Kayah: Czas jest krytyczny. Musimy postawić granice

Źródło:
TVN24
Protest w Szczecinie. Część uczestników tańczyła na placu Solidarności
Protest w Szczecinie. Część uczestników tańczyła na placu SolidarnościTVN24
wideo 2/6
Protest w Szczecinie. Część uczestników tańczyła na placu SolidarnościTVN24

Politycy chcą decydować o innych. Ale kto im dał do tego prawo? Przecież zostali wybrani by nas wspierać... Musimy postawić granice, zaprotestować. To naprawdę ważna sprawa, by móc potem spojrzeć sobie bez wstydu w oczy w lustrze - mówi w rozmowie z Radomirem Witem Kayah.

Kayah i Mery Spolsky wydały właśnie wspólny singiel "Królestwo Kobiet". W wywiadzie dla tvn24.pl mówią o prawach kobiet, odpowiedzialności polityków, społeczeństwie obywatelskim i solidarności między kobietami i o tym, jak za pomocą muzyki można próbować walczyć z mową nienawiści.

"Królem, możesz być królem. Królem, jeśli królową masz" – śpiewacie w swojej najnowszej piosence. Premiera zbiegła się mniej więcej z zaprzysiężeniem nowego rządu – a w tym nowym rządzie wśród ministrów była jedna tylko kobieta.

KAYAH: No niestety to nie czyni z nich królów.

Jedna kobieta w rządzie – to jakiś symbol tego, jak wygląda Polska w 2020?

KAYAH: Ja bardzo żałuję, że w polityce nie ma zbyt dużo czynnych kobiet. To kwestia parytetu - od wielu lat dyskutujemy już na ten temat. Z wielkim bólem odczuwam to, że tak naprawdę żadna kobieta nas nie reprezentuje. Dlatego my robimy, co możemy. Ja robię, co mogę, by mówić głośno, śpiewać głośno o problemach kobiet. O rozwiązaniach, jakimi jest między innymi wspieranie się nawzajem.

Dlaczego tak jest? To wina mężczyzn?

KAYAH: Nie wiem, czyja to jest wina.

MERY SPOLSKY: Ciężko jednoznacznie powiedzieć.

KAYAH: Ja mam dość mówienia o winach. Bo mam wrażenie, że my od lat przerzucamy się winami. Uważam, że ci, którzy czują się na sile, powinni wziąć sprawy w swoje ręce, wyjść z inicjatywą. My to robimy. Robimy na płaszczyźnie, która jest nam bliska, robimy w sposób, w jaki umiemy, czyli muzyką i słowem.

Kayah i Mery SpolskyKayax

O tym jest wasze "Królestwo kobiet"?

KAYAH: Jest o tym, że nawet różniąc się bardzo, dochodzimy w krytycznej sytuacji do wniosku, że siła jest wtedy, kiedy działamy wspólnie. I że kobiety powinny zawsze w siebie wierzyć.

MERY: To, co jest dla nas istotne, to, mimo że pojawiają się różne problemy, piosenka ma mieć pozytywny wydźwięk. Ma zarażać dobrą energią, nawet jeśli sytuacje bywają niewesołe.

Wspólnota jest bardzo widoczna w reakcji na to, co wydarzyło się ostatnio w Trybunale w sprawie aborcji. Co poczułaś, gdy dotarły do ciebie informacje o tym, co postanowiono?

KAYAH: Wydaje mi się, że to samo, co wszyscy wolni i empatyczni ludzie żyjący świadomie w XXI wieku w europejskim kraju, w którym kobiety ponad 100 lat temu wywalczyły prawo do bycia pełnoprawnym obywatelem, mogącym decydować o kształcie rzeczywistości. Właśnie stara się to nam brutalnie, krok po kroku, ograniczyć. Patriarchat nad ludzkimi uczuciami, tragediami wielu... Poczułam oburzenie i niedowierzanie.

Czy uważacie, że to jest taki moment, kiedy politycy wchodzą brutalnie z butami w najbardziej intymne strefy życia człowieka? Macie poczucie, że chcą decydować o innych?

KAYAH: Przez ostatnie lata skłóca się nam obywateli. Dziel i rządź… Czas jest krytyczny. Musimy postawić granice. Jeśli chcemy mieć przyszłość w ogóle. Tak, chcą decydować o innych. Ale kto im dał do tego prawo? Zostali wybrani, by nas wspierać... Politycy powinni zajmować się funkcjonalnością państwa, aby było ono bezpieczne, zapewniało godne życie obywatelom. To jak zarządzanie firmą. Dla dobra firmy, ale nie przez represję i lęk jej pracowników!

To politycy narzucają pewną narrację, biorą odpowiedzialność za to, o czym my, jako społeczeństwo, rozmawiamy. Macie jako artyści żal?

KAYAH: Oczywiście. Ja mam do polityków żal nie tylko jako artysta. Jako obywatel. Jako Polka! Nienawidzę mowy nienawiści. A mamy z nią do czynienia cały czas od kilku lat. Mam żal za to, jak się traktuje kobiety i ich prawa, osoby o innej niż heteroseksualna orientacji seksualnej…

No właśnie – jak odbieracie nagłe pojawianie się takich tematów w debacie publicznej?

KAYAH: Chwilami mam wrażenie, że to jest emocjonalna zasłona dymna, zabieranie atencji innym rzeczom, bo wiadomo, że to będzie budziło emocje. A w tym samym czasie przepychane są inne bardzo ważne dla Polski kwestie i ukrywanie nieradzenia sobie z realnymi problemami. Myślę, że wiele osób ma żal do polityków, w końcu to obywatele ich wybierają i oni nas powinni reprezentować, a nie skłócać i zamiast rozwiązywać problemy, jeszcze je tworzyć. Niestety bardzo wiele osób już nawet nie głosuje, chyba stracili nadzieję, że to cokolwiek zmieni…

Artystce ktoś może powiedzieć: weź się lepiej zajmij swoimi przebojami…

KAYAH: I ja to często słyszę.

I co odpowiadasz takiemu człowiekowi?

KAYAH: Że jestem obywatelem. Pełnoprawnym obywatelem, tak jak i on.

Ale wiesz, później ponosisz konsekwencje.

KAYAH: Jakie?

Gdzieś nie zagrasz koncertu, gdzieś cię nie zaproszą. Bierzesz na to poprawkę?

KAYAH: I to jest absurd, że mając takie czy inne poglądy, mamy się liczyć z konsekwencjami, które zupełnie nie powinny mieć miejsca. Z takimi czy innymi poglądami śpiewam dokładnie tak samo… Ale tak, owszem, chcąc nie chcąc biorę to pod uwagę. Ale wiesz… Myślę, że to naprawdę ważna sprawa móc codziennie, myjąc zęby rano, spojrzeć sobie bez wstydu w oczy w lustrze.

Mery kiwa głową, więc chyba podobnie myślisz?

MERY: Ja się podpisuję pod tym, że my mamy możliwość przez nasz przekaz artystyczny mówić, co myślimy. I mamy do tego prawo jak każdy inny komentujący coś, jako obywatel czy obywatelka. Więc nie mam z tym problemu, że ktoś za moje poglądy nie będzie mnie akceptował. No bo taki już mamy…

KAYAH: Świat.

MERY: Jeśli gdzieś w takim razie będzie problem z artystycznym występowaniem, bo coś się gdzieś powiedziało… Na pewno po mojej wypowiedzi w Opolu mam różne na mój temat opinie. Ale dlaczego mam się tym przejmować, jeśli powiedziałam to, co czuję - w imię dobra, w imię miłości, pozytywnych emocji, a nie nienawiści.

Ale są też w waszej branży takie osoby, które myślą: "Eee, na wszelki wypadek dla siebie zachowam, co sadzę na dany temat".

KAYAH: Wiem… W każdej branży zresztą są…

To prawda, to nie tylko o artystów chodzi, ale i o przedstawicieli nauki, świata kultury całego… Wybierają milczenie. Rozumiem, że milczeć nie zamierzacie?

KAYAH: My będziemy śpiewać!

A da się muzyką walczyć z mową nienawiści?

KAYAH: Oczywiście, że tak. Właściwie każdą dziedziną. A sztuka jest uprzywilejowana, bo jest powszechna. No i zawsze trafia do serca, czyli ludzie się z nią liczą. Wrażliwi ludzie, bo mówię o ludziach wrażliwych. Jest to fantastyczny środek do tego, żeby zmieniać świat.

A to jest tak, że macie świadomość tego, że gdzieś waszej piosenki za chwilę posłuchają miliony, więc skoro miliony jej posłuchają, to warto coś więcej w niej powiedzieć?

KAYAH: Ja zawsze uważałam, że nie lubię śpiewać o niczym i nawet w takich rytmach i piosenkach, które miały znamię hitu, przekazywałam ważną dla mnie treść. Tak było z "Testosteronem" czy "Ramię w ramię" i właściwie każdym wydanym przeze mnie utworem. Wiele moich piosenek nakłania ludzi do innej optyki, d zastanowienia się nad sobą, własnymi wyborami, otaczającym nas światem. Bardzo wiele osób wręcz mi dziękuje za pewne treści.

Ale mówią: "Dzięki, Kayah, zwróciłaś uwagę na coś nieoczywistego"?

KAYAH: Tak, tak. Nagminnie mi się to zdarza. Nawet zdarzyło mi się, że jedna pani przyszła do mnie po koncercie cała we łzach, dziękując mi za "Supermenkę". I choć nawet nie miałam takiego celu, bo "Supermenka" miała być pewnego rodzaju instrukcją dla mężczyzn, jak powinni traktować kobiety, ta pani mi podziękowała Dzięki tej piosence zrozumiała, że żyje w bardzo toksycznym, przemocowym związku. Podjęła bardzo ważną dla niej decyzję.

Ty też chyba, Mery, starasz się w swoich piosenkach powiedzieć więcej?

MERY: Słucham tej historii i od razu mam w głowie wiele sytuacji, gdy dostaję feedback od kobiet, że chociażby po posłuchaniu "Królestwa kobiet" poczuły wiarę i siłę w sobie. I o to chodziło nam w tej piosence - żeby takie poczucie zaszczepić.

Kto na ekranie pojawia się w nowym serialu "Królestwo kobiet"? Bo to też chyba ma duże znaczenia dla piosenki, która powstała do tego serialu?

KAYAH: Obsada jest bardzo ciekawa - m.in. królowa z Polski, czyli Krystyna Janda. Każde jej pojawienie się na ekranie jest wielkim wow! Także fenomenalna Karolina Gruszka. Każda z aktorek występujących w serialu gra świetnie. I choć jest to serial rozrywkowy, czarna komedia, to ważny jest w nim dla mnie wątek, który opisuje historię czterech bardzo różnych kobiet, które połączy śmierć jednego mężczyzny. Chociaż na początku wcale nie darzą się sympatią, to dochodzą do wniosku, że nie poradzą sobie z sytuacją, jeśli nie zaczną działać razem. I na kanwie tego powstała ta piosenka.

Jeszcze o waszą - Kayah i Mery - współpracę chciałem zapytać. Z jednej strony "stajnia Kayah", czyli wytwórnia Kayax, w której, Mery, tworzysz swoją muzykę…

KAYAH: Ja mam szczęście, że w Kayaksie mam takich artystów i artystki!

MERY: To ja mam szczęście być w Kayax. No i tak się komplementujemy zawsze… (śmiech)

Jak to się dzieje, że ci młodzi i zdolni artyści, tacy jak Mery, później się okazuje, że wszyscy są w Kayax…

MERY: Bo Kayax jest najlepszy!

KAYAH: No nie wszyscy… Powiem ci, że jest mnóstwo fantastycznych artystów, którzy w Kayaksie nie są niestety…

Ale których jakby co zapraszasz…

KAYAH: Never say never. You never know! (śmiech) Ale rzeczywiście udało nam się zgromadzić fajne grono ludzi z wizją, odważnych. Chociażby na przykładzie Mery – to jest taka nietuzinkowość, ale też nieschlebianie masowym gustom. To poszukiwanie, wykrystalizowana wizja na siebie samą. To mi bardzo imponuje.

A jak się wasze drogi skrzyżowały?

MERY: Jak miałam w Kayaksie pierwszą sesję okładkową, to spotkałyśmy się w studiu fotograficznym. Kayah miała swoją sesję i już wtedy było to wsparcie. Pamiętam, że była ta energia. I teraz jest możliwość współpracy muzycznej, dla mnie to taka muzyczna mikstura, bo trochę inne gatunki…

KAYAH: Udało mi się namówić Marysię, żeby wyszła troszeczkę ze swoich butów, do których się przyzwyczaiła. Myślę, że było to dla niej niełatwe wyzwanie, ale dzięki temu będzie miała szansę trafić do szerszej publiczności, bo na to zasługuje. I wtedy ci ludzie zaczną słuchać wcześniejszych rzeczy Marysi, chodzić na jej koncerty. Fenomenalne zresztą koncerty! Marysia jest bardzo kreatywna i pomysłowa, a jej koncerty to totalne spektakle. Wypełnia całą scenę, jest multiinstrumentalistką. Coś co warto zobaczyć i przeżyć!

A dla ciebie współpraca z młodymi artystami to nowa optyka na twoją własną twórczość?

KAYAH: No pewne! To jak transfuzja krwi. (śmiech)

MERY: Połączyłyśmy trochę pop, rap, soul…

KAYAH: Ta młodość… Ja kocham ludzi, jestem ich bardzo ciekawa. Ale ci nasi młodzi artyści uczą mnie nowego spojrzenia, nowych energii, nowych technologii. Czuję, że się dzięki temu rozwijam. Cieszę się, że mogę kontynuować pomysł na siostrzane duety, bo przecież miałam duet z Viki Gabor, Karoliną Cichą, z Mery oczywiście! Napisałam też tekst "Pod powieką" na nową płytę Natalii Kukulskiej, do muzyki Chopina. Ostatnio też wydałyśmy wspólny duet z Marysią Sadowską…

No właśnie, "Kocham Cię" - utwór, który Marysia napisała jako przysięgę na ślub dla swojego partnera Adriana. Jak doszło do tej współpracy?

KAYAH: Ja na tym ślubie byłam i kiedy Marysia zaśpiewała "Kocham Cię" dla Adriana, to mnie absolutnie zwaliło z nóg. Potem obydwoje przyjęli moje zaproszenie w walentynki do mojej audycji w Meloradiu "Tu i teraz", a że obydwoje są muzykami, dali się namówić na wykonanie tego utworu akustycznie u mnie w radiowym studiu. Od tego był już tylko krok do tego byśmy zmówiły się na duet. Kocham być częścią pięknych rzeczy!

Utwór spotkał się z bardzo pozytywnym odbiorem, również pełen metafor klip...

KAYAH: O tak, odbiór utworu jest fantastyczny! Chyba wszystkim brakowało takiej ciepłej, pozytywnej w formie i przekazie piosenki. A co do teledysku, mnie samej zabrakło słów, kiedy zobaczyłam montaż. Wiesz, że to był pierwszy klip, do którego po pierwszym montażu nie miałam żadnych uwag? Tu wielki ukłon dla wspaniałej Olgi Czyżykiewicz - reżyserki klipu oraz dla choreografki Ilony z grupy tanecznej Womanifesto za tak piękne przedstawienie tego utworu obrazem. Zresztą obydwie te kobiety były w zaawansowanych ciążach na planie. Niesamowite osobowości. Kocham tę energię kobiecą i uważam, że spoczywa na nas pewna misja, obowiązek pokazywania, że można współpracować i nikt na tym nie traci. A wręcz przeciwnie! Domyślam się, że istnieje takie wyobrażanie szczególnie o naszym świecie, że za kulisami one wszystkie się nienawidzą…

Jedna drugiej nogę chce podstawić…

KAYAH: Tak się myśli, ale muszę powiedzieć, że przynajmniej w moim Królestwie Kobiet tak nie jest.

I super by było, by wszędzie tak było…

KAYAH: W całej Polsce!

W której wszyscy dobrze by się czuli.

KAYAH: Tak jest!

I było miejsce dla każdego.

KAYAH: Dokładnie!

Autorka/Autor:Radomir Wit

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Kayax

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24