. Wicepremier kraju poinformował, że zginęło 38 osób, jest też wielu rannych. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną było zderzenie ze stadem ptaków i utrata sterowności.

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zniszczyła skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim. Do tego celu użyła dronów dalekiego zasięgu. Poligon ten jest jednym z największych w Rosji, a skład służył do zaopatrywania rosyjskich wojsk na froncie donieckim. Informację przekazała w środę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w SBU.

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

Źródło:
PAP

Jaki będzie świat po objęciu urzędu w USA przez Donalda Trumpa? O tym rozmawiali dziennikarze "Faktów" TVN. Marcin Wrona zauważył, że "są osoby, które, gdy tylko wejdą do jakiegoś pomieszczenia, natychmiast zużywają cały tlen". - To robi Donald Trump - ocenił gość "Faktów po Faktach". Wskazywał, że choć republikanin jeszcze nie został zaprzysiężony, tak naprawdę już rządzi. Maciej Woroch powiedział, że Trump będzie chciał zakończyć konflikt na Bliskim Wschodzie, ale "on lubi zakańczać słowami bardzo wiele rzeczy". Andrzej Zaucha mówił zaś, że nowy przywódca będzie mógł łatwo "wywrzeć presję na Zełenskiego" w kontekście losów wojny w Ukrainie.

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Źródło:
TVN24

Na malezyjskiej wyspie Borneo naukowcy odkryli nowy gatunek rośliny zwanej dzbanecznikiem. Ma ona liście pokryte włoskami przypominającymi futro orangutana. Znaleziono tylko 39 okazów.

Ta roślina jest jak orangutan

Ta roślina jest jak orangutan

Źródło:
PAP

Orka, która kilka lat temu przez 17 dni w akcie żałoby pływała ze swoim zmarłym cielęciem, znów urodziła. Naukowcy przekazali tę wiadomość tuż przed świętami, mają jednak obawy dotyczące zdrowia młodego osobnika.

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl
"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl
Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium