Jazda w żółwim tempie, tankowanie po litrze paliwa

Aktualizacja:
Kierowcy protestowali w całym kraju
Kierowcy protestowali w całym kraju
TVN24/PAP/Grzegorz Michałowski
Kierowcy protestowali w całym krajuTVN24/PAP/Grzegorz Michałowski

W kilkudziesięciu miastach w Polsce kierowcy protestowali w sobotę przeciwko rosnącym cenom paliw. W kolumnach liczących po kilkadziesiąt pojazdów jechali w żółwim tempie wybranymi odcinkami dróg, zajeżdżali na stacje benzynowe, żeby zatankować po litrze paliwa. Ruch w niektórych miejscach został czasowo zablokowany, ale do poważniejszych incydentów nie doszło. Kierowcy zapowiadali, że jeśli rząd nie ustąpi, to zablokują drogi podczas Euro 2012. Jednak nie wszystkim kierowcom podobała się taka forma protestu. - To głupota - komentowali niektórzy.

ZOBACZ PROTESTY OKIEM NASZYCH REPORTERÓW-KIEROWCÓW NA KONTAKT24

Poszczególne protesty to część ogólnopolskiej akcji "Stop wysokim cenom paliw w Polsce". Pojazdy, które wzięły w nich udział, były oklejone plakatami i naklejkami z wizerunkiem postaci, która ma przy głowie pistolet od dystrybutora.

Ceny paliw wciąż rosną i rosną. Są przynajmniej o złotówkę wyższe, niż można by sobie wyobrażać. Liczymy, że nawet, jeśli teraz rząd nie ustąpi, to na pewno podczas Euro 2012 będzie o nas jeszcze głośno. Nie uderzamy w indywidualne osoby i bardzo przepraszamy tych, którzy będą musieli jechać w ślimaczym tempie za nami. Akcja była nagłaśniania, więc każdy, kto musi wyruszyć w drogę, mógł znaleźć trasę alternatywną. Dariusz Piwowarczyk, jeden z organizatorów akcji w Małopolsce

Policja nie mogła zakazać protestu, dopóki kierowcy nie złamią przepisów. W niektórych miastach protesty odbyły się za zgodą władz.

Według najnowszych danych GUS, paliwo w zeszłym roku zdrożało o prawie 20 proc.

Kierowcy protestowali przeciwko wysokim cenom paliw (TVN24/ Fot. PAP/Grzegorz Michałowski)
Kierowcy protestowali przeciwko wysokim cenom paliw (TVN24/ Fot. PAP/Grzegorz Michałowski)Kierowcy protestowali przeciwko wysokim cenom paliw (TVN24/ Fot. PAP/Grzegorz Michałowski)

Warszawa

W proteście wzięło udział około stu kierowców. Pojazdy jechały powoli trasą S8 w kierunku Sejmu. Organizatorzy akcji domagali się, aby rząd obniżył akcyzę na paliwa.

Kierowcy wyruszyli z parkingu pod Tesco przy ul. Połczyńskiej w Warszawie. Zgodnie z informacjami zamieszczonymi przez organizatorów protestu na Facebooku, kierowcy przejechali drogą ekspresową S-8 do mostu Grota-Roweckiego, potem Wisłostradą, Al. Armii Ludowej, Wawelską do Dworca Zachodniego na parking, z którego wyjechali.

- Protest będzie polegał na poruszaniu się drogą ekspresową 40km/h, a w mieście 30 km/h z zachowaniem szczególnej ostrożności i stosowaniem się do wszystkich przepisów prawa o ruchu drogowym - zapowiedzieli wcześniej organizatorzy. CZYTAJ WIĘCEJ

Trójmiasto

Kierowcy protestowali w trzech miejscach w Trójmieście. W Gdyni zebrało się kilkudziesięciu kierowców, w Gdańsku - ok. stu przy hali "Olivia", a kilku przy jednym ze sklepów motoryzacyjnych. Dwa fragmenty kawalkady na trójmiejskiej obwodnicy zjechały już na parking przy ul. Nowowiczlińskiej, skąd wyruszyli kierowcy. Do miasta dotarł także trzeci, utworzony na obwodnicy rząd pojazdów.

Protestujący jechali głównymi ulicami Gdyni i Gdańska oraz obwodnicą trójmiejską z prędkością 20-40 km/h. W planach było także tankowanie po drodze na stacjach benzynowych za kilka złotych płacąc kartami płatniczymi.

Przez obwodnicę trójmiejską przejeżdża trzecia kawalkada aut (TVN24)
Przez obwodnicę trójmiejską przejeżdża trzecia kawalkada aut (TVN24)Przez obwodnicę trójmiejską przejeżdża trzecia kawalkada aut (TVN24)

Katowice

W Katowicach głównymi ulicami miasta ruszyło ok. 80 samochodów z prędkością od 30 do 40 km/h. Kierowcy zapowiadali, że protest potrwa kilka godzin.

Organizator protestu Tomasz Wojtanek z Katowic tłumaczył, że protest jest koniecznością, ponieważ opinia publiczna musi usłyszeć - że niezależnie od liczby kierowców, którzy wezmą udział w proteście - niezadowolonych jest znacznie więcej.

Cena dochodząca do 6 zł to przesada. Już teraz jeżdżę samochodem znacznie rzadziej, do pracy dojeżdżam komunikacją zbiorową. Myślę, że akcja protestacyjna została zrobiona za późno. Uczestniczka akcji w Małopolsce

Jak poinformował organizator katowickiego protestu, podobne akcje odbyły się także w Żorach i Gliwicach. Wyrazili nadzieję, że skala oddziaływania ich akcji będzie nie tylko lokalna.

Na drożyznę narzekają przede wszystkim taksówkarze (TVN24)
Na drożyznę narzekają przede wszystkim taksówkarze (TVN24)TVN24

Poznań

Kilkadziesiąt aut uczestniczyło w proteście zorganizowanym w Poznaniu. Auta wolno przemieszczały się jedną z dróg wylotowych z miasta, ale nie powodowały większego utrudnienia ruchu.

W Poznaniu samochody wyjechały z poznańskiego Górczyna drogą krajową nr 5 z Poznania w stronę Wrocławia, by następnie przemieścić się autostradową obwodnicą miasta.

- Jedziemy zgodnie z przepisami, zajmujemy jeden pas ruchu, ewentualnie będziemy się co chwilę wyprzedzać. Nie chcemy utrudniać życia innym kierowcom, przemieszczającym się tą trasą - powiedziała współorganizatorka protestu Paula Zawadzka. - Wiemy, że ceny paliw jutro nie spadną, ale naszym głównym celem jest zwrócenie uwagi osób rządzących, że żyje nam się coraz gorzej. Jeśli nie zmienią swojego postępowania, to będziemy powtarzać takie akcje aż do Euro - dodała.

Kilkanaście aut wyruszyło w wolnym tempie z podpoznańskiego Tarnowa Podgórnego do Poznania i z powrotem. Kierowcy jechali drogą krajową nr 92, prowadzącą z Poznania w stronę zachodniej granicy Polski.

Współorganizator protestu Łukasz Kożuchowski powiedział, że jako właściciel firmy transportowej boleśnie odczuwa rosnące ceny paliw. - Chcemy obniżenia podatków na benzynę i olej napędowy. Ceny paliw mocno odbijają się na kondycji firmy, tym bardziej, że w grudniu weszły nowe przepisy dotyczące warunków, jakie ma spełniać firma świadcząca usługi transportu międzynarodowego. Jednym z kryteriów jest zdolność finansowa przedsiębiorstwa - powiedział.

Protesty kierowców w Wielkopolsce przygotowywane były w sobotę także m.in. w Chodzieży, Gnieźnie, Kaliszu i Lesznie.

Zachodniopomorskie

Około 80 samochodów wyruszyło w proteście z rogatek Szczecina w kierunku miejscowości Chociwel przeciwko wysokim cenom paliwa - mówił Piotr Dołżonek, jeden ze współorganizatorów protestu.

Jak podkreślił, samochody w większości osobowe, jechały z prędkością 40 km na godzinę drogą krajową nr 6 w kierunku Chociwla, gdzie dołączyła do nich grupa kierowców ze Stargardu Szczecińskiego. Potem wspólnie pojechali z powrotem do Szczecina. Łącznie mieli pokonać 55 km. Protest zakończył się pod magistratem w Szczecinie.

Według Dołżonka, kierowcy od czasu do czasu mieli się wyprzedzać, żeby "tamować ruch legalnie".

Także w samym Szczecinie kierowcy zapowiadali protest. W południe mieli wyruszyć z jednego z miejskich targowisk, jeździć powoli po ulicach miasta, po czym zakończyć akcję, tankując z na jednej ze stacji benzynowych Orlen za symboliczną kwotę.

Do protestu przyłączyli się również kierowcy z Koszalina. - My też jesteśmy niezadowoleni. Jesteśmy za tym, aby paliwo było tańsze - mówił jeden z kierowców.

Na protest nakłada się także wzmożony ruch, bo cztery województwa kończą ferie zimowe, a cztery je zaczynają. Dlatego wolniej jedzie się m.in. na zakopiance. Joanna Biel-Radwańska z małopolskiej drogówki

Kierowcy protestują m.in. w Warszawie, Poznaniu i Koszalinie (TVN24)
Kierowcy protestują m.in. w Warszawie, Poznaniu i Koszalinie (TVN24)Kierowcy protestują m.in. w Warszawie, Poznaniu i Koszalinie (TVN24)

Na najważniejsze trasy w Małopolsce, w proteście przeciwko wysokim cenom paliw, wyjechało kilkuset kierowców. W żółwim tempie samochody poruszały się na drogach z Krakowa do Warszawy i na krajowej czwórce między Bochnią i Brzeskiem.

Protestujący wolno jechali także z Olkusza do Katowic, między Tarnowem a Wojniczem i w Nowym Sączu.

- Na protest nakłada się także wzmożony ruch, bo cztery województwa kończą ferie zimowe, a cztery je zaczynają. Dlatego wolniej jedzie się m.in. na zakopiance - powiedziała Joanna Biel-Radwańska z małopolskiej drogówki.

40-km górski odcinek "zakopianki" z Zakopanego do Rabki kierowcy pokonywali w sobotę w południe z prędkością 20 km/godz.

W proteście uczestniczyli kierowcy z Nowego Sącza. Blisko 80 samochodów z minimalną prędkością przejechało głównymi ulicami miasta. Niektórzy na stacjach blokowali ruch, tankując za złotówkę. Jednak według policji, protest nie spowodował większych utrudnień.

To jest dla mnie chore. tym bardziej, że jeśli ceny dolara na świecie rosną, to i paliwo rośnie a niestety teraz waluta spada, a ceny paliw nic Kierowca protestujący w Krakowie

Kierowcy, którzy wyruszyli z prędkością 30-40 km na godzinę na trasę w kierunku Warszawy, także w drodze powrotnej do Krakowa jechali bardzo wolno.

To wina rządu. To jest demokratyczny kraj, to rząd ma służyć nam, a nie my jemu. Co my szare myszki jesteśmy Wiktor Bieńkowski, koordynator protestu w Łodzi

Protest zorganizowano również w Krakowie (TVN24)
Protest zorganizowano również w Krakowie (TVN24)Protest zorganizowano również w Krakowie (TVN24)

W Łodzi w proteście kierowców przeciwko wysokim cenom paliw wzięło udział kilkadziesiąt osób w niemal 50 samochodach, oklejonych nalepkami z logiem protestu. Mieli utrudniać ruch na fragmencie autostrady A2. Organizatorzy akcji domagali się, aby rząd obniżył akcyzę na paliwa. Protest rozpoczął się przed centrum handlowym przy ul. Strykowskiej. Auta z niewielką prędkością przejechały trasą krajową nr 14 na autostradę A2. - To wina rządu. To jest demokratyczny kraj, to rząd ma służyć nam, a nie my jemu. Co my szare myszki jesteśmy - powiedział Wiktor Bieńkowski, koordynator protestu w Łodzi. I dodał: - Jeżeli będziemy tylko pisać na facebook'u o tym, to każdy nic sobie z tego nie zrobi. Musimy wyjść na ulice i się pokazać.

W regionie łódzkim protesty kierowców planowane były także w Piotrkowie Tryb., Sieradzu, Zduńskiej Woli i Opocznie.

Droga do obniżek cen paliw nie prowadzi poprzez utrudnianie życia przez jednych kierowców innym kierowcom. To po prostu głupota. Musi być lepsza sytuacja budżetu, żeby można było obniżyć akcyzę. Kierowca z Małopolski

Kierowcy protestują także w łódzkiem (TVN24)
Kierowcy protestują także w łódzkiem (TVN24)Kierowcy protestują także w łódzkiem (TVN24)

Organizatorzy akcji ostrzegają, że jeśli rząd nie zainteresuje się problemem drożyzny na stacjach benzynowych, to kierowcy zablokują autostrady i drogi ekspresowe w czasie Euro 2012.

- Ceny paliw wciąż rosną i rosną. Są przynajmniej o złotówkę wyższe, niż można by sobie wyobrażać. Liczymy, że nawet, jeśli teraz rząd nie ustąpi, to na pewno podczas Euro 2012 będzie o nas jeszcze głośno - mówił jeden z organizatorów akcji w Małopolsce, Dariusz Piwowarczyk. - Nie uderzamy w indywidualne osoby i bardzo przepraszamy tych, którzy będą musieli jechać w ślimaczym tempie za nami. Akcja była nagłaśniania więc każdy, kto musi wyruszyć w drogę, mógł znaleźć trasę alternatywną - dodał.

Inny uczestnik protestu, Marcin Szczupak zwrócił uwagę, że ceny paliw uderzają po kieszeniach nie tylko kierowców, ale wszystkich, bo pociągają one za sobą wzrost cen transportu - przejazdów miejskich i przewożenia żywności. - Chcielibyśmy, żeby ceny spadły w dół. Jeśli takie protesty, jak dzisiejszy nie pomogą, będziemy się przyłączać do podobnych akcji podczas Euro - do blokowania dojazdów na stadiony, co zobaczy cała Europa i świat - mówił.

- Cena dochodząca do 6 zł to przesada. Już teraz jeżdżę samochodem znacznie rzadziej, do pracy dojeżdżam komunikacją zbiorową. Myślę, że akcja protestacyjna została zrobiona za późno - powiedziała uczestniczka akcji.

Nie wszyscy kierowcy jednak poparli taką formę protestu. - Droga do obniżek cen paliw nie prowadzi poprzez utrudnianie życia przez jednych kierowców innym kierowcom. To po prostu głupota - mówił jeden z tankujących na stacji kierowców, wyraźnie poirytowany akcją. - Musi być lepsza sytuacja budżetu, żeby można było obniżyć akcyzę - dodał.

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24/PAP/Grzegorz Michałowski

Pozostałe wiadomości
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP

Po największej w historii kraju katastrofie samolotu, południowokoreańskie ministerstwo transportu zapowiedziało przebudowę obiektów w okolicach pasów startowych na lotniskach, które stanowią potencjalne zagrożenie w przypadku awaryjnego lądowania. Do katastrofy Boeinga 737-800 linii Jeju Air doszło w grudniu zeszłego roku. Maszyna lądowała bez wysuniętego podwozia, uderzyła w betonową konstrukcję na końcu pasa startowego, gdzie zainstalowano lokalizatory. Zginęło 179 osób.

Po katastrofie samolotu będą przebudowywać lotniska

Po katastrofie samolotu będą przebudowywać lotniska

Źródło:
PAP

Przed południem w środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,24 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

Euro najtańsze od pięciu lat

Euro najtańsze od pięciu lat

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Czołgi, które dotarły do Polski w styczniu, rzekomo są stare i mają pochodzić z amerykańskiego demobilu - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Wyjaśniamy, jakie abramsy trafiły do Wojska Polskiego.

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

Włoska policja zatrzymała kobietę i mężczyznę, którzy porwali ze szpitala urodzoną kilka dni wcześniej dziewczynkę. W domu pary funkcjonariusze zastali ich krewnych. Zebrali się, by świętować narodziny dziecka.

Przebrała się za pielęgniarkę i porwała dziecko ze szpitala

Przebrała się za pielęgniarkę i porwała dziecko ze szpitala

Źródło:
ENEX, Rai News, tvn24.pl

Premier Donald Tusk przedstawił w środę w Parlamencie Europejskim priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Dzisiaj być może najważniejsze słowa, jakie powinny paść tu, w Parlamencie Europejskim, to słowa skierowane wprost do Europejek i Europejczyków: podnieście wysoko swoje głowy. Europa była, jest i będzie wielka - powiedział. Mówił, że jeśli prezydent USA Donald Trump mówi o konieczności wzięcia większej odpowiedzialności przez Europę za własne bezpieczeństwo, "traktujmy to jako pozytywne wyzwanie".

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kierowca samochodu osobowego potrącił przechodząca przez jezdnię 78-latkę i odjechał, nie zatrzymując się. Kobieta zmarła w szpitalu, a kierowcę udało się odnaleźć dzięki pozostawionym na miejscu śladom.

Śmiertelnie potrącił 78-latkę. Znaleźli go dzięki kawałkom karoserii

Śmiertelnie potrącił 78-latkę. Znaleźli go dzięki kawałkom karoserii

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump ułaskawił Rossa Ulbrichta, twórcę serwisu Silk Road (Jedwabny Szlak), którego użytkownicy mogli anonimowo handlować nielegalnymi produktami, w tym narkotykami czy pirackim oprogramowaniem. Skazanie Ulbrichta przez amerykański sąd na dożywocie prezydent USA nazwał "niedorzecznością".

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Źródło:
CNN, "Guardian", CBS News TVN24

Sąd w Kijowie podjął decyzję w sprawie aresztowania trzech ukraińskich dowódców zatrzymanych przez służby i oskarżonych o "podejmowanie niewłaściwych decyzji", które miały doprowadzić do zajęcia części obwodu charkowskiego przez rosyjską armię w maju 2024 roku. Żołnierze i eksperci apelują o sprawiedliwy proces. Według znanego analityka Jurija Butusowa, wydarzenia wokół tej sprawy, to "popis" i chęć "upokorzenia" wojskowych.

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

Źródło:
RBK-Ukraina, NV, Glavred, PAP, tvn24.pl

Turystka doznała poważnych obrażeń w wyniku potrącenia przez pociąg na Tajwanie. Kobieta stanęła zbyt blisko torów, pozując do zdjęcia, i uderzył w nią nadjeżdżający skład. Kobieta cudem przeżyła, a teraz za swoje zachowanie może także spodziewać się grzywny.

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Źródło:
Straits Times

Donald Trump odpowiedział na pytanie, czy dalej - tak jak Joe Biden - zamierza wysyłać broń Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. Stwierdził, że to "Unia Europejska powinna płacić znacznie więcej niż dotychczas". W tym kontekście wspomniał o Polsce. Powiedział, że była ona wśród kilku państw, które w czasie jego pierwszej prezydentury wydawały na obronność odpowiednią ilość pieniędzy.

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Źródło:
Reuters, TVN24, tvn24.pl

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Książę Harry zawarł ugodę z gazetami należącymi do potentata medialnego Ruperta Murdocha. Porozumienie dotyczy nielegalnego gromadzenia informacji przez należące do Murdocha tytuły prasowe. Te w ramach umowy wystosowały już oficjalne przeprosiny, Harry ma też otrzymać od nich ogromne odszkodowanie. "Monumentalne zwycięstwo, kłamstwa zostały obnażone", stwierdził książę w wydanym oświadczeniu.

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

Źródło:
Reuters, NBC News, tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

Wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy Śródmieście Piotr Salach postanowił zaprosić Elona Muska do wspólnego zwiedzania centrum Warszawy. To reakcja na informacje o tym, że amerykański miliarder może stać się właścicielem apartamentu w Warszawie.

Śródmiejski radny zaprasza Elona Muska do Warszawy, ma  nietypową propozycję

Śródmiejski radny zaprasza Elona Muska do Warszawy, ma nietypową propozycję

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Wyborcza.biz

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Rosyjskie media poinformowały o nagłej śmierci 59-letniego dziennikarza propagandowej agencji RIA Nowosti Leonida Swiridowa. Przyczyn zgonu nie podano. Swiridow był korespondentem w Polsce, z której został wydalony w 2015 roku pod zarzutem szpiegostwa. Kondolencje rodzinie zmarłego złożyła rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Źródło:
RBK, RIA Nowosti, tvn24.pl

Jednoczesne utrzymanie prawidłowego obwodu talii i regularne ćwiczenia są bardziej skuteczne w zmniejszaniu ryzyka zachorowania na raka niż każdy z tych czynników z osobna - wynika z badania opublikowanego w "British Journal of Sports Medicine". Udział wzięło w nim ponad 300 tys. osób. Badacze są "podekscytowani" ustaleniami.

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

Źródło:
World Cancer Research Fund, The Independent, tvn24.pl

W środę rano w kopalni Szczygłowice doszło do zapalenia metanu. W rejonie zagrożenia było 44 górników. Nie ma ofiar śmiertelnych, 16 osób jest rannych, mają rozległe poparzenia oraz urazy nóg i rąk. Stan siedmiu z nich jest bardzo ciężki.

Pożar w kopalni. Górnicy w stanie bardzo ciężkim

Pożar w kopalni. Górnicy w stanie bardzo ciężkim

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Dwukrotnie odbyłem 10-dniową kwarantannę w jednym z pokoi i przez moment w apartamencie. Nie naraziłem Skarbu Państwa ani Muzeum II Wojny Światowej na żadne koszty - mówił w środę Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta. Dodał też, że prowadził "bardzo dynamiczną politykę międzynarodową" i apartamenty były do tego przez niego wykorzystywane. Odniósł się w ten sposób do ustaleń "Gazety Wyborczej", która napisała, że jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przez ponad pół roku miał zarezerwowany luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym.

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Źródło:
TVN24, Gazeta Wyborcza

Biskup Kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump tuż po nim, a w środę nad ranem w mediach społecznościowych ocenił biskup jako "lewicową", "nudną" i zawyrokował, że powinna przeprosić Amerykanów za to, że "nie jest zbyt dobra w swojej pracy".

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Czy polskie babcie korzystają z "babciowego"? Według danych na dodatek dla opiekunek i opiekunów małych dzieci, zostających z nimi w domu, wydano z budżetu już ponad 200 mln zł. Ale eksperci ostrzegają, że nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Nie każda babcia będzie chciała zostać z wnukiem. - Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - podkreśla psycholożka Aleksandra Piotrowska. O ocenę programu pytamy też wiceministrę Aleksandrę Gajewską.

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Kapsztad zajął pierwsze miejsce w przygotowanym przez magazyn Time Out zestawieniu 50 najlepszych miast na 2025 rok. W rankingu znalazły się metropolie z różnych kontynentów, ale najwięcej wyróżnień trafiło do Europy. Jedno także do Polski.  

Polska metropolia wśród najlepszych miast 2025 roku

Polska metropolia wśród najlepszych miast 2025 roku

Źródło:
tvn24.pl
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

W 2024 roku artykuły codziennego użytku podrożały średnio o 4,3 procent rok do roku - wynika z raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito. Najbardziej wzrosły ceny słodyczy i deserów, napojów bezalkoholowych i warzyw.

Te produkty zdrożały najbardziej

Te produkty zdrożały najbardziej

Źródło:
PAP