Zdaniem Jana Rokity możemy spodziewać się przedterminowych wyborów

Rokita o zaskakującym działaniu PiS
Rokita o zaskakującym działaniu PiS
Źródło: TVN 24

PiS ma teraz straszną potrzebę pokazania się publicznego jako konkwistador, zdobywca. Jako ten, który odwojowuje teren - twierdził w „Faktach po Faktach” Jan Maria Rokita. - Działają ewidentnie w pewnym zaślepieniu politycznym i nie zauważają, że robią to na swoją szkodę - dodał.

Rokita przyznał, że choć byłoby naiwnością nie oczekiwać po PiS podobnych działań po zdobyciu władzy, to jednak styl w jakim to robi ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego ma być zdumiewający. Zdaniem Rokity przed wyborami wielu ekspertów miało przewidywać, że PiS będzie jednak działał bardziej racjonalnie i długofalowo niż podczas swoich poprzednich rządów.

Działanie na własną szkodę

- Do tej pory wydawało się, że rządy PiS na cztery lata to rzecz stabilna, ale postępowanie partii będzie teraz prowadzić do radykalizacji opozycji i opinii publicznej - twierdził Rokita. Jego zdaniem sytuacja nieustannie się zaostrza i nie ma wątpliwości co do tego, że kryzys w Polsce się pogłębia.- Toczą śmiertelną wojnę każdego dnia, każdej godziny. O podbój terenu rządzonego przez straszliwie wrogie siły - mówił gość „Faktów po Faktach”. Jego zdaniem tym „wrogiem” na razie jest Trybunał Konstytucyjny, ale gdy jego sprawa się zakończy, to celem może stać się co innego.- Działają ewidentnie w pewnym zaślepieniu politycznym i nie zauważają, że robią to na swoją szkodę - mówił Rokita. Jego zdaniem PiS po ośmiu latach w „bardzo głębokiej opozycji” i wytworzeniu wewnętrznej „kultury oblężonej twierdzy”, ma teraz dużą potrzebę pokazania się jako skuteczny zdobywca, który odbija państwo z rąk wrogów.

Według Rokity, takie działanie jest przede wszystkim obliczone na spełnienie oczekiwań twardego elektoratu PiS.

Jan Rokita o konfliktowej polityce PIS

Jan Rokita o konfliktowej polityce PIS

Pojawi się temat przedterminowych wyborów

Gość „Faktów po Faktach” przestrzega jednak, że efekt takiego nieustannego działania „na granicy”, nieuchronnie odwróci się przeciw PiS. - Nie istota polityki, nie jej treść, ale właśnie jej sposób, jej forma, ta dezynwoltura, budzi największe społeczne emocje - twierdzi Rokita. Jego zdaniem to styl działania PiS przysparza mu najwięcej wrogów. - To będzie powodowało wzrost oporu - uważa były polityk PO.Zdaniem Rokity centrowi wyborcy, których udało się w znacznej mierze przyciągnąć PiS podczas tych wyborów, teraz od niego uciekną. Z drugiej strony zradykalizować ma się opozycja, bo pod wpływem gorących nastrojów w społeczeństwie zostanie zmuszona do szukania jakiegoś sposobu na wcześniejszą zmianę władzy, zamiast czekać na wybory za cztery lata.- Na porządku dnia, w nieodległym czasie, stanie temat przedterminowych wyborów - przypuszczał były polityk i zaznaczył, że samo posiadanie większości w Sejmie nie jest gwarancją rządzenia przez całą kadencję.

Autor: mk/ja / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: