- Radziłbym premier Ewie Kopacz, aby jak najszybciej wymieniła Bartosza Arłukowicza - powiedział w "Jeden na jeden" Grzegorz Napieralski z SLD. Dodał, że Arłukowicz w swoich wypowiedziach jest niewiarygodny i jest bardzo słabym ministrem zdrowia.
W opinii Napieralskiego Arłukowicz słabo negocjuje z lekarzami z Porozumienia Zielonogórskiego.
- PZ jest od wielu lat aktywne na rynku zdrowia i poszczególnym ministrom udawało się z PZ dogadać, nawet Ewie Kopacz, która była ministrem zdrowia przez całą kadencję. Ona dała radę, żeby dojść do porozumienia, a Arłukowicz nie dał rady. To pokazuje, że jego dar negocjacji zawiódł - powiedział Napieralski.
"Najgorszy minister od wielu lat"
Jego zdaniem, Arłukowicz nie jest w swoich wypowiedziach wiarygodny.
- Jeszcze parę lat temu za podobne rzeczy ostro krytykował obecną premier - przypomniał Napieralski. I dodał, że trochę nie wierzy ministrowi zdrowia.
- Radziłbym premier Ewie Kopacz, aby jak najszybciej wymieniła Bartosza Arłukowicza. Wszyscy uważają, że jest to najgorszy minister od wielu lat. (...) Być może inny człowiek na jego stanowisku doszedłby do porozumienia i nie dał się wciągnąć w wojenkę - powiedział Napieralski.
Polityk SLD nie wykluczył, że Kopacz postawiła Arłukowiczowi ultimatum, że jeśli nie rozwiąże konfliktu z lekarzami, to straci stanowisko. Zwrócił też uwagę, że premier nie pokazuje się z ministrem zdrowia publicznie, ten sam występuje na konferencjach prasowych.
Odnosząc się do negocjacji z lekarzami z PZ, polityk SLD wyraził opinię, że Arłukowicz powinien rozmawiać z lekarzami z PZ, a nie upierać się przy swoim stanowisku.
- Jeśli jest lista żądań, to warto się nad nią pochylić. Ludzie cierpią, a Arłukowicz zachowuje się nieracjonalnie - ocenił Napieralski.
Brak porozumienia
W związku z brakiem porozumienia resortu zdrowia z Porozumieniem Zielonogórskim (skupiającym lekarzy rodzinnych) ws. kontraktów na 2015 r. część lekarzy po 1 stycznia nie otworzyła swoich przychodni i gabinetów. Punktami spornymi są m.in. nowe obowiązki lekarzy rodzinnych związane z wejściem w życie pakietu onkologicznego oraz sposób finansowania POZ.
Bartosz Arłukowicz mówi, że nie będzie negocjacji, dopóki przychodnie są zamknięte i że lekarze pomylili swoją misję z misją biznesmena.
Lekarze z PZ odpowiadają, że minister wziął pacjentów jako zakładników i że są gotowi do rozmów, jeśli tylko będzie wola strony rządowej.
Autor: mac//gak / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24