Maksymowicz: nie powiedziałbym, że najgorsze już za nami

Źródło:
TVN24
Maksymowicz: nie powiedziałbym, że najgorsze już za nami
Maksymowicz: nie powiedziałbym, że najgorsze już za namiTVN24
wideo 2/22
Maksymowicz: nie powiedziałbym, że najgorsze już za namiTVN24

Jest wiele powodów do dalszego optymizmu: wiadomo, że zaraza kiedyś się skończy i że szczepionka może nam w tym pomóc. Jesteśmy dość blisko tego, ale nie tak blisko, jak się wydaje - powiedział Wojciech Maksymowicz, neurochirurg i były wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego. W "Rozmowie Piaseckiego" opowiadał o pracy w olsztyńskim szpitalu, gdzie od niedawna pełni dyżury.

Wojciech Maksymowicz na początku listopada poinformował, że rezygnuje z funkcji wiceministra edukacji i nauki i wraca do zawodu neurochirurga. - Wracam do operowania chorych z nowotworami mózgu, pacjentów z Kliniki Budzik, a również przystępuję do pracy na oddziale covidowym Szpitala Uniwersyteckiego w Olsztynie - wyjaśniał, zwracając uwagę, że "ojczyzna jest w potrzebie".

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Maksymowicz, który w latach 1997-1999 sprawował funkcję szefa resortu zdrowia i opieki społecznej w rządzie Jerzego Buzka, w porannej "Rozmowie Piaseckiego" wziął udział prosto z olsztyńskiego szpitala. - Wszystko zostało przestawione głównie na ratowanie sytuacji wielu zakażeń, cały szpital się zmienił. Jestem w miejscu, w którym normalnie była klinika kardiologii, której część została przeniesiona do innego oddziału, a tutaj jest oddział covidowy - wyjaśnił. 

Przekazał, że na oddziale jest 28 pacjentów i praktycznie każdy z nich jest w "dosyć ciężkim stanie". - Nie ma intensywnej terapii dla innych pacjentów niż covidowych, więc trudno mówić o poważnych operacjach - mówił. - Jest oczywiście spore zaburzenie, choć to spory eufemizm. Jest bardzo duże zaburzenie - podkreślił.

- Trudny okres będzie trwał dłużej, to kwestia wielu miesięcy, a nie jednego miesiąca. To może wpłynąć na wiele parametrów innych chorób - stwierdził. Ocenił, że mamy do czynienia tutaj "z sytuacją wojenną". - To poważny kryzys, z którym zmagają się wszyscy - zwrócił uwagę. 

Maksymowicz: Jestem w miejscu, w którym normalnie była klinika kardiologii. Teraz jest oddział covidowy
Maksymowicz: jestem w miejscu, w którym normalnie była klinika kardiologii, teraz jest oddział covidowy TVN24

Działania poprzedniego ministra zdrowia "to była jednak niepewność, a nie ocena ryzyka"

Maksymowicz zaznaczył w TVN24, że "niewątpliwie podstawą trafnych decyzji w sytuacjach kryzysowych jest ocena ryzyka". - To nie jest to samo, co niepewność. Ocena ryzyka związana jest z poznaniem przeciwnika, niepewność jest, gdy znamy swoje zasoby, a nie znamy przeciwnika - zauważył.

Dopytywany, czy były minister zdrowia Łukasz Szumowski, który odszedł ze swojego stanowiska w sierpniu, przygotował nasz kraj do drugiej fali epidemii, odpowiedział, że "robiono wszystko, żeby przygotować się na działania awaryjne, chociaż nazbyt mocno ufano przeświadczeniu, że 'a nuż się uda'". - To była jednak niepewność, a nie ocena ryzyka - ocenił. Dodał, że podobna sytuacja zaistniała w większości krajów europejskich i Ameryce.

Przypomniał, że on sam zapowiadał w maju, że "trzeba przygotować się na gorsze i że może być źle". - Wtedy uważano, że mocno przesadziłem, było wtedy 2000 zakażeń - powiedział.

A jak wygląda obecna sytuacja szpitali w Polsce? - Szpitale radzą sobie na styku, ale są przepełnione - odpowiadał Maksymowicz. - Jeżeli ktoś jest wypisany, natychmiast dwóch innych czeka, aby ich przyjąć - dodał.

Maksymowicz: szpitale radzą sobie na styku, są przepełnione
Maksymowicz: szpitale radzą sobie na styku, są przepełnioneTVN24

Maksymowicz: z ministrem Niedzielskim nie mieliśmy okazji wymienić bliżej poglądów

Maksymowicz mówił w programie, że za kadencji byłego szefa resortu zdrowia Łukasza Szumowskiego często z nim rozmawiał. - Spotykaliśmy się z ekspertami, rozmawialiśmy. Zaplecza pana ministra Niedzielskiego nie znam - wyjaśnił. Dodał, że z nowym ministrem zdrowia spotkał się 1 września, gdy Adam Niedzielski zapowiedział otwarte drzwi do konsultacji. - Mimo usilnych starań to się nigdy nie udało. Nie mieliśmy okazji wymienić bliżej poglądów - przyznał.

Gość TVN24 pytany był, czy podziela zdanie ministra Niedzielskiego, który we wtorek ocenił, że aktualnie "sytuacja się co najmniej stabilizuje" i "możemy się troszeczkę uśmiechnąć, że to, co najgorsze, mamy w pewnym sensie za nami".

- Jeżeli chodzi o dalekosiężne spojrzenie, bo trzeba patrzeć daleko do przodu, to jest wiele powodów do dalszego optymizmu: wiadomo, że zaraza kiedyś się skończy i że szczepionka może nam w tym pomóc. Jesteśmy dość blisko tego, ale nie tak blisko, jak się wydaje. To sięga od półrocza do roku, to okres, kiedy będziemy to wygaszać - przekonywał. Maksymowicz mówił dalej, że nie powiedziałby, że "najgorsze już za nami".

"Zbyt wiele nie wiemy"

Lekarz pytany był też o to, czy opinia Adama Niedzielskiego nie bierze się z malejącej liczby pozytywnych testów, która oscyluje na poziomie około 20 tysięcy, jednak która jednocześnie stanowi 40-50 procent wszystkich wykonanych testów. - Zbyt wiele nie wiemy, ocena ryzyka jest konieczna przy podejmowaniu decyzji taktycznych, już nie mówiąc o strategicznych - odpowiedział. Dodał, że "od początku trzeba było przygotować więcej zaplecza". - Możemy się bić w piersi - zaznaczył.

Pytany o zmniejszoną liczbę testów w ostatnich dniach odpowiedział, że "to wynik pewnego rodzaju podejścia". - Z tego podejścia ograniczamy swoją wiedzę na temat rozprzestrzeniania się choroby - ocenił. Liczba testów w ostatnim tygodniu oscyluje wokół 30-45 tysięcy. Na przełomie października i listopada najwyższy taki bilans wyniósł 80 tysięcy.

Maksymowicz zapytany na koniec, czy w warunkach, w których przebywa, często ma poczucie, że przegrywa z epidemią, odpowiedział, że "przy ciężkiej chorobie ciągle się przegrywa, ale często się wygrywa". - Ciągle walczymy, aby wygrywać, ale trzeba liczyć się z przegraną, dzisiaj dwie osoby zmarły - powiedział. - Tak jak każda osoba, która jest niewiele po 70. roku życia, mieli jakieś choroby, ale na pewno nie umarliby z powodu tych chorób. Gdyby nie ta zaraza, pewnie mogliby jeszcze długo pożyć. To jest nasza przegrana - przyznał.

Autorka/Autor:akw/kab

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości
"Melania, ojej, co ona musi znosić!"

"Melania, ojej, co ona musi znosić!"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Warunki drogowe w niedzielę rano są trudne na znacznym obszarze Polski. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gęstymi mgłami ograniczającymi widzialność nawet do 100 metrów. Dodatkowo w wielu miejscach jezdnie mogą być śliskie.

Na drogach ledwo widać. Ostrzeżenia w wielu województwach

Na drogach ledwo widać. Ostrzeżenia w wielu województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

Policyjny wolontariusz z Indii został skazany za gwałt i morderstwo 31-letniej lekarki w szpitalu we wschodniej części Kalkuty - podała agencja Reutera. Proces w sprawie przestępstwa był przyspieszony, a sprawcy grozi dożywocie lub kara śmierci. Zbrodnia wywołała ogólnokrajowe oburzenie brakiem bezpieczeństwa kobiet w Indiach.

Zbrodnia "najrzadsza z rzadkich". Policyjnemu wolontariuszowi grozi kara śmierci

Zbrodnia "najrzadsza z rzadkich". Policyjnemu wolontariuszowi grozi kara śmierci

Źródło:
Reuters

W północnej części Nigerii doszło do eksplozji przewróconej cysterny z paliwem. Jak podaje AFP, powołując się na lokalne władze, w wyniku wybuchu zginęło co najmniej 70 osób, a wiele zostało rannych. Wśród ofiar są osoby, które zgromadziły się wokół pojazdu, by zebrać rozlane na drodze paliwo.

"Zgromadził się tłum, aby zebrać paliwo". Nie żyje 70 osób

"Zgromadził się tłum, aby zebrać paliwo". Nie żyje 70 osób

Źródło:
PAP

Donald Trump przyjechał w sobotę wieczorem do Waszyngtonu, gdzie w poniedziałek ma odbyć się inauguracja jego prezydentury. W tym samym czasie na ulice stolicy Stanów Zjednoczonych wyszedł Marsz Ludu, który od lat protestuje przeciwko działaniom Trumpa. Do demonstracji doszło także w innych miastach USA.

"Jestem wściekła, smutna i przytłoczona". Protesty przeciwko prezydenturze Trumpa

"Jestem wściekła, smutna i przytłoczona". Protesty przeciwko prezydenturze Trumpa

Źródło:
BBC, AP

Benjamin Netanjahu w publicznym wystąpieniu w sobotę oświadczył, że Izrael "zachowuje prawo do wznowienia wojny", jeśli porozumienie o zawieszeniu broni w Strefie Gazy z Hamasem nie zostanie spełnione. Premier Izraela zaznaczył, że zgodę na to wyraziły Stany Zjednoczone. Rozejm ma zacząć obowiązywać w niedzielę rano.

Benjamin Netanjahu: Izrael zachowuje prawo do wznowienia wojny

Benjamin Netanjahu: Izrael zachowuje prawo do wznowienia wojny

Źródło:
PAP

W wieku 69 lat zmarł producent telewizyjny Ryszard Sibilski. Był mężem wokalistki Ewy Bem, która poinformowała o jego śmierci w mediach społecznościowych. W przeszłości współtworzył stację TVN i zasiadał w radzie nadzorczej Grupy ITI. Kierował również Endemol Shine Polska.

Nie żyje Ryszard Sibilski. Producent telewizyjny miał 69 lat

Nie żyje Ryszard Sibilski. Producent telewizyjny miał 69 lat

Źródło:
PAP

Serce mi pęka z trwogi, kiedy czytam te straszne wpisy kierowane do Ciebie - napisał szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurek Owsiak. Swój wpis skierował do prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, wobec której pojawiły się w internecie groźby, nawiązujące między innymi do zabójstwa wcześniejszego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza przez nożownika podczas finału WOŚP sześć lat temu.

"Serce mi pęka z trwogi". Owsiak reaguje na wpis Dulkiewicz

"Serce mi pęka z trwogi". Owsiak reaguje na wpis Dulkiewicz

Źródło:
PAP

Sąd w Seulu wydał formalny nakaz aresztowania prezydenta Korei Południowej Jun Suk Jeola w ramach dochodzenia po ogłoszeniu przez niego stanu wojennego. Przed sądem i ośrodkiem zatrzymań zgromadziły się dziesiątki tysięcy zwolenników polityka. Doszło do przepychanek z policją.

Pięć godzin przesłuchania. Sąd przedłużył nakaz aresztowania prezydenta

Pięć godzin przesłuchania. Sąd przedłużył nakaz aresztowania prezydenta

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Nigeria została przyjęta jako kraj partnerski do międzynarodowej grupy BRICS, stając się obok RPA, Egiptu, Etiopii i Ugandy piątym krajem afrykańskim obecnym w tym sojuszu. Status partnerski pozwala Nigerii uczestniczyć w spotkaniach i wydarzeniach BRICS, ale nie przyznaje pełnych przywilejów członkowskich, takich jak prawo głosu.

Kolejne afrykańskie państwo dołącza do BRICS

Kolejne afrykańskie państwo dołącza do BRICS

Źródło:
PAP

Do tej pory przyzwyczailiśmy się do życia w świecie liberalnym, gdzie prawo międzynarodowe jest przestrzegane, teraz ten czas się kończy - powiedział w "Faktach po Faktach" były minister spraw zagranicznych w rządzie PiS Jacek Czaputowicz, odpowiadając na pytanie, co się zmieni po inauguracji prezydentury Donalda Trumpa w USA. Były szef MSZ dodał, że Trump "przychodzi w dużo gorszej sytuacji" niż, gdy kończył swoją poprzednią kadencję w 2020 roku.

Donald Trump "musi przyjąć te zasady gry, które w międzyczasie się wytworzyły"

Donald Trump "musi przyjąć te zasady gry, które w międzyczasie się wytworzyły"

Źródło:
TVN24

Benjamin Netanjahu powiedział, że Izrael zachowuje prawo do wznowienia wojny. Troje Polaków utonęło na Dominikanie. Współpracownik Roberta Ficy mówi, że Słowacja może wystąpić z Unii Europejskiej i NATO. W Hiszpanii runął wyciąg narciarski. Przedstawiamy sześć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 19 stycznia.

Runął wyciąg, tragedia Polaków na Dominikanie, Netanjahu o warunkach porozumienia

Runął wyciąg, tragedia Polaków na Dominikanie, Netanjahu o warunkach porozumienia

Źródło:
PAP, TVN24

Hodowle psów, często pseudohodowle, nie są wystarczająco uregulowane. Nawet jeśli się zarejestrują, to nikt ich nie sprawdza - chyba że wyjdzie na jaw, że taka hodowla to umieralnia albo nawet cmentarz. Wtedy jest już często za późno. Obrońcy zwierząt apelują do Sejmu, by to zmienił.

Pseudohodowle wciąż mają się dobrze. Niepotrzebne psy w jednej z nich zostały skazane na śmierć z głodu w piwnicy

Pseudohodowle wciąż mają się dobrze. Niepotrzebne psy w jednej z nich zostały skazane na śmierć z głodu w piwnicy

Źródło:
Fakty TVN

Do Polski dotarło 28 najnowszych czołgów Abrams. "Po transporcie drogą morską, przejdą przegląd, a potem trafią na służbę do Wojska Polskiego. Docelowo będziemy mieć 250 takich Abramsów" - przekazał minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz.

Najnowsze Abramsy już w Polsce. Szef MON: docelowo będziemy mieć 250 takich czołgów

Najnowsze Abramsy już w Polsce. Szef MON: docelowo będziemy mieć 250 takich czołgów

Źródło:
PAP

Troje Polaków utonęło przy jednej z plaż przylądka Punta Cana na wschodzie Dominikany. Wśród ofiar śmiertelnych jest też Portugalczyk. Z wody uratowano obywatela Rosji. Informację w tej sprawie potwierdziło nam Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Tragedia w kurorcie. Znaleźli ciało trzeciego Polaka

Tragedia w kurorcie. Znaleźli ciało trzeciego Polaka

Aktualizacja:
Źródło:
RMF24, PAP

W sobotę doszło do zawalenia się wyciągu narciarskiego w hiszpańskim ośrodku Astun w regionie Aragonia. 10 osób zostało rannych - podał dziennik El Pais. Akcja ratunkowa została zakończona.

Runął wyciąg narciarski. "Widziałem kilkadziesiąt osób skaczących ze znacznych wysokości"

Runął wyciąg narciarski. "Widziałem kilkadziesiąt osób skaczących ze znacznych wysokości"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, elpais.com

Naukowcy odkryli u wybrzeży Wietnamu nowy gatunek skorupiaka. Nazwano go Bathynomus vaderi, na cześć Dartha Vadera z filmu "Gwiezdne wojny". Osobniki te osiągają długość 32,5 centymetra i ważą ponad kilogram.

Jest supergigantem, wygląda jak Darth Vader i żyje u wybrzeży Wietnamu

Jest supergigantem, wygląda jak Darth Vader i żyje u wybrzeży Wietnamu

Źródło:
CNN, zookeys.pensoft.net

Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny tragicznego wypadku, do którego doszło w Maminie (powiat makowski). 62-letni mężczyzna kierowca śmieciarki położył się pod nią, by sprawdzić usterkę. Auto się stoczyło i najechało na niego. Zmarł w szpitalu.

Tragiczny wypadek przy pracy, nie żyje kierowca śmieciarki

Tragiczny wypadek przy pracy, nie żyje kierowca śmieciarki

Źródło:
tvnwarszawa.pl/policja Maków Mazowiecki

Lubelscy "łowcy głów" namierzyli, a także doprowadzili do zatrzymania i ekstradycji trzech niebezpiecznych przestępców, którzy ukrywali się w Niemczech. Każdy z nich ma na koncie poważne przestępstwa dokonane w Polsce. Wszyscy trafili już do zakładu karnego, gdzie odbędą zasądzone kary.

"Łowcy głów" namierzyli trzech groźnych przestępców

"Łowcy głów" namierzyli trzech groźnych przestępców

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w tym roku gra na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej. W zbiórkę angażują się również ci, którzy są w trakcie leczenia onkologicznego. - Czas płaczu, niedowierzań, pytań "dlaczego ja", już minął. Próbuję wszystkie negatywne emocje przekształcić w coś fajnego, dobrego - zaznaczyła w rozmowie z TVN24 Joanna Nalepa Magdziak, wolontariuszka sztabu w Toronto, u której kilka miesięcy temu zdiagnozowano nowotwór piersi.

Usłyszała diagnozę, która była jak wyrok śmierci. Gra z WOŚP, bo "ta choroba to nie jest ona"

Usłyszała diagnozę, która była jak wyrok śmierci. Gra z WOŚP, bo "ta choroba to nie jest ona"

Źródło:
tvn24.pl

Każdy kolor na tubce pasty do zębów ma według internautów oznaczać co innego i wskazywać, jaki jest skład pasty oraz jak często najlepiej ją stosować. Tylko że to nieprawda. Co oznaczają więc kolorowe paski na tubkach pasty do zębów?

Zielony to "naturalne składniki", a czarny to "chemiczny wkład"? Co oznaczają kolory pasków na tubkach

Zielony to "naturalne składniki", a czarny to "chemiczny wkład"? Co oznaczają kolory pasków na tubkach

Źródło:
Konkret24

Prawdziwym celem Karola Nawrockiego jest nawet nie jego prezydentura, ale umożliwienie powrotu PiS do władzy. Będzie robił wszystko, żeby sypać piach w tryby. Będzie nawet takim Dudą 2.0 - ocenił w "Jeden na jeden" europoseł PSL Adam Jarubas. Mówił, że w przypadku wygranej kandydata PiS "spoistość koalicji byłaby wystawiona na jeszcze większy test niż do tej pory".

"Prawdziwym celem Karola Nawrockiego nie jest prezydentura"

"Prawdziwym celem Karola Nawrockiego nie jest prezydentura"

Źródło:
TVN24

Czy Julia Wieniawa jest milionerką? Przyznaje, że tak. Młoda artystka gra, śpiewa i działa w mediach społecznościowych. Zadebiutowała w wieku 14 lat. O szczegółach zarobków nie chce mówić, bo według niej "pieniądze lubią ciszę". Wieniawa przyznaje, że czasem ulega fanaberiom, ale zaczęła to robić dopiero, gdy osiągnęła "podstawę finansową". - Często ludzie, jak zarobią pierwsze większe pieniądze, to już wtedy idą kupić sobie drogi samochód, albo drogą torebkę - stwierdza.

"Jestem milionerką". Woli mówić o liczbach na social mediach niż na koncie

"Jestem milionerką". Woli mówić o liczbach na social mediach niż na koncie

Źródło:
tvn24.pl
Mąż stanu czy "ten, który przegrał na kilku polach"? Cztery lata pełne sprzeczności

Mąż stanu czy "ten, który przegrał na kilku polach"? Cztery lata pełne sprzeczności

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafiło legendarne zdjęcie Chrisa Niedenthala, symbol stanu wojennego w Polsce. Razem z fotografem wystawili je Lena i Filip Sosnowscy. - WOŚP pomogła uratować nam życie i zdrowie. Dziś mamy cztery lata i chcemy (przy małej pomocy rodziców) podziękować oraz oddać choć promil dobra, które nas spotkało - czytamy w opisie aukcji.

Legendarne zdjęcie na aukcji WOŚP

Legendarne zdjęcie na aukcji WOŚP

Źródło:
TVN24
Gdzie jest "Frog"? I dlaczego już nie ma listu gończego za nim?

Gdzie jest "Frog"? I dlaczego już nie ma listu gończego za nim?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Kompletnie nieznany", kontynuacji "Pasji" Mela Gibsona i festiwalu Open'er, który wygrał 14. edycję prestiżowego plebiscytu European Festival Awards.

Frekwencyjna klapa "Putina", kontynuacja "Pasji", Open'er zwycięzcą europejskiego plebiscytu

Frekwencyjna klapa "Putina", kontynuacja "Pasji", Open'er zwycięzcą europejskiego plebiscytu

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy ponownie rozbrzmi w najróżniejszych zakątkach świata. W ramach 33. Finału zarejestrowanych zostało 95 zagranicznych sztabów. - Jesteśmy prawie gotowi - mówił w TVN24 szef sztabu na Bali Andrzej Jakubowski. Anna Tomala, organizatorka z Melbourne, przypomniała, że to już dziewiąty Finał w Australii, a ludzie "zawsze na ten dzień czekają".

Pierogi na Bali, impreza "po naszemu" w Melbourne. Zagraniczne sztaby WOŚP w pełnej gotowości

Pierogi na Bali, impreza "po naszemu" w Melbourne. Zagraniczne sztaby WOŚP w pełnej gotowości

Źródło:
tvn24.pl