Odpowiednie kompetencje - to one według Pawła Piskorskiego będą najsilniejszą bronią Andrzeja Olechowskiego w walce o fotel prezydenta. Szef Stronnictwa Demokratycznego chwalił decyzję swojego kolegi o starcie w wyborach mimo ostrych ataków Stefana Niesiołowskiego. - Objawił się jako polityk bez talentu. Jest nierzetelny, niewiarygodny i mówi banały - oceniał wicemarszałek.
Stefan Niesiołowski przekonywał, że kandydatura Olechowskiego przyniesie tylko jedno - zabierze głosy Donaldowi Tuskowi w pierwszej turze wyborów. - W tym sensie ta kandydatura jest propisowska. Odbiera nam głosy i działa na korzyść Lecha Kaczyńskiego. Poza tym Olechowski nie ma programu i nie bardzo wiadomo po co startuje - dziwił się poseł PO w programie "24 godziny".
"Ma kompetencje"
Według Pawła Piskorskiego powody, dla których Olechowski powinien stanąć w walce o fotel prezydenta są oczywiste. - Jestem nadal przekonany, że w tych wyborach powinna startować inna osoba niż Donald Tusk i Lech Kaczyński bo Polacy chcą mieć możliwość dokonania innego wyboru. (...) Ani jeden głos Lechowi Kaczyńskiemu z powodu tej kandydatury nie przybędzie - przekonywał szef SD.
To, że Olechowski ma większe kompetencje od Lecha Kaczyńskiego jest pewne. (...) Ale od niego prawie każdy ma większe kompetencje więc to żadna sztuka. Stefan Niesiołowski
Jego zdaniem kandydatura Olechowskiego wniesie koloryt i podniesie merytoryczną stronę debaty prezydenckiej. A wszystko dlatego, że w opinii Piskorskiego, nowy zdeklarowany kandydat ma wszelkie kompetencje do tego, by stanąć na czele państwa. - Donald Tusk w tych zakresach, które dotyczą głowy państwa mógłby się od Olechowskiego wiele uczyć. Uważam również, że ma on znacznie lepsze kompetencje niż Lech Kaczyński. Chciałbym mieć takiego prezydenta, który nie będzie uwikłanym, partyjnym działaczem - argumentował.
"Ale nie ma politycznego talentu"
- To, że Olechowski ma większe kompetencje od Lecha Kaczyńskiego jest pewne. (...) Ale od niego prawie każdy ma większe kompetencje więc to żadna sztuka - odpowiadał Niesiołowski. Poseł PO wytknął nowemu kandydatowi, że nie ma programu, politycznego talentu a także wiarygodności potrzebnej politykowi.
Teza, że od Lecha Kaczyńskiego lepszy jest prawie każdy to teza obraźliwa. Marek Migalski
Z kandydatury Olechowskiego zadowolony jest Marek Migalski, europoseł PiS, który przytakiwał argumentom Niesiołowskiego, gdy ten dowodził, że jeden z trzech założycieli Platformy Obywatelskiej zabierze głosy Donaldowi Tuskowi. - Rację mają ci, którzy twierdzą, że ta kandydatura obniża pozycję Donalda Tuska w pierwszej turze wyborów - podkreślał. Bronił też przed atakami Niesiołowskiego obecnego prezydenta. - Teza, że od Lecha Kaczyńskiego lepszy jest prawie każdy to teza obraźliwa - zwracał się do wicemarszałka.
ŁOs//mat
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/PAP