- Mniejszość polska w Niemczech jest nieuznawana, to jest niezwykle dziwne i to musimy zmienić - powiedział w piątek marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
W piątek pierwszą oficjalną wizytę w Warszawie złoży prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier. Spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą oraz z premier Beatą Szydło. Marszałek Senatu, w nawiązaniu do tego spotkania, powiedział, że w agendzie jednej i drugiej rozmowy jest kwestia mniejszości polskiej w Niemczech. - Podczas każdej rozmowy z politykami niemieckimi mówię o Polakach mieszkających w Niemczech. Mówię o nierównomiernym traktowaniu mniejszości polskiej w Niemczech i mniejszości niemieckiej w Polsce. Zawsze tłumaczy się, że to jest w gestii landów, a nie rządu federalnego - powiedział Stanisław Karczewski.
"W różnych krajach jest różnie, ale tak źle jak w Niemczech nie ma tutaj, w Europie"
Jak podkreślił Karczewski, Senat zajmuje się Polonią i Polakami mieszkającymi za granicą.
- W różnych krajach jest różnie, ale tak źle jak w Niemczech nie ma tutaj, w Europie. To jest taka wyspa, gdzie Polacy są najgorzej traktowani. Ta mniejszość jest nieuznawana - wyjaśniał marszałek Senatu. - Tam mieszka bardzo duża ilość Polaków, więc to jest niezwykle dziwne i to musimy zmienić, i te rozmowy będą temu służyły. O tym trzeba mówić, o tym nierównomiernym traktowaniu Polaków, mniejszości polskiej przez poszczególne landy - dodał. W piątek marszałek Senatu miał rozmawiać z prezydentem Niemiec. "Niestety odwołał on (prezydent Niemiec - przyp.red.) jednak swoją wizytę w parlamencie" - informował w środę na Twitterze Stanisław Karczewski.
Autor: ar/ja / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta