Ministerstwo Sprawiedliwości w najbliższych dniach zwróci blisko 30 tys. zł, które komornik niesłusznie zabrał mieszkance Sochaczewa. Poinformował o tym w "Kropce nad i" Jarosław Gowin. Dodał, że następnie resort na drodze sądowej będzie chciał odzyskać te pieniądze od Ryszarda M., wobec którego wszczęto już postępowanie.
Chodzi o sprawę komornika, który zajął konto niewłaściwej osoby, identyfikując ją tylko na podstawie imienia i nazwiska. W rezultacie przypadkowa, na dodatek ciężko chora kobieta została pozbawiona prawie 30 tys. złotych. Bulwersującą sprawę ujawnił reporter programu TTV "Blisko ludzi".
Minister zbulwersowany
- Niesłychanie bulwersujący jest fakt, że w majestacie państwa i prawa obrabowano z oszczędności życia chorą kobietę - ocenił minister sprawiedliwości. Za równie bulwersujące uznał to, że po tym, jak pomyłka wyszła na jaw, "wszyscy umyli ręce", w tym prokuratura i sąd.
W "Kropce nad i" minister poinformował, że jego resort zwróci w najbliższym czasie kobiecie niesłusznie zabrane pieniądze, a potem będzie dążył do ich odzyskania od komornika.
Gowin zapewnił, że państwo nie może tolerować takich sytuacji. - Doszło do ewidentnej, bezspornej krzywdy - stwierdził. - Oczekuję od wymiaru sprawiedliwości, że będzie opowiadał się po stronie ludzi, a nie przepisów - dodał, odwołując się do swojej niegdysiejszej, kontrowersyjnej wypowiedzi, że "ma w nosie literę prawa".
Komornik zawieszony W czwartek Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że minister Jarosław Gowin zawiesił w czynnościach komornika przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia Ryszarda M., który usłyszał zarzut niedopełnienia obowiązków służbowych. Chodzi o zajęcie konta niewłaściwej osoby. Postępowanie karne przeciwko komornikowi prowadzi Prokuratura Rejonowa w Sochaczewie. Ryszard M. będzie zawieszony w swoich czynnościach do czasu wyjaśnienia sprawy. Rzeczniczka prasowa ministra sprawiedliwości Patrycja Loose poinformowała, że działania komornicze podejmowane przez Ryszarda M. są obecnie analizowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości i w najbliższym czasie zostanie podjęta decyzja o ewentualnym wszczęciu wobec niego postępowania dyscyplinarnego. Bo zajął konto niewłaściwej osoby
Ryszard M. zajął konto niewłaściwej osoby identyfikując ją tylko na podstawie imienia i nazwiska. W efekcie tej pomyłki ciężko chora kobieta została pozbawiona prawie 30 tys. złotych. W tym przypadku komornik wyegzekwował pieniądze od kobiety noszącej takie samo imię i nazwisko, i mieszkającej w tym samym mieście, ale na innej ulicy niż osoba, która zaciągnęła dług. Poszkodowana natychmiast starała się wyjaśnić sprawę. Komornik upierał się, że nie jest winny pomyłki. Twierdził, że wysyłał pisma w tej sprawie. Okazało się jednak, że na inny adres - ten, pod którym mieszkała właściwa dłużniczka o identycznym imieniu i nazwisku. Komornik w końcu przyznał, że doszło do pomyłki ale, jak zaznaczał, wszystko odbyło się zgodnie z prawem.
Autor: mon//gak / Źródło: TVN24, TTV
Źródło zdjęcia głównego: tvn24