Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił karę pięciu tysięcy złotych nałożoną przez sanepid na uczestniczkę kontrmanifestacji wobec miesięcznicy smoleńskiej. Policja uznała, że nie zachowała dystansu dwóch metrów od innych osób. O decyzji poinformowano we wtorek na stronie internetowej Rzecznika Praw Obywatelskich, który wniósł skargę na decyzję sanepidu.
10 maja 2020 roku pani Stanisława brała udział w kontrmanifestacji do obchodów miesięcznicy smoleńskiej. Kobieta miała maseczkę, ale policja uznała, że nie zachowała dystansu dwóch metrów od innych. W konsekwencji Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny nałożył na nią 5 tysięcy złotych kary za nieprzestrzeganie nakazu przemieszczania się osób w odległości nie mniejszej niż dwa metry. Decyzję tę, a potem postanowienie mazowieckiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego, zaskarżyli do sądu administracyjnego pani Stanisława i Rzecznik Praw Obywatelskich.
RPO poinformował we wtorek, że 12 marca Wojewódzki Sąd Administracyjny na posiedzeniu niejawnym stwierdził nieważność tych decyzji, a postępowanie w sprawie umorzono. Wyrok jest nieprawomocny, przysługuje od niego apelacja.
RPO zarzucił sanepidowi naruszenie kilku przepisów
W skardze Rzecznik Praw Obywatelskich zarzucił decyzjom sanepidu naruszenie kilku przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego. Według RPO rażąco naruszono zasadę, że na organie spoczywa obowiązek podjęcia wszelkich czynności niezbędnych do dokładnego wyjaśnienia rzeczywistego stanu faktycznego sprawy, a organ ustala okoliczności mające znaczenie dla sprawy oraz przeprowadza potrzebne w tym celu dowody.
Zdaniem RPO doszło też do rażącego naruszenia zasad, zgodnie z którymi organ ma obowiązek zgromadzić kompletny materiał dowodowy i to na nim spoczywa obowiązek zebrania i rozpatrzenia całego materiału dowodowego w sposób wyczerpujący.
W skardze wskazano też, że sanepid rażąco naruszył obowiązek zawiadomienia strony o wszczętym z urzędu postępowaniu. W ocenie RPO naruszono też zasadę, zgodnie z którą okoliczność faktyczna może być uznana za udowodnioną, jeżeli strona miała możność wypowiedzenia się co do przeprowadzonych dowodów.
Rzecznik podkreślił też, że sanepid naruszył przepisy, ponieważ wymierzając karę pieniężną nie rozważył warunków osobistych strony, a w szczególności nie zbadał, jaka jest jej sytuacja majątkowa i rodzinna oraz zdolności zarobkowe i realne możliwości uiszczenia kary.
Źródło: PAP