Sześć sposobów wpływu polityków na sądy. Piąta nowelizacja ustaw o sądownictwie uchwalona

[object Object]
W ostatniej chwili posłowie PiS wycofali się z pomysłu częściowego odejścia od losowego przydziału sprawtvn24
wideo 2/10

Prezydent i premier mogą wpłynąć na wybór pierwszego prezesa Sądu Najwyższego. Obniżono wymagania dla kandydatów do Sądu Najwyższego. Otwarto furtkę dla rządów mniejszości w sądach. Zwiększa się władza prezesów sądów nad sędziami. Według opozycji i części środowisk prawniczych piąta nowelizacja niedawno uchwalonych ustaw o sądach jeszcze bardziej podporządkowuje je politykom. Rządzące Prawo i Sprawiedliwość twierdzi, że chodzi o usprawnienie wprowadzanych zmian.

- Będziemy reformować tak, jak sobie tego życzą Polacy - oświadczył w poprzedni weekend na spotkaniu z mieszkańcami Bojanowa przewodniczący sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka Stanisław Piotrowicz, poseł PiS.

Piąta nowelizacja, która przechodzi właśnie przez parlament, podobnie jak wszystkie poprzednie nie została poddana konsultacjom społecznym. W odróżnieniu od projektów rządowych, poselskie nie muszą przechodzić przez procedurę konsultacji. Z własnej inicjatywy Sąd Najwyższy, rzecznik praw obywatelskich i Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia wydały krytyczne opinie w sprawie planowanych kolejnych zmian.

Sądy decydują o ważnych ludzkich sprawach, nawet gdy są daleko

- Polacy nie będą umierać za sądownictwo - mówił niedawno poseł klubu PiS Arkadiusz Mularczyk. Uzasadniał, że obywatele mają złą opinię o sądach.

Część komentatorów przyznaje, że spór o niezależność sądownictwa jest za trudny, by go zrozumiała większość obywateli. Ci z sądami mają do czynienia bardzo rzadko, a z Sądem Najwyższym niemal wcale.

Tymczasem warto przypomnieć, że Sąd Najwyższy podjął w ostatnich latach kilka uchwał istotnych dla obywateli, choćby w kwestii samochodowych ubezpieczeń OC. Na podstawie między innymi tych uchwał Sądu Najwyższego ubezpieczyciele wyliczają, ile kierowcy mają płacić i co się należy od ubezpieczyciela po wypadku czy kolizji. Jedną z najczęściej rozstrzyganych przez sądy powszechne spraw cywilnych są spory o wysokość odszkodowań wypłacanych przez ubezpieczycieli osobom ubezpieczonym.

W sądach powszechnych toczą się procesy kredytobiorców, którzy wzięli kredyty we frankach szwajcarskich i muszą spłacać o wiele więcej niż pożyczyli, plus jeszcze zwykłe odsetki.

Sądy rozstrzygają też między innymi spory obywateli z państwowym Zakładem Ubezpieczeń Społecznych o prawo do wcześniejszej emerytury, o wysokość emerytury czy prawo do renty.

Pytania o bezstronność sądów, na które coraz większy wpływ uzyskuje władza wykonawcza, są więc całkowicie zasadne. Czy po zmianach tak umocowane sądy będą równo ważyć racje obywateli wobec racji państwowych ubezpieczycieli czy zrepolonizowanych banków?

Na te pytania nie ma jednoznacznych odpowiedzi, bo dotyczą przyszłości. To, co dzieje się teraz w Sejmie prawnicy oceniają jako niebezpieczeństwo dalszego podporządkowania sądów politykom. Wskazują na konkretne planowane rozwiązania.

1. Duda przy kontrasygnacie Morawieckiego narzuci zasady wyboru pierwszego prezesa

Zmiana, która bodaj najgłośniej i najszerzej jest komentowana w debacie publicznej, to planowane przyspieszenie wyboru pierwszego prezesa Sądu Najwyższego. Zgromadzenie Ogólne sędziów SN będzie mogło zająć się wyborem pierwszego prezesa już wtedy, gdy obsadzonych zostanie 80 stanowisk sędziowskich, a nie - jak obecnie stanowią przepisy – co najmniej 110.

W opublikowanej w tym tygodniu opinii rzecznik praw obywatelskich ostrzegł, że obniżenie progu ze 110 do 80 sędziów, przy jednoczesnym utrzymaniu zasady, że regulamin wyboru pierwszego prezesa określa prezydent RP, stwarza niebezpieczeństwo manipulacji przez prezydenta i premiera wyborami kandydatów na pierwszego prezesa Sądu Najwyższego.

"Określenie regulaminu SN przez Prezydenta RP wymaga (…) kontrasygnaty Prezesa Rady Ministrów. W ten sposób przemożny wpływ na treść regulaminu uzyska Prezes Rady Ministrów" – zauważa Adam Bodnar.

"To Prezydent RP i Prezes Rady Ministrów w istocie ustalą, ile będzie musiało być obsadzonych stanowisk, by Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN musiało przedstawić kandydatury i będą mogli tą liczbą manipulować dla osiągnięcia doraźnych celów politycznych" – ostrzega rzecznik praw obywatelskich,

2. Wybór kandydatów do Sądu Najwyższego "wyjątkowo mało transparentny"

Sędzią Sądu Najwyższego może zostać sędzia sądu powszechnego. Ale nie tylko. O godność tę mogą starać się prokuratorzy, adwokaci, radcowie prawni, notariusze i co najmniej doktorzy habilitowani nauk prawnych. Ci, którzy nie są naukowcami, muszą mieć co najmniej dziesięcioletni staż w zawodzie.

Takie wymagania obowiązywały również zanim PiS zaczęło zmieniać sądy. W obecnej ustawie wymaga się dodatkowo wieku co najmniej czterdziestu lat oraz wyłącznie polskiego obywatelstwa. Oprócz nieskazitelnego charakteru konieczne jest też, aby na kandydacie nie ciążyły karne i karnoskarbowe wyroki stwierdzające popełnienie przestępstwa z winy umyślnej. Chodzi nie tylko o skazanie, ale również o warunkowe umorzenie.

Doświadczenie zawodowe i dorobek naukowy kandydatów do Sądu Najwyższego muszą być udokumentowane. Sędziowie sądów powszechnych muszą złożyć listę spraw, które prowadzili. Przedstawiciele innych zawodów prawniczych - listę opinii prawnych, publikacji fachowych, pism procesowych, których byli autorami.

Piąta nowelizacja ustaw sądowych, którą w piątek przyjął Sejm, zmniejsza o połowę liczbę dokumentów świadczących o wysokich kwalifikacjach prawniczych, jakie kandydaci mają przedstawić Krajowej Radzie Sądownictwa. Ma to być - zdaniem wnioskodawców - "ograniczenie zbędnej biurokracji".

Nie jest to jedyna forma skrócenia drogi nowym kandydatom do Sądu Najwyższego. Według zawartych w świeżo uchwalonej ustawie przepisów, brak dokumentów potwierdzających doświadczenie i dorobek kandydata "nie stanowi przeszkody do opracowania listy rekomendowanych kandydatów" przez Krajową Radę Sądownictwa.

Jeżeli więc KRS ma rekomendować kandydatów do Sądu Najwyższego nie na podstawie dokumentów, to powstaje pytanie - na jakiej podstawie. Postawił je także prezes Sądu Najwyższego - Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Józef Iwulski.

"Wprowadzenie takiego rozwiązania odbędzie się ze szkodą dla rzetelności procesu wyboru kandydatów do pełnienia urzędu sędziego, czyniąc ten proces wyjątkowo mało transparentnym" - napisał w opinii.

3. Kandydatów do Sądu Najwyższego ocenią politycy

Rekomendowaniem kandydatów na sędziów będzie zajmować się Krajowa Rada Sądownictwa. Jest to organ w którym zasiadają czynni politycy, ich przedstawiciele lub osoby przez nich wybrane. Są to: minister sprawiedliwości, dwóch senatorów, czterech posłów, przedstawiciel prezydenta, a także piętnastu sędziów wskazanych przez kluby Prawo i Sprawiedliwość oraz Kukiz '15. Wszyscy oni razem wzięci mają 23 głosy w 25-osobowej radzie.

Wyznacznikiem tego, według jakich kryteriów nowa Krajowa Rada Sądownictwa ocenia kandydatów może być ostatnie posiedzenie KRS. Posłanka Krystyna Pawłowicz doprowadziła na nim do sytuacji, w której przewodniczący Leszek Mazur (będący sędzią) zarządził rozdanie członkom KRS listy sędziów, którzy - jak określiła to Pawłowicz - jeździli do Brukseli i "nadawali tam na Polskę".

Opiniowanie kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego, które przepisy piątej nowelizacji czynią "wyjątkowo mało transparentnym", może wyglądać podobnie - przewiduje sędzia Monika Frąckowiak ze stowarzyszenia Iustitia

- Na hasło "prawa człowieka" kandydat do awansu jest z góry skreślony przez panią poseł Pawłowicz, ponieważ każdy, kto zajmuje się prawami człowieka jest podejrzany. I taki będzie efekt, i tacy będą nowi sędziowie Sądu Najwyższego - mówiła sędzia Frąckowiak w TVN24.

