Kamiński skazany za zniesławienie Drzewieckiego. "Wyrok niesprawiedliwy"

Były szef CBA prawomocnie skazany za zniesławienie Drzewieckiego
Były szef CBA prawomocnie skazany za zniesławienie Drzewieckiego
tvn24
Mariusz Kamiński zarzucił Drzewieckiemu udział w praniu brudnych pieniędzytvn24

Były szef CBA Mariusz Kamiński (PiS) jest prawomocnie skazany za zniesławienie byłego ministra sportu z PO Mirosława Drzewieckiego, któremu, powołując się na zeznania świadka koronnego Piotra K., "Brody", zarzucił udział w praniu brudnych pieniędzy na rzecz PO. Mariusz Kamiński uznał wyrok za nieobiektywny i niesprawiedliwy.

W środę Sąd Okręgowy w Warszawie prawomocnie uwzględnił prywatny akt oskarżenia wniesiony w tej sprawie przez b. ministra sportu. SO oddalił - uznając za "oczywiście bezzasadną" - apelację obrońcy Kamińskiego, którego w grudniu zeszłego roku Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał na 5 tys. zł grzywny za zniesławienie Drzewieckiego na podstawie art. 212 Kodeksu karnego.

- Sąd zasadnie przyjął, że oskarżony jest winien pomówienia Drzewieckiego. Doszło do zniesławienia za pomocą mediów. Podano nieprawdziwe zarzuty, które dotarły do szerszej grupy osób. Zarzut naraził Drzewieckiego na utratę czci i zaufania potrzebnego do wykonywania określonej działalności. Jeśli nawet przyjąć, że Kamiński nie zarzucał bezpośrednio Drzewieckiemu takiego zachowania. Ale wiadomo z doktryny i orzecznictwa, że nawet pytanie, przypuszczenie, domysł lub aluzja może mieć zniesławiający charakter. Tak było i w tym wypadku - podkreśliła w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Małgorzata Radomińska.

Drzewiecki usatysfakcjonowany

Zarazem sędzia uznała za bezsporne, że żona Drzewieckiego w Łodzi od lat 90. prowadziła kawiarnię, a sam Drzewiecki przyznał, iż jako klient pod koniec lat 90. przychodził tam Piotr K. - "Broda" [miał się jej przedstawiać jako oficer UOP - red.]. - Osoba ta próbowała nawiązywać kontakty z żoną Mirosława Drzewieckiego, ale oskarżyciel stanowczo zaprzecza, by do kontaktów tych doszło. PO powstała w 2001 r., a pan Drzewiecki skarbnikiem partii został w 2005 r. Trudno więc zakładać, że Drzewiecki w latach 90. mógł przyjmować od "Brody" pieniądze na partię, która wtedy jeszcze nie istniała - wskazał sąd. - Mój klient jest usatysfakcjonowany wyrokiem, który oczyszcza go z pomówień - tak skomentował to orzeczenie pełnomocnik Drzewieckiego mec. Jacek Dubois. Sam Drzewiecki - według adwokata - jest obecnie za granicą.

"Wyrok niesprawiedliwy"

Mariusz Kamiński w przesłanym oświadczeniu uznał wyrok za "nieobiektywny i niesprawiedliwy".

"Zarzut sformułowany wobec mnie przez Mirosława Drzewieckiego dotyczył jego uczestnictwa w procederze prania brudnych pieniędzy mafii pruszkowskiej i przekazywania części tych środków na finansowanie Platformy Obywatelskiej. Przypomnę, że udzielając wywiadu tygodnikowi 'Uważam Rze' komentowałem list skierowany przeze mnie m.in. w tej sprawie do Prokuratora Generalnego. W udzielonym wywiadzie potwierdziłem, że dotarły do mnie informacje, iż Piot K, ps. 'Broda' gangster z mafii pruszkowskiej informował prokuratorów o swojej osobistej znajomości z Mirosławem Drzewieckim, który miał jego zdaniem angażować się w taką działalność" - przekazał Kamiński.

Oddalił szereg złożonych przeze mnie wniosków dowodowych, przede wszystkim jednak nie uwzględnił kluczowego wniosku o przesłuchanie Piotra K. ps. 'Broda'. Tylko ten świadek bowiem mógł bez żadnych wątpliwości potwierdzić lub zaprzeczyć przekazywaniu prokuratorom takich informacji. Pomimo to, Sąd nie uznał, aby przesłuchanie Piotra K. ps. 'Broda' było potrzebne Mariusz Kamiński

Jego zdaniem, sąd badając tę sprawę, nie rozpoznał jej istoty. "Oddalił szereg złożonych przeze mnie wniosków dowodowych, przede wszystkim jednak nie uwzględnił kluczowego wniosku o przesłuchanie Piotra K. ps. 'Broda'. Tylko ten świadek bowiem mógł bez żadnych wątpliwości potwierdzić lub zaprzeczyć przekazywaniu prokuratorom takich informacji. Pomimo to, Sąd nie uznał, aby przesłuchanie Piotra K. ps. 'Broda' było potrzebne" - poinformował były szef CBA.

Jak dodał, była to decyzja sądu, której nie można zaakceptować. "Tym bardziej, że fakt przekazywania takich informacji przez Piotra K. ps. 'Broda' został przed Sądem potwierdzony przez kilku przesłuchanych w tej sprawie świadków, w tym prokuratora mającego bezpośrednią styczność z Piotrem K. ps. 'Broda'" - napisał w oświadczeniu.

Broniący Kamińskiego mec. Grzegorz Rybicki powiedział, że rozważy jeszcze odwołanie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Wyrok jest prawomocny i strony nie mogą już skarżyć go do Sądu Najwyższego. Kasację do SN w tej sprawie mogą składać jedynie: Prokurator Generalny, minister sprawiedliwości lub Rzecznik Praw Obywatelskich. Prawomocne skazanie Kamińskiego nie zamyka mu drogi do Sejmu, konstytucja bowiem zakazuje tego osobom skazanym za przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego - ta sprawa stanęła przed sądem z oskarżenia prywatnego.

Zarzut "prania brudnych pieniędzy"

Chodzi o wypowiedź b. szefa CBA z maja 2011 r., gdy Kamiński mówił w mediach, że gangster Piotr K. złożył w 2009 r. zeznania obciążające Drzewieckiego. Miało z nich wynikać, że Drzewiecki "utrzymywał przestępcze kontakty z gangsterami z "grupy pruszkowskiej". - Sprawa dotyczyła jego zaangażowania w proceder legalizowania pieniędzy mafii, czyli"prania brudnych pieniędzy". Z informacji tych wynikało również, że część tych środków została przeznaczona na nielegalne finansowanie PO - twierdził b. szef CBA.

Jego słowom zaprzeczał prokurator generalny Andrzej Seremet. - W relacjach tego świadka nie ujawniają się okoliczności, które są m.in. przedmiotem tego wywiadu (Kamińskiego - red.), a które miałyby sugerować istnienie powiązań tego rodzaju, które miałyby świadczyć o finansowaniu takiej czy innej partii przez osoby ze świata przestępczego - podkreślał. Prokuratorskie śledztwo nie potwierdziło, że Drzewiecki prał "brudne pieniądze" - zeznała w ub.r. wiceprokurator generalna Marzena Kowalska.

Apelacja bezzasadna

W środę trzyosobowy skład wydziału odwoławczego Sądu Okręgowego w Warszawie, po niejawnym rozpoznaniu apelacji Kamińskiego, oddalił ją, uznając za "oczywiście bezzasadną". Jak mówiła w ustnym uzasadnieniu tego wyroku sędzia Małgorzata Radomińska, argumenty obrony nie zasługiwały na uwzględnienie.

Sąd zasadnie przyjął, że oskarżony jest winien pomówienia Drzewieckiego. Doszło do zniesławienia za pomocą mediów. Podano nieprawdziwe zarzuty, które dotarły do szerszej grupy osób. Zarzut naraził Drzewieckiego na utratę czci i zaufania potrzebnego do wykonywania określonej działalności. Jeśli nawet przyjąć, że Kamiński nie zarzucał bezpośrednio Drzewieckiemu takiego zachowania. Ale wiadomo z doktryny i orzecznictwa, że nawet pytanie, przypuszczenie, domysł lub aluzja może mieć zniesławiający charakter. Tak było i w tym wypadku Małgorzata Radomińska

Mec. Rybicki zarzucał I instancji, że niesłusznie oddaliła jego wniosek o wezwanie i przesłuchanie "Brody" jako świadka w ich sprawie. W jego ocenie, błędnie też zinterpretowano wyjaśnienia jego klienta oraz zeznania świadków - w tym b. szefa jednego z pionów CBA Ernesta Bejdy i prok. Mariusza Kierepki, którzy - jak ujął to w środę sąd - "w luźnej rozmowie dyskutowali o różnych sprawach, w tym o twierdzeniach "Brody", ale nie stawiając żadnych definitywnych wniosków". Według SO, SR słusznie oddalił wniosek o przesłuchanie "Brody", bo "nie ma potrzeby prowadzenia dowodu co do prawdziwości jakichś zarzutów, jeśli sam pomawiający wcześniej nie dokonał rzetelnych sprawdzeń". Za jego winą według sądu przemawia i to, że Kamiński w żaden sposób nie próbował weryfikować informacji, które następnie przedstawił w pismach do prokuratury. A słowa te wypowiadała osoba pochodząca z mafii, która starała się o status świadka koronnego. Mariusz Kamiński z powodu miejsca, w którym pracował, powinien wiedzieć, że słowa takich osób powinno się traktować ze szczególną rezerwą i starannie oraz wnikliwie je weryfikować. - Mariusz Kamiński jako osoba z wyższym wykształceniem, odpowiedzialna i na stanowiskach państwowych - powinna mieć tego świadomość - wskazał sąd. Jak dodała sędzia Radomińska, analiza zeznań "Brody" wykazała, że świadek ten nie mówił nic o finansowaniu partii przez mafię, ani o samym Drzewieckim.

5 tys. zł grzywny

Za zniesławienie z art. 212 Kodeksu karnego - a taki zarzut Kamińskiemu postawił Drzewiecki - grozi kara grzywny lub ograniczenia wolności. Sąd skazał b. szefa CBA na 5 tys. zł grzywny, co uznał za "adekwatną sankcję". Po art. 212 sięgają zarówno politycy w sporach między sobą, jak i osoby prywatne czujące się zniesławione doniesieniami mediów na swój temat. Przewiduje on grzywnę lub ograniczenie wolności dla tego, kto pomawia inną osobę o postępowanie lub właściwości mogące poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska. Jeśli sprawca dopuszcza się tego za pomocą mediów, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. W Polsce zorganizowano społeczną kampanię pn. "Wykreśl 212 kk". W 2014 r. resort sprawiedliwości podał, że art. 212 nie będzie wykreślony. Ówczesny wiceminister Michał Królikowski pisał organizatorom akcji, że artykuł ten nie jest wykorzystywany przez sądy do tłumienia krytyki i "w niczym nie narusza wolności wypowiedzi, która nie jest równoznaczna w prawem do całkowitej dowolności i zgodą na działanie wolnego rynku werbalnego zła". W 2008 r. Trybunał Konstytucyjny uznał konstytucyjność art. 212.

Skazany ws. afery gruntowej

Niezależnie od tego Sąd Okręgowy Warszawa-Praga prowadzi proces cywilny z powództwa Drzewieckiego przeciw Kamińskiemu. W pozwie o ochronę dóbr osobistych Drzewiecki żąda, by sąd nakazał posłowi i wiceprezesowi PiS przeprosiny w mediach i wpłatę 50 tys. zł na Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Kamiński wnosi o oddalenie pozwu. Wyrok karny wiąże sąd cywilny w tej samej sprawie tylko wtedy, gdy jest już prawomocny.

W marcu Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał Kamińskiego na 3 lata więzienia i 10-letni zakaz zajmowania stanowisk publicznych. Taki sam wyrok zapadł wobec b. zastępcy Kamińskiego Macieja Wąsika (lidera samorządowców PiS). Grzegorz Postek i Krzysztof Brendel z pionu operacyjno-śledczego CBA zostali skazani na kary po 2,5 roku więzienia i 10 lat zakazu sprawowania stanowisk. Proces dotyczył słynnej operacji specjalnej CBA w tzw. aferze gruntowej z lata 2007 r. CBA zakończyło ją wręczeniem Piotrowi Rybie i Andrzejowi K. tzw. kontrolowanej łapówki za "odrolnienie" gruntu na Mazurach w kierowanym przez Andrzeja Leppera ministerstwie rolnictwa (obaj zostali za nią nieprawomocnie skazani w ub. r.). Finał akcji miał utrudnić przeciek, wskutek czego z rządu odwołano szefa MSWiA Janusza Kaczmarka.

Autor: js/mtom / Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Podczas protestu w Suchumi ciężarówka staranowała ogrodzenie parlamentu Abchazji, separatystycznego regionu Gruzji, który kontrolowany jest przez Rosję. Między uczestnikami akcji i strukturami siłowymi doszło do starć, a protestujący wdarli się do siedziby izby. Władze już zapowiedziały wycofanie projektu inwestycyjnego z Moskwą, który stał się przyczyną zajść. MSZ Rosji poleciło swoim obywatelom opuszczenie Abchazji.

Staranowane ogrodzenie parlamentu, starcia. Rosja apeluje do swoich obywateli

Staranowane ogrodzenie parlamentu, starcia. Rosja apeluje do swoich obywateli

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Jedna osoba zginęła w zderzeniu karetki pogotowia z samochodem osobowym w miejscowości Strzeszów na Dolnym Śląsku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ambulans jechał na sygnale do pacjenta, gdy pojazd z naprzeciwka zjechał na drugi pas i zderzył się czołowo z ratownikami.

Samochód wjechał w karetkę na sygnale. Nie żyje jedna osoba

Samochód wjechał w karetkę na sygnale. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Czekają nas duże zmiany w pogodzie. Od niedzieli będzie coraz więcej opadów, a następny tydzień w wielu miejscach Polski przyniesie śnieg. Mieszanka opadów spowoduje bardzo trudne warunki na drogach, a przy porywistym wietrze spodziewamy się nawet krótkich śnieżyc.

Nadciąga "bardzo dynamiczny niż". Spadnie śnieg i będzie mocno wiać

Nadciąga "bardzo dynamiczny niż". Spadnie śnieg i będzie mocno wiać

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz rozmawiał z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Wcześniej o rozmowie niemiecki przywódca miał poinformować prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. O przebiegu rozmowy Scholz informował także sojuszników, w tym szefa polskiego rządu. "Z satysfakcją przyjąłem informację, że kanclerz nie tylko jednoznacznie potępił rosyjską agresję, ale że powtórzył polskie stanowisko: nic o Ukrainie bez Ukrainy" - napisał premier Donald Tusk.

Po rozmowie Scholza z Putinem. Tusk: przed chwilą odebrałem telefon

Po rozmowie Scholza z Putinem. Tusk: przed chwilą odebrałem telefon

Źródło:
Reuters, PAP

Chorwacka policja zatrzymała ministra zdrowia Viliego Berosza - poinformowało chorwackie Biuro do spraw Zwalczania Korupcji i Przestępczości Zorganizowanej. Wraz z szefem resortu w piątek nad ranem zatrzymano także dwóch dyrektorów szpitali, którym postawiono zarzuty korupcyjne. Premier Andrej Plenković usunął Berosza z urzędu.

Policja zatrzymała ministra zdrowia. Premier usunął go ze stanowiska

Policja zatrzymała ministra zdrowia. Premier usunął go ze stanowiska

Źródło:
PAP

Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba poinformował w piątek, że podejrzany Łukasz Ż. usłyszał zarzut i przyznał się do zarzucanego mu czynu. Sąd rejonowy podtrzymał wniosek o 3-miesięcznym areszcie dla podejrzanego.

Przedłużono areszt dla Łukasza Ż.

Przedłużono areszt dla Łukasza Ż.

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Biskup elbląski Jacek Jezierski złożył na ręce papieża Franciszka rezygnację z pełnionego urzędu. Jak wyjaśnia kuria, powodem rezygnacji biskupa jest jego wiek.

Biskup zrezygnował z urzędu

Biskup zrezygnował z urzędu

Źródło:
PAP

Z utrudnieniami muszą liczyć się pasażerowie, podróżujący pierwszą linią metra. Pociągi kursują w dwóch pętlach: Młociny-Słodowiec oraz Kabaty-Dworzec Gdański. Uruchomiono komunikację zastępczą.

Utrudnienia na pierwszej linii metra. Dwie stacje zamknięte

Utrudnienia na pierwszej linii metra. Dwie stacje zamknięte

Źródło:
tvnwarszaawa.pl

Z Gdyni do Pragi dostaniemy się w niespełna 9 godzin. Wszystko dzięki nowym pociągom Baltic Express, które zaczną kursować 15 grudnia. Po drodze będą zatrzymywać się również między innymi w Bydgoszczy, Poznaniu i Wrocławiu. Sprzedaż biletów już trwa.

Rano plaża w Gdyni, po południu spacer po Pradze. Od grudnia będzie to możliwe

Rano plaża w Gdyni, po południu spacer po Pradze. Od grudnia będzie to możliwe

Źródło:
PKP Intercity/TVN24

Władze Iranu zobowiązały się na piśmie wobec administracji USA Joe Bidena, że nie będą dążyły do zabicia Donalda Trumpa - podał w piątek "Wall Street Journal". Według dziennika była to reakcja na ostrzeżenie Waszyngtonu.

Media: Iran zapewnił Bidena na piśmie, że nie będzie dążył do zabicia Trumpa  

Media: Iran zapewnił Bidena na piśmie, że nie będzie dążył do zabicia Trumpa  

Źródło:
PAP

Pięcioletni chłopiec wypadł z okna na pierwszym piętrze bloku w Głogowie (woj. dolnośląskie). Dziecko jest w szpitalu. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia teraz policja.

Pięciolatek wypadł z okna, trafił do szpitala

Pięciolatek wypadł z okna, trafił do szpitala

Źródło:
TVN24

Wykryto salmonellę w jednej z partii jaj "Kurza Paczka" - ostrzegł Główny Inspektorat Sanitarny (GIS). Dodał, że spożycie produktu zanieczyszczonego pałeczkami Salmonella wiąże się z ryzykiem zatrucia pokarmowego.

Salmonella w partii jaj. Ostrzeżenie

Salmonella w partii jaj. Ostrzeżenie

Źródło:
PAP

W czasie lotu nad północnym Atlantykiem samolotu skandynawskich linii lotniczych doszło do poważnych turbulencji. W ich wyniku pasażerowie zostali wyrzuceni ze swoich miejsc, a na pokładzie zapanował chaos. Po chwili grozy samolot został przekierowany na kopenhaskie lotnisko. 

Ekstremalne turbulencje. Chaos na pokładzie

Ekstremalne turbulencje. Chaos na pokładzie

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Moment tragicznego wypadku ambulansu w Jedlińsku pod Radomiem, w którym zginął ratownik medyczny, uchwyciła kamera monitoringu. Na nagraniu widać karetkę poruszającą się ze znaczną prędkością. Jak wynika z zapisu, sygnał świetlny w pojeździe został włączony krótko przed wjazdem na skrzyżowanie.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Tak doszło do tragicznego zdarzenia

Dachowała karetka, zginął ratownik. Tak doszło do tragicznego zdarzenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

1,8 promila w organizmie miała policjantka z Jeleniej Góry, która w piątek rano spowodowała kolizję drogową. Wkrótce zostanie wyrzucona ze służby.

Pijana policjantka spowodowała kolizję. "Nie będzie pobłażania"

Pijana policjantka spowodowała kolizję. "Nie będzie pobłażania"

Źródło:
Kontakt 24, tvn24.pl

W ostatnich tygodniach w Polsce doszło do kilku zatruć, także śmiertelnych, wynikających z nieprawidłowego zastosowania środków do zwalczania gryzoni. W piątek apel w tej sprawie opublikował Główny Inspektor Sanitarny.

Ważny apel w sprawie środków do zwalczania gryzoni

Ważny apel w sprawie środków do zwalczania gryzoni

Źródło:
tvn24.pl

Eva Longoria w rozmowie z magazynem "Marie Claire" wyznała, że nie mieszka już w Stanach Zjednoczonych, a swój czas dzieli obecnie między Meksyk i Hiszpanię. Amerykańska aktorka, od lat zainteresowana polityką imigracyjną, jest zaniepokojona obietnicami wyborczymi złożonymi przez Donalda Trumpa. 

Eva Longoria o Trumpie i wyprowadzce z USA. "Większość Amerykanów nie ma tyle szczęścia"

Eva Longoria o Trumpie i wyprowadzce z USA. "Większość Amerykanów nie ma tyle szczęścia"

Źródło:
Marie Claire, BBC

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk usłyszał w prokuraturze cztery zarzuty: jeden dotyczący wręczenia korzyści majątkowej, pozostałe trzy to zarzuty oszustwa. Prokuratura poinformowała także, że zatrzymanie prezydenta było konieczne z uwagi na potrzebę jednoczesnego wykonania czynności z innymi osobami. - Zastosowane środki w ramach tego postępowania, m.in. zatrzymanie pana Jacka Sutryka i przewiezienie go do Katowic, narusza konstytucyjną zasadę proporcjonalności - komentuje pełnomocnik prezydenta Wrocławia.

Prokuratura o powodach zatrzymania Sutryka. Obrońca o naruszeniu konstytucyjnej zasady

Prokuratura o powodach zatrzymania Sutryka. Obrońca o naruszeniu konstytucyjnej zasady

Źródło:
TVN24/PAP

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Prawybory w Koalicji Obywatelskiej odbędą się w piątek 22 listopada - przekazała wicemarszałkini Sejmu Dorota Niedziela, przewodnicząca komisji zajmującej się ich przygotowaniem i przeprowadzeniem. Wyniki będą znane dzień później.

Kiedy prawybory w KO? Jest decyzja

Kiedy prawybory w KO? Jest decyzja

Źródło:
PAP, TVN24

Niecodzienna sytuacja we Wrocławiu. Kierujący samochodem osobowym nagrał na jednej z ulic wolno jadącego srebrnego opla insignię, przypominającego policyjny nieoznakowany radiowóz. Jak się okazało, jego kierowca włączył niebieski sygnał świetlny po tym, jak nagrywający zatrąbił. - To nie był policyjny radiowóz, wyjaśniamy okoliczności tej sytuacji - komentuje rzecznik wrocławskiej policji.

Zatrąbił na kierowcę, a ten włączył niebieskie sygnały świetlne. "To nie był radiowóz". Nagranie

Zatrąbił na kierowcę, a ten włączył niebieskie sygnały świetlne. "To nie był radiowóz". Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Google testuje "wpływ" usuwania artykułów informacyjnych w krajach Unii Europejskiej, w tym w Polsce, z wyników wyszukiwania. Test ma pokazać wydawcom, ile ruchu straciliby bez Google'a - podał portal theverge.com.

Google rozpoczyna test, również w Polsce. "Dość drastyczny"

Google rozpoczyna test, również w Polsce. "Dość drastyczny"

Źródło:
theverge.com, "Press"

To już szósty doroczny raport dotyczący najpopularniejszych haseł używanych w sieci. Globalnie aż 27 spośród najczęściej wybieranych kombinacji hakerzy mogą złamać w mniej niż jedną sekundę. Jak wygląda polski Top 20?

Oto 20 najpopularniejszych haseł używanych przez Polaków w sieci

Oto 20 najpopularniejszych haseł używanych przez Polaków w sieci

Źródło:
tvn24.pl

Były europoseł PiS Karol Karski usłyszał zarzuty korupcyjne związane z powoływaniem się na wpływy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Collegium Humanum - poinformowała prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska z Prokuratury Krajowej. "Przedstawiono mi zarzut, który uważam za kompletnie nieprawdziwy. Nie przyznałem się do winy. Złożyłem wyjaśnienia" - napisał Karski w piątkowym oświadczeniu.

Były europoseł PiS z zarzutami. "Nie przyznałem się do winy"

Były europoseł PiS z zarzutami. "Nie przyznałem się do winy"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Gdyby nie szybka reakcja maszynisty, 11 listopada pod Gliwicami mogło dojść do katastrofy kolejowej. Pociąg pasażerski najechał na torach na metalowy przedmiot. Konieczne było hamowanie awaryjne. Mężczyzna podejrzany o próbę wykolejenia pociągu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

Próbował wykoleić pociąg. Podejrzany mężczyzna już w rękach policji

Próbował wykoleić pociąg. Podejrzany mężczyzna już w rękach policji

Źródło:
TVN24/ PAP

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk wrócił do pracy po tym, jak usłyszał w prokuraturze zarzut wręczenia łapówki. - Przyjechałem prosto z Katowic, ubrałem się, umyłem i pracuję tak, jak codziennie - powiedział w rozmowie z reporterem TVN24. Sutryk usłyszał zarzuty dotyczące wręczenia korzyści majątkowej byłemu rektorowi Collegium Humanum za uzyskanie dyplomu tej uczelni, a także posługiwania się tym nielegalnie uzyskanym dokumentem i wyłudzenie 230 tysięcy złotych.

Jacek Sutryk usłyszał zarzuty i wrócił do pracy. "Dlaczego ma być rezygnacja?"

Jacek Sutryk usłyszał zarzuty i wrócił do pracy. "Dlaczego ma być rezygnacja?"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Cztery osoby zostały aresztowane w związku z podejrzeniem o wyłudzenie pieniędzy z ubezpieczenia. Grupa miała upozorować uszkodzenie ich luksusowych aut przez niedźwiedzia. W rzeczywistości za zwierzę przebierał się człowiek.

Przebierali się za niedźwiedzia, by wyłudzić pieniądze z ubezpieczenia. Cztery osoby aresztowane

Przebierali się za niedźwiedzia, by wyłudzić pieniądze z ubezpieczenia. Cztery osoby aresztowane

Źródło:
tvn24.pl, NBC

28-letni obywatel Korei Południowej został zatrzymany przez służby lotniska w stolicy Peru. Mężczyzna próbował przejść przez kontrolę bezpieczeństwa z ponad 400 żywymi pająkami i wijami ukrytymi pod ubraniem, by polecieć do Korei Południowej. Jak przekazały służby, wszystkie należały do niebezpiecznych i silnie jadowitych gatunków.

Pod ubraniem miał kilkaset jadowitych pająków i wijów. 28-latek zatrzymany na lotnisku

Pod ubraniem miał kilkaset jadowitych pająków i wijów. 28-latek zatrzymany na lotnisku

Źródło:
Reuters
Oficerowie ABW i nielegalna inwigilacja za rządów PiS. Mamy kluczowe nagrania

Oficerowie ABW i nielegalna inwigilacja za rządów PiS. Mamy kluczowe nagrania

Źródło:
tvn24.pl, Onet
Premium
Dziewięć lat z piętnem zabójcy

Dziewięć lat z piętnem zabójcy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Finałowy odcinek ostatniego sezonu "Szadzi" jest już dostępny na platformie Max. Czy Wolnickiemu uda się wyjść zwycięsko z ostatniej konfrontacji? Czego można spodziewać się po najnowszym epizodzie serialu?  

"Tajemnice w końcu wyjdą na jaw". Finałowy odcinek "Szadzi" już na Max

"Tajemnice w końcu wyjdą na jaw". Finałowy odcinek "Szadzi" już na Max

Źródło:
tvn24.pl