"Czy jest gdzieś jeszcze granica hipokryzji i szyderstwa? Precz z łotrami" - napisał na Twitterze wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński. Skomentował w ten sposób czwartkowe protesty na ulicach wielu miast przeciwko uchwalonej przez Sejm ustawie o Sądzie Najwyższym autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. Głos w tej sprawie zabrał również szef MSWiA Mariusz Bałszczak, który wśród protestujących dostrzegł "bardzo wielu spacerowiczów".
"Komuniści, esbecy, zdrajcy dzisiaj z pieśnią 'Wyrwij murom zęby...' Czy jest gdzieś jeszcze granica hipokryzji i szyderstwa? Precz z łotrami" - napisał w czwartek wieczorem na Twitterze wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński, odnosząc się do demonstracji przeciwko ustawie o Sądzie Najwyższym.
Komuniści, esbecy, zdrajcy dzisiaj z pieśnią ”Wyrwij murom zęby...” Czy jest gdzieś jeszcze granica hipokryzji i szyderstwa? Precz z łotrami
— Jarosław Zieliński (@ZielinskiJaro) 20 lipca 2017
Na protestach "bardzo wielu spacerowiczów"
Czwartkowe protesty skomentował w piątek w TVP1 szef MSWiA Mariusz Błaszczak. Ocenił, że demonstracja przed Pałacem Prezydenckim odbywała się w "atmosferze piknikowej". - Rzeczywiście, manifestacja w porównaniu chociażby z niedzielną była większa, ale pamiętajmy o tym, że mamy wakacje, środek wakacji, bardzo wielu spacerowiczów, piękna pogoda, ciepło - powiedział.
- Rozróżniam dwie grupy: grupa tych ludzi, którzy z zainteresowaniem oglądała, co się dzieje, bo coś się działo na ulicy i jest grupa obrońców układów. Tych, którzy chcą, tak jak mówiła Agnieszka Holland, żeby było tak, jak było - dodał minister.
Protesty w wielu miastach
W czwartek w Warszawie przed Sejmem, Pałacem Prezydenckim, a na koniec także przed Sądem Najwyższym protestowano przeciwko wprowadzanym przez PiS zmianom w sądownictwie. Demonstranci domagali się od prezydenta Andrzeja Dudy zawetowania ustaw o Sądzie Najwyższym, Krajowej Radzie Sądownictwa i sądach powszechnych.
Na Krakowskim Przedmieściu przemawiali politycy opozycji: Grzegorz Schetyna, Ryszard Petru, Kamila Gasiuk-Pihowicz. Na scenie pojawił się także Adam Strzembosz, pierwszy sędzia Sądu Najwyższego, a także aktorki - Dorota Segda i Joanna Szczepkowska.
Następnie część osób przeszła przed Sejm. Tam przemówienie wygłosił Władysław Frasyniuk. Już nie taka liczna grupa ostatecznie przeniosła się przed budynek Sądu Najwyższego. Uczestnicy demonstracji mieli przy sobie zapalone świece i znicze.
Jak poinformowała policja, w kulminacyjnym momencie czwartkowych protestów przed Pałacem Prezydenckim było 14 tysięcy osób. Ratusz podał liczbę 50 tysięcy.
Demonstracje odbywały się także w innych miastach, między innymi w Szczecinie, Kielcach, Wrocławiu, Poznaniu, Katowicach, Gdańsku i Białymstoku.
Ustawa o Sądzie Najwyższym
W nocy senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji zaopiniowała przyjęcie bez poprawek ustawy o Sądzie Najwyższym. PO wniosła kilkaset poprawek. Obrady zagłuszali demonstranci protestujący pod oknami. W czwartek po południu ustawę przyjął Sejm.
Autor: js//now / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24