Jeszcze trzy lata ma zająć wojsku utworzenie niewielkiej specjalistycznej eskadry, która ma zapewniać wsparcie powietrzne polskim komandosom. Eskadra Lotnictwa dla Wojsk Specjalnych, w skład której wejdzie 12 śmigłowców i dwa samoloty, będzie gotowa według Sztabu Generalnego w 2013 roku.
- Eskadra powinna osiągnąć zdolność do działania w 2013 r. po to, by w 2014 mogła być certyfikowana i wykonywać zadania, jakie określają dokumenty sojusznicze - mówi szef SGWP gen. Mieczysław Cieniuch. Termin ten jest związany z planowanym osiągnięciem w 2014 r. przez Dowództwo Wojsk Specjalnych gotowości do dowodzenia pododdziałami z innych państw i kierowania operacjami sojuszniczymi.
Pilotów już mają
Na wyposażeniu eskadry docelowo ma się znaleźć 12 śmigłowców różnego typu i 2 samoloty Bryza. Szef SGWP pytany przez PAP, dlaczego prace w Siłach Powietrznych nad tworzeniem niewielkiej eskadry postępują tak wolno, tłumaczył niezbyt przekonująco że "chwilowo idzie to dość opornie, ale wojsko chce zrobić to sprawnie, tanio i dobrze".
Generał podkreślił, że armia planuje w maksymalnym stopniu wykorzystać wiedzę, zdolności, umiejętności i poziom wyszkolenia pilotów, którzy uczestniczyli w misjach bojowych m.in. w Iraku i Afganistanie. - Mają oni takie doświadczenie bojowe, którego nie bylibyśmy w stanie osiągnąć w kraju w niezbyt długim czasie. Niejako z marszu będziemy mieli spełniony warunek szkoleniowy, który jest najtrudniejszy - powiedział szef SGWP.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24