Wysoki na sześć pięter, szeroki jak boisko. Rok temu gigant lądował w Polsce

Samolot transportowy Mrija An-225, największy samolot transportowy świata
Największy samolot świata odlatuje z Polski (wideo z 14.11.2021)
Źródło: Kontakt 24/Zloty_2000

Największy transportowy samolot na świecie, ukraiński Antonow An-225 "Mrija", rok temu wylądował na lotnisku w Jasionce pod Rzeszowem. Kilka miesięcy później został zniszczony podczas inwazji Rosji na Ukrainę.

Jak podkreśla rzecznik prasowy portu w Jasionce Waldemar Mazgaj, dzień lądowania antonowa w Polsce był szczególny. Na Podkarpacie przyjechali wówczas miłośnicy lotnictwa z całej Polski, by zobaczyć maszynę.

Rzecznik dodał, że przypadająca w niedzielę rocznica jest smutna, gdyż obecnie "Mrija" nie lata. Mazgaj przypomniał, że podczas pierwszych dni agresji rosyjskiej na Ukrainę samolot został zniszczony, planowana jest jednak jego odbudowa.

Lądowanie w Jasionce

Antonow An-225 to jeden z największych samolotów w historii. Powstał w latach 80. poprzedniego stulecia w celu przenoszenia wahadłowca kosmicznego "Buran", ale zaniechano tego programu. Transportowiec "Mrija" napędzany był sześcioma silnikami z maksymalną masą startową 640 ton. Samolot miał 84 m długości, rozpiętość skrzydeł 88 m i prędkość przelotową 800 km/h, zaś maksymalny zasięg - 15 tys. km.

Jak zaznaczył Mazgaj, zanim samolot pojawił się w Jasionce, w Polsce był tylko trzy razy – na lotnisku Poznań-Ławica (w 2003 r.), w Katowicach-Pyrzowicach (2005 r.) i na lotnisku im. Chopina w Warszawie (2020 r.).

- Przylot do Jasionki było to spore logistycznie przedsięwzięcie, które wymagało specjalnych przygotowań. Nic dziwnego, gdyż był to gigant o wysokości sześciopiętrowego budynku i szerokości boiska piłkarskiego – zaznaczył.

Lotnisko w Jasionce jest jednak przystosowane do przyjmowania największych maszyn świata.

Czytaj też: Ukraińcy pokazali lotnisko w Hostomlu. Widać skalę zniszczeń ich flagowego giganta.

Święto fanów lotnictwa

Jak wspomina tamten dzień dyrektor pionu operacyjnego lotniska Rzeszów-Jasionka Konrad Wołos, było sporo przygotowań do obsługi samolotu. - Było to też duże medialne wydarzenie. Operacyjnie podołaliśmy jednak zadaniu z wykorzystaniem wyłącznie własnych sił, choć w kilka godzin było do rozładowania 150 ton odlewów aluminiowych, które z Chin przyleciały do klienta w Polsce – powiedział.

Lądowanie, choć odbywało się w godzinach nocnych, przyciągnęło w okolice lotniska tłumy fanów nie tylko z regionu, ale też odległych zakątków Polski i Europy. Przeprowadzoną na serwisie YouTube transmisję z lądowania obejrzało ok. 100 tys. miłośników lotnictwa.

Jak dodał Mazgaj, na płycie lotniska na "Mriję" czekało kilkudziesięciu dziennikarzy, a "wokół aż roiło się od spotterów i gapiów".

Samolot transportowy Mrija An-225, największy samolot transportowy świata
Samolot transportowy Mrija An-225, największy samolot transportowy świata
Źródło: Twitter/@DmytroKuleba

Wszystko jednak odbyło się zgodnie z planem. Na tyle, że na przełomie roku 2021 i 2022 transportowiec "Mrija" pojawił się na podrzeszowskim lotnisku w sumie pięć razy w ciągu niespełna dwóch miesięcy.

- Kolejne lądowania były może nieco mniej spektakularne, ale za każdym razem towarzyszyło im ogromne zainteresowanie. Największy samolot świata ponownie lądował w Jasionce 17 listopada, 23 i 28 grudnia 2021 r. oraz 9 stycznia 2022 r. "Mrija" dostarczał między innymi materiały medyczne i aluminium do klientów z Europy Środkowej, każdorazowo przylatywał z ogromnym ładunkiem, zatankował maksymalnie 180 ton paliwa – powiedział rzecznik prasowy lotniska w Jasionce.

Ostatnie lądowanie antonowa w Polsce

Ostatnia wizyta An-225 w Rzeszowie należała do najbardziej widowiskowych, gdyż lądowanie odbywało się w gęstej mgle, którą ten ogromny samolot po prostu przeciął.

Jak powiedział Mazgaj, ten pobyt nieco się wydłużył przez drobną awarię. Po dwóch dniach postoju i wizycie mechaników z zakładów Antonowa samolot "Mrija" szczęśliwie odleciał do Kijowa. To była jedna z jego ostatnich podróży.

Zniszczenie "największego samolotu świata"

27 lutego 2022 r. w wyniku rosyjskich nalotów na lotnisku w Hostomlu pod Kijowem "Mrija" został całkowicie zniszczony. W czasie ataku An-225 był w remoncie, dlatego nie opuścił Ukrainy. Od razu mówiono, że po wojnie samolot może zostać odbudowany bez względu na koszty.

Zniszczona przez Rosjan "Mrija"
Zniszczona przez Rosjan "Mrija"
Źródło: TVN24

Kilka dni temu poinformowano, że budowana jest nowa "Mrija". Tak naprawdę trwają prace projektowe nad nową maszyną. Z analiz ekspertów wynika, że obecnie dostępnych jest ok. 30 proc. komponentów, które można by wykorzystać przy odbudowie. Całkowity koszt budowy nowego samolotu jest szacowany na 500 mln euro.

Czytaj też: An-225 Mrija spalona przez Rosjan. Dlaczego została w hangarze?

twitter ania
Zniszczona przez Rosjan Mrija na lotnisku w Hostomlu
Źródło: twitter.com/StratcomCentre

- Liczymy, że nowa "Mrija" będzie pisać kolejne historie naszego lotniska – powiedział Mazgaj.

Podrzeszowskie lotnisko w związku z rocznicą lądowania "Mriji" przygotowało album z okolicznościową dedykacją oraz zdjęciami samolotu. Wykonali jest w Jasionce amatorzy fotografii z lokalnych grup spotterskich oraz profesjonalni fotoreporterzy. Jak podkreślił Mazgaj, jeśli album się spodoba to jest plan, aby trafił do sprzedaży. 

Czytaj także: