Antoni Macierewicz ma w sobie wiele takich cech, które mają ludzie bardzo silni, pewnej ekstrawagancji - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w rozmowie z RMF FM.
Jarosław Kaczyński w Popołudniowej rozmowie w RMF FM został zapytany, czy ma pełne zaufanie do Antoniego Macierewicza.
- To jest człowiek, który w ciągu 40 lat swojej drogi politycznej - nie liczę czasów Marca 68’, "Czarnej Jedynki", bo tak naprawdę jego droga polityczna ma już przeszło pół wieku, ale tego już nawet nie liczę - bo jak mówię, od powołania KOR-u [Komitet Obrony Robotników - red.] już niedługo minie 41 lat, zrobił wiele rzeczy, które wydawały się niemożliwe. Począwszy właśnie od założenia KOR-u, bo przecież to on i Piotr Naimski stworzyli, wbrew różnym opowieściom, które przypisują to innym - zaznaczył Kaczyński.
- Ma w sobie (Antoni Macierewicz) wiele takich cech, które mają ludzie bardzo silni, pewnej ekstrawagancji. I rzeczywiście będę oczekiwał, żeby ta ekstrawagancja została ograniczona - powiedział Kaczyński.
Równocześnie pozytywnie ocenił działalność Macierewicza w kontekście reformy polskiej armii.
- Armia na pewno wymagała bardzo daleko idących zmian i sądzę, że nie ma człowieka, który by równie energicznie i konsekwentnie i bez oporów je wcielał, tak jak to robi Antoni Macierewicz - powiedział prezes PiS.
"Nie podoba mi się polityka epistolarna"
W piątek Polska Agencja Prasowa zapytała prezesa PiS o piątkowe spotkanie prezydenta z szefem MON. Wcześniej prezydent wystosował do ministra obrony dwa listy, w których domagał się m.in. "stosownych działań" w sprawie obsady stanowisk attache obrony.
- Mnie się bardzo ta sytuacja nie podoba. Będę o tym rozmawiał z ministrem Antonim Macierewiczem. W środę rozmawiałem o tym z prezydentem. Konstytucyjna pozycja prezydenta wobec Sił Zbrojnych jest oczywista. Powinien on być informowany i konsultowany, gdy chodzi o ważne decyzje - odpowiedział prezes PiS.
Dopytywany przez PAP, czy nie podoba mu się bardziej działanie szefa MON, czy prezydenta w tej sprawie, odpowiedział: - Nie podoba mi się polityka epistolarna. Napięcia są nieuniknione ze względu na fatalny kształt polskiej konstytucji. Trzeba z tego wyjść, co wymaga politycznej dojrzałości ze wszystkich stron.
Spięcie prezydent-minister
W połowie marca prezydent Duda wystosował do szefa MON dwa listy, w których domagał się "stosownych działań" ws. obsady stanowisk attache obrony m.in. USA, Wielkiej Brytanii i na Ukrainie oraz informacji o tworzeniu wielonarodowego dowództwa dywizji w Elblągu, które ma koordynować działania wielonarodowych batalionów NATO na wschodniej flance. W ubiegłym tygodniu szef prezydenckiego biura prasowego Marek Magierowski powiedział, że prezydent nie jest usatysfakcjonowany odpowiedziami ministra obrony. Zapowiedział, że BBN skieruje w imieniu Andrzeja Dudy zaproszenie do Antoniego Macierewicza, by prezydent mógł z nim "porozmawiać osobiście".
Autor: mw\mtom / Źródło: RMF FM, PAP