"Ryczałem". Mieli zdobyć K2, musieli wrócić

[object Object]
Jarosław Botor i Rafał Fronia rozmawiali z reporterką TVN24tvn24
wideo 2/8

- Ryczałem. Wyjeżdżam (...) z najważniejszej wyprawy mojego życia, ale nie z własnej woli - opowiada himalaista Rafał Fronia, który brał udział w narodowej wyprawie na K2. Musiał wrócić do Polski, bo w czasie wspinaczki złamał rękę. Kilka dni przed nim w kraju wylądował Jarosław Botor. - Po takim powrocie człowiek cieszy się, że leci woda w kranie - przyznaje. Materiał magazynu "Czarno na białym".

K2 to najwyższy szczyt Karakorum, drugi co do wysokości szczyt Ziemi. To jedyny ośmiotysięcznik niezdobyty zimą. Dlaczego?

Himalaista Jarosław Botor mówi o ekstremalnych warunkach pogodowych, jakie panują na szczycie zimą. O tym, że na K2 "ciężko jest przewidzieć pogodę", a "okien pogodowych jest znacznie mniej niż w Himalajach".

Rafał Fronia jako jeden z głównych powodów podaje wysokość K2. - Wszystko w Karakorum kończy się na 8 tysiącach metrów. K2 wystaje pół kilometra wyżej - powiedział. Oprócz tego - jak tłumaczy - na K2 strasznie wieje. Himalaiści muszą zmagać się z porywistym wiatrem strumieniowym.

- Każda góra ma jakieś takie miejsce, gdzie można odpocząć, że jest trochę łatwiej, można robić namiot, można po prostu podejść, nie trzeba się wspinać. Natomiast K2 do samego ramienia non stop jest stroma - wyjaśnia. - Nie ma ani chwili odpoczynku. Po prostu cały czas jest strome wspinanie się przez trzy dni do obozu pierwszego, do obozu drugiego, do obozu trzeciego - podkreśla.

I dodaje: - Trudność techniczna i wysokość dają razem taką wybuchową mieszankę, że nikt tam jeszcze nie wlazł zimą.

Powrót do kraju

Kartograf Rafał Fronia i ratownik medyczny Jarosław Botor to dwaj wspinacze i członkowie narodowej wyprawy, którzy w tym roku mieli stanąć na szczycie K2. Botor wrócił do kraju na początku lutego "z ważnych powodów osobistych" po tym, jak razem z kolegami uratował z Nanga Parbat Francuzkę Elisabeth Revol. Kilka dni później spadający kamień uderzył Fronię w przedramię powodując złamanie. Wspinacz także wrócił do kraju.

W rozmowie z TVN24 Fronia opowiada o partnerze, który ocalił mu życie na zboczu góry po kontuzji.

- Partner wpinał mnie w linę i opuszczał. I nagle przez radio chłopaki mówią, żebyśmy spiep****i, że uwaga lawina - wspomina.

Na filmie zarejestrowanym wtedy Fronia krzyczy: "Ja p******ę górę i wszystko inne. Znowu lawina i znowu na nas. Przecież tak nie można. Nie mogą wszystkie lawiny na mnie spadać. Jedna? Okej. Ale dwie? To jest za dużo. K***a, znowu żyjemy".

Musiał wracać do kraju. - Ryczałem. Wyjeżdżam z wycieczki życia, tak naprawdę. Z najważniejszej wyprawy mojego życia, ale nie z własnej woli - przyznaje.

Jarosław Botor zaznacza, że do K2 "warto czuć pokorę, pewien dystans". - Po takim powrocie człowiek cieszy się, że leci woda w kranie, nawet może być zimna i sprawia to radość. Jak jest ciepła, to już w ogóle to bardzo docenia - mówi.

Dodaje, że po powrocie "dużo łatwiej realizuje się rzeczy trudne". - To, czego człowiek doświadcza na tej wyprawie jest tak trudne, że tutaj raczej się tych trudności nie spodziewamy - wyjaśnia.

Wyprawa

Polska wyprawa dotarła pod K2 9 stycznia. Jak mówi Botor, karawana liczyła ponad 200 osób. Ludzie musieli pokonać około 100 kilometrów po lodowcach. Droga zajęła około tygodnia. Pierwsza przeszkoda? Zepsuty most, który trzeba było naprawić.

- Samo dotarcie do bazy jest jakby kluczem tej wyprawy. Może być tak, i z tym też liczyliśmy się, że na samym trekkingu wyprawa może się zakończyć - przyznaje Botor, dodając, że przy załamaniu pogody tragarze mogliby porzucić niesione rzeczy. - Mieliśmy farta, mieliśmy pogodę. Dotarliśmy tam bardzo sprawnie - relacjonuje.

Nocą w namiotach temperatura spada poniżej -25 stopni Celsjusza, wszystko pokrywa się szadzią. Większą część dnia himalaiści spędzają razem w dużym namiocie z piecykiem. Temperatura w nim osiąga maksymalnie kilka stopni Celsjusza. - Jak jest wiatr (...) i ciężko gadać, bo bardzo mocno tym namiotem szarpie, to się milczy - opowiada Fronia.

Botor przyznaje, że himalaiści się nie myją, albo robią to bardzo rzadko. - Jest to czynność dosyć skutecznie omijana - tłumaczy Fronia. - To w ogóle jest ciekawe. Tam się nic nie psuje, nie ma żadnych zapachów - wyjaśnia.

Botor dodaje: - Jakby to było czuć, to pewnie byśmy nie przetrwali.

Czekanie

Botor przyznaje, że w Himalajach tęskni się za rodziną i chce się szybko wracać do domu. - Oczekiwanie tydzień czasu, czy dwa tygodnie czasu na pogodę powoduje, że każdy z tych dni jest trudny do wytrzymania - mówi.

Zgadza się z nim Rafał Fronia. - Wtedy psychika robi z człowiekiem dziwne rzeczy. My wtedy przegrywamy, siedząc w bazie. Stajemy się mniejsi z dnia na dzień, kurczymy się w sobie, maleje nasza determinacja i później już nie chcemy zdobywać góry: chcemy podkulić ogon i po prostu uciec spod tej góry - opowiada.

- Cała góra jest cmentarzem. Na lodowcu leżą nogi, leżą buty, w których są kości. Ta góra zabiła bardzo wielu ludzi - mówi Rafał Fronia. - Wielu z nich znałem, znałem osobiście. Tam leżą zwłoki, leżą ludzie, są tablice. Człowiek, który tam idzie oddaje hołd, oddaje szacunek tym ludziom, którzy robili dokładnie to samo, co my. Mieli te same marzenia, mieli te same plany, myśleli w taki sam sposób, mieli takie same obawy - dodaje.

Fronia przekonuje jednak, że na górze nie czuł strachu, ani pokory wobec śmierci. Wysoko w górach "ma poczucie szczęścia", nawet kiedy jest źle.

Botor mówi z kolei, że nigdy nie przyzna, że jest w górach przygotowany na wszystko. Wyjaśnia, że wiele sytuacji może przerosnąć, wspinacz może coś przeoczyć. Co mówi mu żona, gdy informuje o kolejnej wyprawie? - Że mam nie jechać, że chyba sobie żartuje, że już wystarczy. Ale jest to ważna rzecz w moim życiu i rodzina ma tego świadomość, że to jest dosyć istotne.

Góry

Fronia mówi, że z kolejnych wypraw wraca "bardziej zadowolony z siebie i niepotrzebny jest mu sukces", czyli zdobycie góry. Czemu wspina się akurat na ośmiotysięczniki? - Magia ośmiu tysięcy. Ale to chyba jest tak jak z alkoholem. Jak wypijemy mały kieliszek, jesteśmy lekko pijani, a jak wypijemy całą butelkę, to jesteśmy bardzo pijani. Szczęście na ośmiu tysiącach jest trochę większe niż na siedmiu - tłumaczy.

Fronia podkreśla, że wierzy, że wszyscy koledzy bezpiecznie wrócą do Polski. I dodaje: - Nadzieja jest, że przyjadą, zdobywszy tę górę, żebyśmy już nie musieli tam jechać za rok z powrotem, bo ponoć jak nie my, Polacy, to kto.

Polacy musieli zmienić plany na K2Małgorzata Latos/PAP

Autor: pk//kg / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości
Seks "na śpiocha" za pół roku w świetle prawa będzie gwałtem? "Nikt nie robi nam tutaj łaski"

Seks "na śpiocha" za pół roku w świetle prawa będzie gwałtem? "Nikt nie robi nam tutaj łaski"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prokuratura wraca do największych afer CBA z czasów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Śledczy z Prokuratury Okręgowej w Łodzi podejrzewają, że nakłaniali oni agentów służby do przestępstwa "poświadczenia nieprawdy" w sprawach wobec Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, byłej posłanki Beaty Sawickiej, Weroniki Marczuk i Bogusława Seredyńskiego. W tym samym postępowaniu prokuratorzy badają wydanie pieniędzy z funduszu operacyjnego CBA na usługi prostytutek w Wiedniu. Śledztwo zostało wszczęte po serii reportaży "Superwizjera".

Wielkie śledztwo w sprawie Kamińskiego i Wąsika. Podejrzenie nakłaniania do popełnienia przestępstwa

Wielkie śledztwo w sprawie Kamińskiego i Wąsika. Podejrzenie nakłaniania do popełnienia przestępstwa

Źródło:
TVN24

W Polsce rośnie skala nielegalnie pracujących cudzoziemców - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Dodaje, że spośród objętych kontrolą imigrantów, 71 procent stanowili obywatele Ukrainy.

"Na ogromną skalę rośnie czarny rynek". Niepokojące dane

"Na ogromną skalę rośnie czarny rynek". Niepokojące dane

Źródło:
PAP

Co najmniej siedem osób zginęło w pożarze budynku mieszkalnego w Nicei we Francji. Na tę chwilę nie są znane dokładne przyczyny wybuchu ognia, ale służby podejrzewają podpalenie. Wśród ofiar są dzieci.

Pożar bloku w Nicei. Nie żyje 7 osób, w tym troje dzieci

Pożar bloku w Nicei. Nie żyje 7 osób, w tym troje dzieci

Źródło:
PAP, BFM TV, RTL

Lekarze apelowali o szczepienie dzieci na odrę i ostrzegali. Niestety, realizuje się czarny scenariusz. UNICEF alarmuje, że polska populacja straciła zbiorową odporność. Powód to niska wyszczepialność. Wynosi ona sporo poniżej progu bezpieczeństwa - 95 procent.

UNICEF: populacja Polski straciła zbiorową odporność na odrę. Powód to niska wyszczepialność

UNICEF: populacja Polski straciła zbiorową odporność na odrę. Powód to niska wyszczepialność

Źródło:
Fakty TVN
Choroba, której miało już nie być

Choroba, której miało już nie być

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Mówili, że Donald Trump to tyran, którego trzeba powstrzymać za wszelką cenę. A jak on odpowiedział? Wezwaniem do jedności narodowej. Ja sam chcę odpowiedzieć na to wezwanie - powiedział J.D. Vance, który oficjalnie przyjął nominację na kandydata na wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych.

J.D. Vance o sojusznikach: koniec z jazdą na gapę

J.D. Vance o sojusznikach: koniec z jazdą na gapę

Źródło:
Reuters, PAP

21-letni mężczyzna został w poniedziałek aresztowany w Milwaukee, w pobliżu miejsca, gdzie odbywa się konwencja Partii Republikańskiej - poinformowała amerykańska policja. W plecaku ukrywał broń.

Deklarował, że nie ma broni. Miał AK-47. Zatrzymanie w pobliżu konwencji republikanów

Deklarował, że nie ma broni. Miał AK-47. Zatrzymanie w pobliżu konwencji republikanów

Źródło:
CNN, NBC News

Marcin Mastalerek i Wojciech Kolarski są na konwencji Partii Republikańskiej w Milwaukee w USA. - Zostaliśmy zaproszeni przez Susie Wiles, która jest szefem kampanii. Jesteśmy tu na zaproszenie szefowej sztabu, jesteśmy gośćmi prezydenta Trumpa - powiedział Mastalerek.

Mastalerek i Kolarski na konwencji republikanów. "Jesteśmy gośćmi prezydenta Trumpa"

Mastalerek i Kolarski na konwencji republikanów. "Jesteśmy gośćmi prezydenta Trumpa"

Źródło:
TVN24

Poseł Ryszard Petru, wiceprzewodniczący polskiej delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, komentował w TVN24 sprawę Marcina Romanowskiego. Stwierdził, że ma "daleko idące wątpliwości" dotyczące immunitetu, który ma przysługiwać Romanowskiemu w związku z członkostwem w Zgromadzeniu Parlamentarnym. - Rozumiem, że prokuratura odwoła się do wyższej instancji i ta wyższa instancja musi sama ocenić, czy pismo przewodniczącego w tej sprawie jest wiążące, czy to jest tylko interpretacja - dodał.

Petru ma "daleko idące wątpliwości". "Wyższa instancja musi sama ocenić, czy to pismo jest wiążące"

Petru ma "daleko idące wątpliwości". "Wyższa instancja musi sama ocenić, czy to pismo jest wiążące"

Źródło:
TVN24

Z balkonu w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Olsztynie w środę, 17 lipca, wypadł pacjent. Nie przeżył upadku. Policja wyjaśnia przyczyny zdarzenia.

Z balkonu wypadł pacjent szpitala, zginął na miejscu

Z balkonu wypadł pacjent szpitala, zginął na miejscu

Źródło:
Kontakt 24

Kierujący osobowym seatem chcąc uniknąć zderzenia z leśną zwierzyną zjechał z drogi i dachował. W wypadku zginął 20-latek, stan 15-latka jest ciężki. Autem kierował 18-latek. W chwili zdarzenia był trzeźwy. Została mu pobrana krew do badań na obecność środków odurzających.

Zwierzę wbiegło na drogę, zginął 20-latek

Zwierzę wbiegło na drogę, zginął 20-latek

Źródło:
tvn24.pl

W Siewierzu (województwo śląskie) autobus miejski wjechał w budynek mieszkalny, uszkadzając ogrodzenie oraz skrzynkę z gazem. Ewakuowano sześć osób. 71-letni kierujący jechał sam. Z obrażeniami ciała trafił do szpitala.

Autobus wjechał w budynek, uszkodził skrzynkę z gazem

Autobus wjechał w budynek, uszkodził skrzynkę z gazem

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Joe Biden uległ zakażeniu COVID-19 i odczuwa łagodne objawy choroby - poinformowała w środę rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre. Biden był zmuszony do przerwania kampanii wyborczej w Las Vegas i powrotu do domu w Delaware.

Biały Dom: Joe Biden ma COVID-19

Biały Dom: Joe Biden ma COVID-19

Źródło:
PAP

876 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Od października 2023 do końca czerwca 2024 roku podczas operacji obronnej w rejonie wsi Krynki na lewym brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim zaginęło 788 ukraińskich żołnierzy - informuje Ukraińska Prawda. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Bronili wsi nad Dnieprem. Media: zaginęło kilkuset wojskowych

Bronili wsi nad Dnieprem. Media: zaginęło kilkuset wojskowych

Źródło:
PAP

Brytyjski tygodnik "The Economist", powołując się na szacunki wywiadowcze, informuje, że problemem rosyjskiej armii stają się w coraz większym stopniu wyczerpujące się zapasy sprzętu, w szczególności starych czołgów i pojazdów opancerzonych. Brak także komponentów do budowy i remontu różnego typu wozów bojowych.

"The Economist": Rosji wyczerpują się zapasy starych czołgów

"The Economist": Rosji wyczerpują się zapasy starych czołgów

Źródło:
PAP

Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow oświadczył w środę, że z zadowoleniem przyjmuje stanowisko J.D. Vance'a, kandydata Donalda Trumpa na wiceprezydenta USA, w sprawie wojny na Ukrainie. Tymczasem - jak pisze Reuters - wśród europejskich sojuszników USA rośnie zaniepokojenie postawą Vance'a w sprawie Ukrainy. Media przypominają, że w przeszłości ten polityk mówił wprost, iż "nie obchodzi go", co się stanie z Ukrainą i że "rosyjsko-ukraiński spór dotyczący granic nie ma nic wspólnego" z bezpieczeństwem narodowym USA.

Siergiej Ławrow o słowach J.D. Vance'a w sprawie Ukrainy: możemy się jedynie cieszyć

Siergiej Ławrow o słowach J.D. Vance'a w sprawie Ukrainy: możemy się jedynie cieszyć

Źródło:
Reuters, PAP, TVN24

Jeden fiński i jeden szwedzki myśliwiec zostały poderwane do rosyjskich samolotów operujących w międzynarodowej przestrzeni nad Morzem Bałtyckim. Według agencji STT piloci rosyjskich myśliwców nie zgłosili wcześniej planu lotu i zmierzali w stronę terytorium Rosji. We wspólnej szwedzko-fińskiej operacji maszyny te zostały odprowadzone poza Bałtyk.

Niezgłoszony przelot rosyjskich samolotów nad Bałtykiem. Fińskie i szwedzkie myśliwce poderwane

Niezgłoszony przelot rosyjskich samolotów nad Bałtykiem. Fińskie i szwedzkie myśliwce poderwane

Źródło:
PAP

Organizacje, które kontynuują dzieło francuskiego duchownego katolickiego ojca Piotra (abbe Pierre) poinformowały, że zmarły w 2007 roku założyciel ruchu Emaus został oskarżony w opublikowanym w środę raporcie o napaści seksualne na co najmniej siedem kobiet.

Raport: założyciel ruchu Emaus napastował seksualnie kobiety

Raport: założyciel ruchu Emaus napastował seksualnie kobiety

Źródło:
PAP

Chorwacki operator systemu przesyłowego energii (HOPS ) poinformował w środę, że dzień wcześniej, we wtorek o godzinie 20.00, odnotowano nowy rekord zużycia energii elektrycznej - podała telewizja N1. Wszystko przez coraz bardziej intensywny sezon turystyczny i coraz większe wykorzystanie urządzeń klimatyzacyjnych.

Nowy rekord w Chorwacji

Nowy rekord w Chorwacji

Źródło:
PAP

Służby zlikwidowały działające pod Siedlcami laboratorium, gdzie produkowano narkotyki syntetyczne. Zatrzymano dwie osoby. Na miejscu znaleziono środki odurzające o wartości blisko ośmiu milionów złotych.

Znaleźli narkotyki warte prawie osiem milionów złotych, zatrzymali "chemików"

Znaleźli narkotyki warte prawie osiem milionów złotych, zatrzymali "chemików"

Źródło:
PAP

Posłowie Koalicji Obywatelskiej chcą zakazu trzymania psów na uwięzi. Do Sejmu wpłynął projekt ustawy w tej sprawie.

Zakaz w sprawie psów. Jest projekt

Zakaz w sprawie psów. Jest projekt

Źródło:
PAP

Po godzinie 8.30 aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia zablokowali ulicę Marszałkowską w centrum Warszawy. Organizacja konsekwentnie domaga się większych inwestycji w transport publiczny.

Ostatnie Pokolenie zablokowało Marszałkowską

Ostatnie Pokolenie zablokowało Marszałkowską

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podróż pociągiem ze Stambułu do Paryża, żeglowanie łódką po włoskim jeziorze Garda czy może przejazd przez malownicze wioski Irlandii? Oto część z listy 11 podróży po Europie, które według redaktorów magazynu podróżniczego "Conde Nast Traveller" każdy powinien choć raz odbyć w swoim życiu. Co jeszcze znalazło się na ich liście?  

11 podróży po Europie, które każdy powinien odbyć w życiu 

11 podróży po Europie, które każdy powinien odbyć w życiu 

Źródło:
tvn24.pl
Ma szansę być drugim najpotężniejszym człowiekiem w Ameryce. A niedługo może numerem jeden

Ma szansę być drugim najpotężniejszym człowiekiem w Ameryce. A niedługo może numerem jeden

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zdaniem śledczych osobą odpowiedzialną za śmierć sześciorga gości luksusowego hotelu w Bangkoku jest najpewniej 56-letnia Sherine Chong. Kobieta miała najpierw podać zatrutą herbatę piątce odwiedzających ją osób, a następnie także sama ją wypić. Z zeznań świadków wyłania się także prawdopodobna przyczyna zabójstwa - Chong miała być winna pozostałym ofiarom ogromne sumy pieniędzy.

Sześć ciał w luksusowym hotelu. Świadkowie o przyczynie zbrodni i wielkich pieniądzach

Sześć ciał w luksusowym hotelu. Świadkowie o przyczynie zbrodni i wielkich pieniądzach

Źródło:
The Straits Times, The Bangkok Post, tvn24.pl

- Osobiście zapewne bym podjął taką samą decyzję, bo zasada prawa karnego procesowego jest taka, że immunitetów nie możemy interpretować rozszerzająco - tak o działaniach podjętych przez prokuraturę w sprawie byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Robert Kmieciak, prezes Stowarzyszenia Lex Super Omnia. Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska, wicedziekan Okręgowej Rady Adwokackiej, mówiła, że "sprawa ma charakter zupełnie nietypowy".

"Zupełnie nietypowy" charakter sprawy, decyzja prokuratora "zasadna"

"Zupełnie nietypowy" charakter sprawy, decyzja prokuratora "zasadna"

Źródło:
TVN24

- Prokuratura ustaliła, że immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego RE nie wyłącza możliwości postawienia zarzutów, zatrzymania i aresztowania - powiedział na konferencji prasowej minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Dodał, że decyzja sądu w sprawie aresztu dla Marcina Romanowskiego "w żaden sposób nie przekreśla" śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Zapowiedział też, że w ciągu "najbliższych dni" prokuratura odwoła się od decyzji sądu.

Bodnar: decyzja sądu nie przekreśla śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Bodnar: decyzja sądu nie przekreśla śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
TVN24

Wydarzenia wokół Marcina Romanowskiego, posła klubu PiS, polityka Suwerennej Polski i byłego wiceministra sprawiedliwości, nabrały tempa. We wtorek usłyszał prokuratorskie zarzuty, ale nie trafi do aresztu, bo nie zgodził się na to sąd. Przypominamy, o co w tym wszystkim chodzi.

O co chodzi w sprawie Marcina Romanowskiego. Podsumowujemy

O co chodzi w sprawie Marcina Romanowskiego. Podsumowujemy

Źródło:
tvn24.pl

Były prezes Orlenu Jacek Krawiec został szefem rady dyrektorów PGNiG Upstream Norway (PUN) - wynika z informacji na stronie spółki. PUN to norweska spółka córka koncernu, udziałowiec złóż węglowodorów na norweskim szelfie i na Morzu Północnym.

Były prezes Orlenu ma nową pracę

Były prezes Orlenu ma nową pracę

Źródło:
PAP

"Shogun", "The Bear", "Zbrodnie po sąsiedzku" czy "Detektyw: Kraina nocy" - to seriale, które zdobyły najwięcej nominacji do nagród Emmy 2024. Drugi sezon "The Bear" pobił kolejny rekord w historii amerykańskich nagród. Meryl Streep po raz kolejny zadebiutowała, a 91-letnia Carol Burnett ma szansę na swoją ósmą statuetkę.

Emmy 2024. Te tytuły poradziły sobie najlepiej. Lista nominacji

Emmy 2024. Te tytuły poradziły sobie najlepiej. Lista nominacji

Źródło:
tvn24.pl

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl