Jak oszukać Polaków przed zimą? Podszyć się pod firmę handlującą węglem, wziąć pieniądze i zniknąć

Klienci węgla szukali przez internetshutterstock.com

- No proszę mi powiedzieć: czy to nie jest perfidia? - pytają ci, którzy skorzystali z usług atrakcyjnego cenowo dystrybutora węgla. - Jaki on tam dystrybutor? Oszust. Bierze pieniądze, nic nie dystrybuuje - denerwują się. Oszukanych, którzy zapłacili, a opału na zimę nie dostali, są setki. I to nie tylko klientów, bo fałszywi przedsiębiorcy podszyli się pod znane firmy. Policja wie o sprawie, ale rozkłada ręce: prowadzimy postępowanie, na razie strony nie zamkniemy, bo mamy w Polsce domniemanie niewinności.

- Idzie zima i co sobie myślę? Że trzeba kupić opał. To jest spory wydatek, wiem, że niektórzy na te tony węgla muszą brać kredyty, bo zwyczajnie nie mają tyle pieniędzy na raz do wydania - mówi pan Jeremi. Mieszka pod Warszawą. Przyznaje, jest oszczędny. Dlatego co roku szuka ofert w internecie.

Rok temu na jednej ze stron kupił węgiel. Cena była dość niska, dowóz szybki, dobry kontakt ze sprzedawcą. - Sprawdzałem firmę, jak zawsze, same pozytywne opinie. Zamówiłem, byłem zadowolony - mówi.

W tym roku postanowił więc zrobić to samo. Wpisał w wyszukiwarkę hasło sprzed roku. Na "tani opał" pojawiła się jednak nowa pozycja. - Nazwa strony łudząco podobna do tej sprzed roku, te same kolory. Ale o wiele niższe ceny - opowiada.

Kupujący węgiel: ktoś nas oszukał

Firmy różniły się nazwą. O jedną literkę. - Ta stara, ze Zgorzelca, oferuje "tani" opał. Ta nowa, z Przeworna niedaleko Wrocławia: "tanio" - dodaje.

"Stara" firma to lider na rynku, która w skali miesiąca sprzedaje dziesiątki tysięcy ton węgla. Znana, ale nie kusi aż tak konkurencyjnymi cenami jak ta "nowa". - W tej można było zaoszczędzić sto złotych na tonie. To sporo - opowiada pani Iwona.

Ma duży dom w Elblągu. Żeby go ogrzać przez całą zimę, potrzebuje czterech ton. Złożyła więc zamówienie na stronie dolnośląskiego dostawcy. Zapłaciła 3 tys. zł. Pan Jeremi - 1,5 tys. zł, bo wziął dwie tony. Nie byli jedyni. - Wszyscy zamówiliśmy, zapłaciliśmy przelewami. I nie doczekaliśmy się dostawy - mówi pani Iwona.

Pan Jeremi wysyłał do firmy maile. Pani Iwona dzwoniła. - Nikt nam nie odpowiedział - mówią. Na forach internetowych grzmią też inni klienci. - Szacujemy, że jest nas, oszukanych, kilkaset osób - mówi Jeremi.

Firma ze Zgorzelca: ktoś nas oszukał

O sprawie wie firma ze Zgorzelca, od lat działająca na polskim rynku. - Zaczęli dzwonić do nas ludzie, skarżyć się, że nie wysyłamy im towaru. I tak po nitce do kłębka doszliśmy, że ktoś się pod nas podszywa - mówi Mirosław Wróblewski z taniopal.pl.

Razem ze współpracownikami szybko odkrył w internecie łudząco podobną do ich strony witrynę. Nazwa adresu różni się jedną literą, kolory są takie same, podobne opisy produktów. - Ktoś się pod nas podszył i nieuczciwie zarabia, oszukując klientów - mówi Wróblewski.

Jak mówi, odbiera coraz więcej telefonów od ludzi, którzy nie doczekali się dostawy węgla. - Jeśli mam oszacować po liczbie osób, które do nas dzwonią, pewnie zapłacili za kilka tysięcy ton węgla, którego nigdy nie dostali - mówi Wróblewski. - My tracimy wizerunkowo, bo klienci mylą nas z oszustami. Ale ci ludzie? Dla wielu rodzin opłata za węgiel to najwyższy wydatek w domowym budżecie. Miesiącami oszczędzają, żeby móc na zimę ogrzać mieszkania, domy.

Klienci dzwonią więc do uczciwej firmy, wymieniają się na forach internetowych doświadczeniami z tą nieuczciwą, oraz z policją. - Bo wielu z nas złożyło już zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa - mówi pani Iwona. - Ale co z tego? Policjantka mi powiedziała: w Polsce mamy domniemanie niewinności. - Ja też usłyszałem, że dopóki nie ustalimy, że doszło do oszustwa, nie zablokujemy strony - dodaje pan Jeremi.

A to, że coś jest nie tak, zauważyć może tylko ktoś bardzo spostrzegawczy. Witryna jest bowiem świetnie wykonana. Bez problemu można na niej znaleźć informacje o towarze, sposobach dostawy, gwarancjach, polityce zwrotów, wreszcie wszystkie dane firmy (nazwa, NIP, regon) a także kontaktowe.

I to pierwsze miejsce na tej witrynie, które może wzbudzać wątpliwości potencjalnych klientów: adres sugeruje, że firma ma siedzibę na Dolnym Śląsku, w Przewornie. Telefon do niej ma jednak krakowski numer kierunkowy. Z kolei w Krajowym Rejestrze Sądowym widać, że została ona zarejestrowana i działa na Śląsku, w Bytomiu.

Firma z Bytomia: ktoś nas oszukał

Skontaktowaliśmy się z nią. – Dzwonią do nas ludzie w setkach, mówią, że ich oszukaliśmy, że zapłacili nam za węgiel, a my go nigdy im nie wysłaliśmy. Mówię: o co chodzi? Przecież my ani węgla nigdy żadnego nie chcieliśmy sprzedać, ani nie dostaliśmy złamanego grosza od nikogo za taką przesyłkę – mówi Anna Sowińska.

Od lat razem z mężem prowadzi firmę Carbo System Krzysztof Sowiński. Zajmują się rekultywacją terenów po kopalniach. – Nigdy nie sprzedawaliśmy węgla – mówi.

Witrynę w internecie, która oferuje „tanio” opał, zna. Pokazali ją jej klienci, którzy bezskutecznie czekali na zamówiony węgiel. – Zobaczyłam, że na tej stronie jest nasza nazwa, nasz NIP, regon. A my o niej nic nie wiemy – mówi Sowińska.

Konta firmowe, na które klienci przesyłali pieniądze za węgiel, zostały założone w kilku bankach. Ktoś kto to zrobił, użył danych firmy Sowińskich. Jedynie nazwę przedsiębiorstwa zredukowano do Carbo System. – Ale nie my zakładaliśmy te konta, nie mamy do nich żadnego dostępu. Jak to możliwe? Mąż nigdy nie zgubił dowodu osobistego. Przecież to szwindel – denerwuje się Anna Sowińska.

Małżeństwo zawiadomiło policję o tym, że ktoś się podszywa pod ich firmę i oszukuje ludzi. W czwartek Anna i Krzysztof Sowiński składali wyjaśnienia w tej sprawie.

Policja: domniemanie niewinności

Tymczasem oferta podwrocławskiego przedsiębiorstwa z telefonem kierunkowym do Krakowa jest nadal aktualna. Na tani opał mogą skusić się kolejni ludzie. - Bo ta strona istnieje, wyskakuje jako pierwsza w internecie, jest aktualizowana, bo we wrześniu było napisane o wrześniowej promocji, teraz wrzucili informację o październikowej. Cały czas nabierają biednych ludzi - mówi pan Wojtek spod Gdańska.

- Pierwsze informacje o postępowaniach w kraju już do nas docierają - informuje Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendanta Głównego Policji. Potwierdza to, co mówią klienci dolnośląskiej firmy: ludzie zamawiają ekogroszek, płacą za pośrednictwem kont internetowych, a potem bezskutecznie szukają dostawcy towaru i samego kontaktu z firmą.

- Z informacji, które uzyskaliśmy wynika, że firma ta (Carbo System Krzysztof Sowiński z Bytomia - red.), przynajmniej tak deklaruje, w ogóle nie sprzedawała takim osobom węgla, takie zamówienia do niej nie docierały. A zatem możemy dziś podejrzewać, że mamy do czynienia z przestępstwem oszustwa - mówi Sokołowski.

Na czym miałoby ono polegać? Według policji scenariusze są dwa: pierwszy - firma z Bytomia przyjęła zamówienia, wzięła pieniądze, nie wysłała klientom towaru. - Drugi scenariusz, o wiele bardziej prawdopodobny, jest taki: ktoś podszył się pod legalnie działającą firmę (z Bytomia - red.), ktoś zbudował stronę łudząco podobną do witryny jeszcze innej firmy (tej ze Zgorzelca - red.). I wstawił numery kont bankowych nienależące do żadnej z nich - mówi Sokołowski.

Policja pisze scenariusze, strona dalej działa

Dlaczego więc funkcjonariusze nie zablokują tej witryny, żeby kolejni ludzie nie inwestowali w opał, którego nigdy nie dostaną? - Postępowanie w tej sprawie trwa - mówi Sokołowski. - Trudno mi w tej chwili powiedzieć nawet, czy ta strona została założona na polskich czy zagranicznych serwerach. Sprawą zajmujemy się dopiero od połowy października - dodaje.

Oszukani klienci - ci którzy złożyli zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa - dostali informację o tym, że policja wszczęła postępowanie. Będzie sprawdzać czy firma wprowadziła ich w błąd. Jeśli się okaże, że tak, jej właścicielom będzie grozić do 8 lat więzienia.

Jak się nie dać oszukać w sieci?

Osobom chcącym skorzystać z usług przedsiębiorstw sprzedających opał, oraz innych e-sklepów, zostaje słuchanie rad, bo strona na pewno nie zniknie na razie z internetu.

- Jeśli nie chcemy być oszukani, musimy sprawdzić: czy przedsiębiorca, który oferuje nam towar, rzeczywiście go posiada. Czy ma ważną umowę z kontrahentami. I co najważniejsze: jeśli kupujemy cokolwiek przez internet, a w regulaminie nie ma danych przedsiębiorcy, albo są, ale dziwne, bo nie zgadza się na przykład kierunkowy z adresem zarejestrowania firmy, powinniśmy natychmiast zrezygnować z zakupów i udać się gdzie indziej - mówi Aleksandra Frączek z Federacji Konsumentów. - Powinniśmy uważać, być ostrożni. Zwłaszcza, że nawet kiedy policja doprowadzi sprawę do końca, odzyskanie pieniędzy będzie właściwie niemożliwe.

Autor: Olga Bierut (o.bierut@tvn.pl) / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com

Pozostałe wiadomości

W nocy doszło do pożaru jednej z kamienic w centrum Poznania. Podczas przeszukiwania piwnicy budynku doszło do wybuchu butli z gazem. Pięciu strażaków zostało rannych. Czterech wyszło z piwnicy o własnych siłach, jeden jest poszukiwany.

Duży pożar i wybuch w kamienicy. Kilku strażaków rannych, jeden poszukiwany

Duży pożar i wybuch w kamienicy. Kilku strażaków rannych, jeden poszukiwany

Źródło:
tvn24.pl

Policja zatrzymała osobę podejrzaną o atak nożem, do którego doszło w piątek wieczorem w czasie festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - przekazał minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herbert Reul. Rzecznik landowego ministerstwa potwierdził agencji dpa, że mężczyzna sam się zgłosił. Tymczasem wcześniej informowano o zatrzymaniu dwóch innych osób. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Francuski aktor Alain Delon został w sobotę pochowany w swojej prywatnej posiadłości w Douchy w środkowej Francji. W zamkniętej, prywatnej ceremonii uczestniczyła trójka jego dzieci i około 50 gości.

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Źródło:
PAP

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami we wschodniej połowie Polski. Temperatura w cieniu będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. Dla wielu miejsc wydano ostrzeżenia drugiego stopnia.

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Aktualizacja:

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dym pochodzący z pożarów lasów w zachodniej Kanadzie dotarł w tym tygodniu do Europy - podało Europejskie Centrum Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS).

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl