Zapowiadany przez premiera Donalda Tuska projekt dotyczący likwidacji finansowania partii z budżetu, to akt rozpaczy ugrupowania, które boi się utraty władzy - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem należy uszczelnić obecny system finansowania partii.
Premier Tusk zapowiedział, że w przyszłym tygodniu do Sejmu trafi projekt PO dot. likwidacji finansowania partii z budżetu. Poparcie dla projektu zadeklarowała SP; RP chce o tym rozmawiać bez warunków wstępnych. Przeciw jest koalicyjny PSL. Deklaracja premiera ma związek z publikacjami mediów na temat sposobu wydawania pieniędzy przez partie polityczne. Z doniesień medialnych wynika m.in., że PO w ostatnich latach wydała na markowe garnitury i buty - prawie ćwierć miliona złotych, zakup wina - prawie sto tysięcy, restauracje - 200 tys. zł, płaciła też za wynajem boiska piłkarskiego.
Kaczyński broni finansowania z budżetu
Jarosław Kaczyński ocenił, że podjęta przez PO próba likwidacji partyjnych dotacji, to "akt rozpaczy" ze strony ugrupowania, które - jego zdaniem - boi się utraty władzy. Szef PiS uważa, że partie powinny być finansowane z budżetu. - I my wcale nie ukrywamy, że do tego powrócimy, jeśli przejmiemy władzę - stwierdził. Zdaniem prezesa PiS, aby nie dopuścić do takich sytuacji w przyszłości, wystarczy dopracować obecne przepisy umożliwiające kontrolę wydatków partyjnych. - Reglamentacja wydatków zostanie prowadzona bardzo twardo i będzie jasne, że pieniędzy na kluby go-go, na stroje, alkohole itd. wydawać nie wolno - powiedział Kaczyński. - Moja partia nie potrzebuje alkoholu, restauracji i garniturów za publiczne pieniądze - dodał prezes PiS.
"Dożywotnie więzienie" za nieuzasadnione wydatki
Według niego, w ustawie należy zapisać, ile stracą partie po wykryciu nieuzasadnionych wydatków. Jak ktoś wydał, dajmy na to 5 tys. zł na restauracje, to w kolejnym roku ma 500 tys. zł mniej dotacji. Jeżeli wydał 100 tys. na go-go, to ma 10 mln mniej dotacji - wyliczał prezes PiS. Jego zdaniem, obecna ustawa jest błędnie sformułowana, bo jedyną karą jest pozbawienie partii całej dotacji. - To tak, jakby w kodeksie karnym była tylko kara śmierci albo dożywotnie więzienie. Jak jesteś winny, to wszystko jedno czy ukradłeś kurę, czy zabiłeś trzy osoby, bo i tak dostaniesz dożywotnie więzienie - powiedział Kaczyński.
Autor: nsz//gak / Źródło: PAP