Sędzia Monika Frąckowiak o ocenie kandydatów na sędziów przez nową KRS
Sędzia Monika Frąckowiak o ocenie kandydatów na sędziów przez nową KRStvn24

Przed niebezpieczeństwem bezpośredniego wpływu polityków na wybór sędziów Sądu Najwyższego alarmuje również rzecznik praw obywatelskich. Nowe przepisy nie czynią żadnych przeszkód, aby poszczególnych kandydatów oceniały zespoły KRS, w których politycy będą mieli większość.

"Zwiększenie liczby członków zespołu może po raz kolejny doprowadzić do zachwiania równowagi między władzą ustawodawczą i sądowniczą (np. przy zwiększeniu liczby członków zespołu do 7 i wyznaczeniu w jego skład jednego sędziego i 6 posłów i senatorów – czemu projekt nie zapobiega)" - ostrzega Adam Bodnar.

4. Skutki działań nowej KRS ważniejsze niż wyrok sądu

W uchwalonej w piątek przez Sejm ustawie znajduje się zmiana praktycznie uniemożliwiająca skuteczne odwołanie się odrzuconych kandydatów do Sądu Najwyższego od oceny nowej KRS. Odrzuceni mają wprawdzie możliwość odwołania się do sądu. Jednak fakt odwołania nie blokuje możliwości powołania na sędziego kandydata wskazanego przez Radę.

Jeżeli sąd przyznałby rację komuś z odrzuconych, to taka osoba - żeby zostać sędzią SN - będzie musiała czekać na zwolnienie się kolejnego miejsca sędziowskiego i na kolejny konkurs. Kandydat wskazany przez nową KRS natomiast tak czy inaczej może zostać powołany przez prezydenta na stanowisko.

Ten mechanizm rzecznik praw obywatelskich nazywa wprost "pozbawieniem kandydatów do urzędu sędziego Sądu Najwyższego prawa do odwołania się do Naczelnego Sądu Administracyjnego". Adam Bodnar uważa, że nowe przepisy oznaczają brak sądowej kontroli nad decyzjami nowej Krajowej Rady Sądownictwa.

5. Samorządem sędziowskim może sterować mniejszość

Przepisy uchwalonej nowelizacji likwidują też obowiązek kworum na zgromadzeniach sędziowskich sądów powszechnych. Teraz, żeby decyzje zgromadzeń były ważne, musi w nich uczestniczyć więcej niż połowa sędziów uprawnionych do głosowania. W przyszłości nie będzie to konieczne.

Sędziowie, z którymi rozmawialiśmy m.in. Bartłomiej Przymusiński z Iustitii czy Waldemar Żurek z Forum Współpracy Sędziów, mówią że w skrajnych przypadkach może to doprowadzić do podejmowania ważnych dla sądów decyzji przez powołanych przez ministra sprawiedliwości prezesów oraz mniejszość posłusznych im sędziów.

Rzecznik praw obywatelskich uważa to za "wysoko niepokojące zjawisko". "Przewidziane rozwiązanie może prowadzić do znaczącego ograniczenia samorządności w sądach powszechnych" - ostrzega Adam Bodnar.

"Skutkiem usunięcia wymogu kworum podczas obrad zgromadzeń ogólnych będzie wzmocnienie pozycji prezesów w licznych sporach z sędziami, z jakimi obecnie mamy do czynienia w całej Polsce" - alarmuje Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia.

- Wystarczy, że przyjdzie jeden sędzia. Wystarczy, że przyjdzie prezes z nominacji obecnej i przegłosuje uchwały, które będą dotyczyć wszystkich sędziów. To nie jest wpływanie na sędziów? Wstyd! - mówiła w piątek Barbara Dolniak, wicemarszałek Sejmu, wcześniej przez wiele lat sędzia Sądu Rejonowego Katowice-Wschód.

6. Odwołanie od podziału czynności - nie do sądu

Kolejny przepis, uznawany przez rzecznika praw obywatelskich i sędziów za instrument wpływu na sądy, dotyczy spraw pracowniczych sędziów.

Obecnie sędziowie pracują na podstawie tak zwanego podziału czynności określonego przez prezesa sądu. W podziale tym napisane jest, jakie rodzaje spraw i jakiej rangi rozpatruje sędzia. A jeżeli pełni jakąś funkcję, na przykład przewodniczącego wydziału, wizytatora itp., to ile czasu (w procentach) powinien poświęcać na sprawy urzędowe, a ile na orzekanie.

Jeżeli prezes narzuci sędziemu obowiązki, z którymi sędzia się nie zgadza, może odwołać się od decyzji prezesa do kolegium sądu apelacyjnego.

Po zmianach sędzia niezadowolony z podziału czynności nie będzie mógł się odwołać do sądu. Będzie mógł poskarżyć się jedynie do nowej Krajowej Rady Sądownictwa, w której zasiadają politycy i sędziowie wybrani przez polityków.

Takie rozwiązanie również jest pozbawieniem możliwości odwołania się do sądu. Zgodnie twierdzą tak autorzy opinii do projektu piątej nowelizacji.

"Krajowa Rada Sądownictwa nie jest organem władzy sądowniczej" - przypomina sędzia Sądu Najwyższego Józef Iwulski.

"Zmiana podziału czynności sędziego może być bowiem wykorzystywana jako forma wywierania na niego presji bądź jako środek represji wobec określonych sędziów, przypominający (...) karę dyscyplinarną" - czytamy w opinii Sądu Najwyższego.

Również rzecznik praw obywatelskich dowodzi, że taka zmiana umożliwi politykom bezpośrednią ingerencję w wewnętrzne sprawy sądów.

"Jest to zmiana wprowadzona w wyniku podporządkowania nowej Krajowej Rady Sądownictwa czynnikom politycznym, co umożliwia przedstawicielom władzy ustawodawczej i wykonawczej pośredni wpływ na decyzje odnoszące się do spraw związanych z wewnętrznym funkcjonowaniem sądownictwa" - twierdzi Adam Bodnar.

Autor: jp//rzw / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Prezydent Donald Trump podpisał rozkaz wysłania 1500 żołnierzy na granicę z Meksykiem, by przeciwdziałać "inwazji". Pentagon poinformował, że wojsko wyśle samoloty i śmigłowce, by wesprzeć deportację imigrantów. Władze Meksyku, by przygotować się na napływ migrantów wydalanych z USA, rozpoczęły stawianie olbrzymich obozów namiotowych w mieście Ciudad Juarez - podał Reuters. Władze Meksyku twierdzą, że są przygotowane na możliwość masowej deportacji, ale niezależni komentatorzy mają co do tego wątpliwości.

"Bezprecedensowe" prace przy granicy z USA

"Bezprecedensowe" prace przy granicy z USA

Źródło:
PAP

Prezydent Panamy zapewnia, że nie obawia się inwazji wojsk amerykańskich. Jose Raul Mulino podkreślił, że przekazanie kontroli nad kanałem "nie było ustępstwem ani prezentem od Stanów Zjednoczonych" i zapewnił, że kanał "należy i będzie należał do Panamy".

"Bądźmy poważni". Prezydent Panamy nie obawia się inwazji USA

"Bądźmy poważni". Prezydent Panamy nie obawia się inwazji USA

Źródło:
PAP

Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt przekazała, że prezydent USA Donald Trump zawiesił pracowników biur programów różnorodności, równości i integracji (DEI) w rządzie federalnym i wysłał ich na płatne urlopy.

Wszyscy federalni pracownicy biur równości i różnorodności wysłani do domów

Wszyscy federalni pracownicy biur równości i różnorodności wysłani do domów

Źródło:
PAP

Brytyjski resort obrony informuje o wytropieniu przez marynarkę wojenną rosyjskiego okrętu szpiegowskiego w kanale La Manche. Minister obrony John Healey zapewnił, że Wielka Brytania będzie nadal eksponować szkodliwą działalność Putina i zwalczać rosyjską "flotę cieni", by zapobiec finansowaniu nielegalnej napaści na Ukrainę.

Wytropili rosyjski okręt szpiegowski w kanale La Manche

Wytropili rosyjski okręt szpiegowski w kanale La Manche

Źródło:
PAP

1064 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Około tysiąca żołnierzy z Korei Północnej zginęło już w walkach z siłami ukraińskimi w obwodzie kurskim Rosji – poinformowała BBC, powołując się na zachodnich urzędników, którzy zastrzegli sobie anonimowość. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Żołnierze Kim Dzong Una masakrowani w walkach

Żołnierze Kim Dzong Una masakrowani w walkach

Źródło:
PAP

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump zagroził wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski udowadnia, że za salę dla "kandydata obywatelskiego" płaci biuro poselskie PiS. Z kolei Iga Świątek zagra dziś o finał Australian Open. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 23 stycznia.

Trump grozi Rosji, walka o finał Australian Open, faktura Nawrockiego

Trump grozi Rosji, walka o finał Australian Open, faktura Nawrockiego

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Już w niedzielę na ulicach zarówno wielkich miast, jak i małych miejscowości w Polsce, ale także w wielu zakątkach świata po raz 33. zagra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Pokazaliście już nam, jak bardzo jesteście #SercemZaWOŚP. W tym roku finał odbywa się pod hasłem: "Gramy dla onkologii i hematologii dziecięcej!". Pokażcie, jak przygotowujecie się do tego pięknego dnia i jak gracie z Orkiestrą. Czekamy na wasze relacje!

33. Finał WOŚP. Pokażcie, jak gracie z Orkiestrą

33. Finał WOŚP. Pokażcie, jak gracie z Orkiestrą

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. - Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające - podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę, wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24