Komorowski dzwoni do Palikota: unikajcie agresji

Bronisław Komorowski – informując, że prosił Palikota "aby unikał wszelkich sytuacji, które mogłyby grozić jakimiś negatywnymi konsekwencjami" – wyjaśnił, że rozumie przez to sytuacje, które "mogłyby grozić wzajemną agresją". – Uzyskałem od niego zapewnienie, że spotkanie dwóch demonstracji na tym samym placu nie jest wymyślone jako próba zaszkodzenia komukolwiek. Mam nadzieję, że tak to będzie - mówił marszałek.

- Korzystając z okazji, chciałbym zwrócić się i do pana Jarosława Kaczyńskiego o to, aby zgodnie z tym, o czym mówiła pani Joanna Kluzik-Rostkowska (o potrzebie powstrzymania agresji w kampanii wyborczej), by jednak zadbał o zachowania swojego zaplecza politycznego – mówił Komorowski. Marszałek przypomniał tu o incydencie w Londynie (zwolennik PiS wrzucił na stół Komorowskiego sztucznego penisa), a także "wypowiedzi i zachowania pana Pospieszalskiego, różnych innych osób i różnych tytułów". – Jeżeli ma nie być agresji, to musi być staranie obu stron – dodał.

Dwa wiece: Palikota i Kaczyńskiego

O godz. 16 na placu Litewskim w centrum Lublina ruszyło spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z wyborcami. W tym samym miejscu i czasie swój wiec organizuje Janusz Palikot. Jak się dziś okazało, Palikot posłużył się wybiegiem: wynajął specjalną firmę, która zadeklarowała organizację "pikniku rodzinnego". I pozwolenie na taki wiec dostała.

- Dochodzą do nas niepokojące wieści, że Janusz Palikot będzie się dziś starał (wszystkimi możliwymi sposobami) zakłócić spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami Lublina. W związku z tym, apeluję do marszałka Komorowskiego, żeby powstrzymał swojego przyjaciela Janusza Palikota przed tego typu agresywną kampanią - oświadczyła dziś Joanna Kluzik-Rostkowska, szefowa sztabu kandydata PiS. CZYTAJ WIĘCEJ

tka / ola

Wszystko o wyborach: www.tvn24.pl/wybory

Weź udział w akcji tvn24.pl i onet.pl "Krótka piłka - zapytaj kandydata" - sprawdź TUTAJ, jak to zrobić.

Źródło: tvn24