Polskie rolnictwo to ogromny potencjał. Ważne jest to, aby go wykorzystać - mówił w sobotę prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Jak wskazał, wybory do Parlamentu Europejskiego są ważne, bo w Unii "trzeba walczyć w sposób zdecydowany i umiejętny o interesy Polski, w tym interesy polskiej wsi".
W sobotę w Kadzidle koło Ostrołęki (Mazowieckie) odbyła się konwencja Prawa i Sprawiedliwości, poświęcona mniejszym miejscowościom oraz polskiemu rolnictwu. Wziął w niej udział m.in. premier Mateusz Morawiecki.
Kaczyński: równość miast i wsi to musi być praktyka
Prezes PiS podkreślał, że dla jego partii ważne jest, żeby wspólnota, jaką jest społeczeństwo, składała się z "wolnych Polaków". Dodał jednak, że "ta równość i wolność to nie jest kwestia tylko deklaracji, przepisów prawa, nawet przepisów konstytucji, to musi być praktyka".
- Naszym wielkim dążeniem i jednocześnie wielką nadzieją, o której jeszcze będę mówił, jest to, by polska wieś i polskie miasto żyło na tym samym poziomie, żeby te różnice, które się zmniejszyły, ale które wciąż istnieją, zostały ostatecznie zredukowane. Żeby nie było tych nożyc, żebyśmy wszyscy mogli powiedzieć, że jesteśmy we wspólnocie, która zapewnia prawdziwą równość każdemu - powiedział Kaczyński.
"Polskie rolnictwo to ogromny potencjał"
Kaczyński przekonywał, że "polskie rolnictwo to ogromny potencjał". - Zupełnie wyjątkowy w Europie, odnoszący się do mniejszych i średnich gospodarstw, takich, które mogą produkować zdrową żywność - w sposób naturalny, której dzisiejsza Polska i Europa potrzebuje - podkreślił.
Jak ocenił, jest to ogromnie ważne i istotne, aby ten potencjał polskiego rolnictwa wykorzystać.
- Prawo i Sprawiedliwość, rząd PiS, będzie dążył ku temu, ale musi mieć wsparcie, musi mieć wsparcie także to wyborcze - wskazał prezes PiS.
Zaznaczył, że majowe wybory do Parlamentu Europejskiego "są tutaj ważne same przez się, są ważne, jako swego rodzaju pierwsza tura tych wyborów w 2019 roku", które - jak stwierdził - zdecydują o przyszłości Polski "być może na bardzo wiele lat".
Według Kaczyńskiego europejskie wybory są ważne także dlatego, że w Brukseli "trzeba walczyć, zabiegać - w sposób zdecydowany i umiejętny - o interesy Polski, w tym przede wszystkim interesy polskiej wsi".
Kaczyński: pomoc dla rolnictwa to nie żadna łaska
Prezes PiS zwrócił uwagę, że w UE pomoc finansowa dla wsi jest na pierwszym miejscu.
- To nie jest żadna łaska, to jest absolutna konieczność i to jest postępowanie racjonalne. Wyobraźcie sobie, co by było, gdyby nie było tych środków dla wsi, w Polsce i w innych krajach Unii Europejskiej - zauważył.
Jak tłumaczył, oznaczałoby to droższą żywność i wyższe koszty życia przeciętnej rodziny.
- Ci, którzy wymyślili te środki dla wsi, dobrze rozumowali. Te środki zapewniały przez dziesięciolecia rozwój Europy, a teraz w ostatnich prawie 15 latach, rozwój Polski - przekonywał.
Zwracając się do rolników, powiedział: - Nie dostajecie nic, co by wam się nie należało.
- My, czyli partia rządząca i rząd musimy zabiegać, by to wszystko, co daje Europa, ale powtarzam daje nie z łaski, ale z konieczności i z tego, że racjonalnie myśli o całej gospodarce, było naszemu krajowi przyznawane we właściwych rozmiarach - mówił Kaczyński.
Unijny plan PiS
Dodał, że Prawo i Sprawiedliwość ma "plan działań i celów w Unii Europejskiej".
- Pierwszy punkt tego planu to zwiększenie naszego udziału w tej puli, która jest dzielona co siedem lat dla rolnictwa. W tym siedmioleciu, które już mija, to było osiem procent dla polskiego rolnictwa z całej tej puli - zauważył. - Wywalczymy to, że będzie więcej - dodał.
Drugi punkt dotyczy unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich - Chodzi także o to, by nas właściwie potraktowano - oświadczył Kaczyński.
Zapewnił, że PiS będzie "twardo zabiegać o to, by Polska tym razem dostała najwięcej ze wszystkich państw, jeżeli chodzi o ten program".
Jako cel trzeci prezes PiS wymienił walkę z "dyskryminacją".
- Polscy rolnicy dzięki decyzjom najpierw koalicji SLD-PSL, a następnie PO-PSL byli i ciągle jeszcze są w Unii Europejskiej dyskryminowani, dostają mniej niż inni na hektar. Musimy zlikwidować tę dyskryminację - przekonywał.
Zdaniem Kaczyńskiego w podziale unijnych środków jest "pewna szczególna niesprawiedliwość".
- Jeśli spojrzeć na całość, to 80 procent przypada bardzo wielkim gospodarstwom rolnym, a tylko 20 procent mniejszym i średnim - wskazał. - Musimy to zmienić, musi być tak, że te mniejsze i średnie gospodarstwa będą miały dużo, dużo większy udział w tych środkach. To jest nasz obowiązek, także obowiązek wynikający z konstytucji, a dokładnie z artykułu 23 konstytucji, który wyraźnie mówi, jaki ma być w Polsce ustrój rolny - oparty o gospodarstwo rodzinne - mówił prezes PiS.
Zaapelował o to, by polska wieś poszła głosować w nadchodzących wyborach do europarlamentu.
- Fakt, że nasze przywiązanie, nasz szacunek, głęboki szacunek dla polskiej wsi jest faktem, upoważnia mnie do pewnej prośby, prośby skierowanej do państwa, ale skierowanej także do całej polskiej wsi: idźcie państwo na te wybory - podkreślił Kaczyński.
Autor: momo//plw//kwoj / Źródło: tvn24.pl, PAP