Kopacz: Będzie debata nt. likwidacji subwencji dla partii

Kopacz uważa, że trzeba przedyskutować likwidację subwencji dla partii
Kopacz uważa, że trzeba przedyskutować likwidację subwencji dla partii
Źródło: tvn24

- Temat likwidacji finansowania partii politycznych z budżetu państwa budzi dużo emocji, ale zasługuje na poważne potraktowanie i szeroką otwartą debatę - powiedziała marszałek Ewa Kopacz, odnosząc się do zapowiedzi Donalda Tuska, że zwróci się do klubu PO o ponowne przygotowanie projektu ws. pozbawienia ugrupowań politycznych budżetowych subwencji.

Kopacz podkreśliła, że kwestia finansowania partii politycznych z budżetu będzie jednym z tematów trzech debat, jakie odbędą się w Sejmie pod patronatem marszałka Sejmu.

- W pierwszym bloku tematycznym będzie omawiane finansowanie partii z budżetu czy innych źródeł, ale również rola biur poselskich w demokratycznym państwie. Drugi blok będzie dotyczył liczby posłów i roli Senatu, jego likwidacji czy utrzymania, immunitetu, jego zakresu i sensu. Trzeci blok to m.in. projekty obywatelskie i jednomandatowe okręgi wyborcze - powiedziała Kopacz.

I dodała, że pierwsza debata, w tym ws. finansowania partii z budżetu, z udziałem konstytucjonalistów, prawników, ekspertów i przedstawicieli partii, odbędzie się w lipcu.

Zapewniała, że nie jest za późno na debatowanie w tej sprawie. Przypomniała, że PO już wcześniej postulowała, by pozbawić partii budżetowego finansowania, a teraz wraca do pomysłu po apelu premiera.

Tusk: Jest mi przykro

Premier Donald Tusk zapowiedział we wtorek, że zwróci się do klubu PO o ponowne przygotowanie projektu zakładającego likwidację finansowania partii politycznych z budżetu państwa. Jak powiedział, jest mu przykro, że dochodzi czasem do nierozsądnych wydatków.Deklaracja premiera ma związek z publikacjami mediów na temat sposobu wydawania pieniędzy przez PO. Z doniesień "Newsweeka" wynika m.in., że PO w ostatnich latach wydała na markowe garnitury i buty - prawie ćwierć miliona złotych, zakup wina - prawie sto tysięcy, restauracje - 200 tys. zł, płaciła też za wynajem boiska piłkarskiego.

Autor: mac//bgr/k / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: