- Gdybym miał się bać przyjaciół, to w ogóle byłby kłopot. Ja się przyjaciół nie obawiam - powiedział w czwartek premier Donald Tusk zapytany o to, czy obawia się ewentualnej kandydatury Grzegorza Schetyny na stanowisko szefa Platformy Obywatelskiej. Tusk decyzję o kandydowaniu podjął w ubiegłym tygodniu.
Wypowiedź premiera była reakcją na czwartkową deklarację Grzegorza Schetyny. Wiceszef PO zapowiedział, że decyzję o ewentualnym starcie w wyborach na przewodniczącego partii podejmie za kilka miesięcy.
- Termin wyborów jest wyznaczony na przyszły rok, pod koniec lutego 2014 roku, więc decyzję o kandydowaniu podejmę, kiedy rozpocznie się proces wyborczy w PO, czyli na jesieni, w październiku - zapowiedział Schetyna w Sejmie. Jak podkreślił, "chce to zrobić z pełną odpowiedzialnością dla PO i jej sytuacji wewnętrznej".
Jeśli Schetyna podejmie decyzję o kandydowaniu, jego głównym konkurentem w wyborach będzie premier Tusk.
PO wybierze szefa
Do końca marca zapadnie decyzja, czy wybory przewodniczącego PO będą bezpośrednie. Wstępnie taką formę wyborów zaakceptował zarząd PO. Ostateczną decyzję podejmą zarząd i Rada Krajowa PO. Do tej pory szefa partii wybierała konwencja krajowa, czyli m.in. delegaci z regionów. Zbierze się ona w lutym 2014 r. Pod koniec lutego zarząd Platformy ustalił kalendarz wewnętrznych wyborów. W styczniu 2014 r. odbędą się wybory władz regionów w PO, a wcześniej - na przełomie listopada i grudnia - władz powiatów, zaś w październiku swoje władze wybiorą koła PO.
Autor: pk/tr/k / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KPRM | Maciej Śmiarowski