- Czesław Bielecki to bardzo dobry kandydat na prezydenta Warszawy. Jeśli ktoś ma szansę wygrać z Hanną Gronkiewicz-Waltz, to na pewno on - powiedział Paweł Poncyljusz z PiS o kandydacie swojej partii w wyborach samorządowych. Podkreślił, że sam nie ma żalu, że to nie jego wystawiono. Kandydatura Poncyljusza pojawiała się na liście nazwisk.
- Znam Czesława Bieleckiego ponad 10 lat. To przy nim stawiałem pierwsze kroki w polityce. To bardzo dobry kandydat i związany z tym miastem - zachwalał w TVN24 kandydata swojej partii poseł PiS. Jak dodał w tej chwili wyniki sondaży pokazują, że kandydat PiS ma niewielkie szanse na zwycięstwo w stolicy, więc to jest sposób tej partii, żeby te szanse zwiększyć. - Jeśli ktoś ma szansę wygrać z Hanną Gronkiewicz-Waltz, to na pewno on - powiedział. - Zachęcam panią prezydent do debaty jeden na jeden. Miałaby duży problem - dodał.
Niezależny i lojalny
Poncyljusz zadeklarował, że bardzo chętnie pomoże Bieleckiemu w kampanii, choć wątpi, żeby został o to poproszony. - Na niego warto pracować - mówił.
Jak tłumaczył, zaletami Bieleckiego są jego niezależność i lojalność. - Jak umierał AWS, którego był członkiem, to został tam do końca. Nie jest osobą, która by uciekała od problemu - powiedział. Co do niezależności to przypomniał, że "nie uległ pohukiwaniom warszawskiego salonu ws. pomnika" (Bielecki jest autorem projektu pomnika, który miałby stanąć na Krakowskim Przedmieściu - red.). (CZYTAJ: Bielecki- nie będę się podlizywał) - Myślę, że Warszawa potrzebuje dobrego gospodarza, a on byłby dużo lepszy niż Hanna Gronkiewicz-Waltz - podsumował.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24